Gdyby dokonała aborcji byłaby gwiazdą reklamy.

Obrazek użytkownika Nathanel
Blog

Gdyby dokonała aborcji byłaby gwiazdą reklamy. Ale sfotografowała sie z karabinem i zabitą gazelą więc kosmetyczny gigant L'Oreal  szybko zakończył karierę modelki , Axelle Despiegelaere, kibica reprezentacji Belgii. Jej zdjęcie robiło furorę.

Dwa tygodnie trwała błyskawiczna, jak się okazuje, (także ze wzgledu na czas trwania) kariera dziewczyny, kibicujacej na mistrzostwach świata w Brazylii reprezentacji Belgii. Jej sensacyjne zdjęcie obiegło świat i natchmiast otrzymała propozycję pracy modelki od koncernu L'Oreal.

Zdjęcia dopingujacej Axelle Despiegelaere  podczas meczu Pucharu Świata Belgia przeciwko Rosji w Rio 22 czerwca rozniosło sie po świecie jak wirus. Gazety i media społecznościowe dosłownie były nim oblepione.Dziewczyna miała na twarzy czarno- żółto-czerwone barwy Belgii, na głowie hełm z rogami a w rekach pompony - wszystko z narodowych barwach.

      Belgian World Cup Fan Offered a Modeling Contract

Trzeba przyznać że nie bez racji. Dziewczyna na zdjęciach wygląda atrakcyjnie. Dwa tygodnie póżniej dziewczyna na Facebooku informowała o kontrakcie zawartym w kosmetycznym gigantem.

Ale dziś wszystko musi mieścic się w szablonach politycznej poprawności szczególnie wówczas gdy w grę wchodzą duze pieniądze. Za sensacją węszą wszyscy, jak gończe psy. I  wywęszyli. Oczywiście na Facebooku. Wywęszyli to zdjecie :

  Axelle Despiegelaere is pictured on a hunting trip in this post from her Facebook page on July 1, 2014.

Zdjęcie to Axelle umieściła na dzień przed meczem Belgia : USA a pod nim napisała:

"Polowanie nie jest sprawą życia lub śmierci"  napisła Despiegelaere. "To jest o wiele ważniejsze niż to ... to które było około 1 rok temu ... jesteśmy gotowi do polowania na Amerykanów ,dzisiaj, ha ha ha."

 Nie pomogło usunięcie tej fotki z karabinem nad zabitą gazelą Oryx.

L'Oreal Professionnel potwierdził , że piękna, 17-letnia Axelle Despiegelaere, nie będzie więcej kontynuować wspólpracy z firmą. Kończy się ona tak jak sie zaczęła,na 90-sekundowym filmie samouczku o pielegnacji włosów który jst już już nakręcony.

 

  

 

 "Współpracowała na podstawie jednorazowego zlecenia na użytek mediów społecznych w Belgii, powiedział przedstawiciel  "L'Oreal Professionnel. dziennikarzom ABC News. "To była jednorazowa umowa, która została zakończona." Ona nie była naszym rzecznikiem."

To reklamowe wideo obejrzało juz ponad dwa miliony osób. Firma L O'real odmówila kmentarza na temat kontrowersyjnego zdjęcia.

PS. Testowanie na zwierzętach produktów kosmetycznych i leków jest normalką nawet wowczas gdy efektem jest śmierć zwierzęcia. Wstrząsu i wibrowania pępka doznają wrażliwi libertyni na widok nieżyjacej gazeli, choć polowanie jest legalne. Na tych samych mimozach nie robi żadnego wrażenia miliony dzieci zabitych w "klinikach" aborcyjnych. Gdyby  napisała o dokonanej aborcji albo oświadczyła że jest lesbijką, urosła by do miana bohaterki na miarę Joanny D'Arc.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.1 (9 głosów)

Komentarze

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Racjonał nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

- piękna gazela sobie strzela, liczko maluje i kibicuje. Ale, ale rozumiem, że Sz. Nathanel coś wie ... bo jak nie, to śmiesznie reaguje i komentuje w skądinąd ważnej sprawie.

Vote up!
0
Vote down!
-2

Racjonał

#1431116

 

Bo nie jest ona jednowarstwowa. Po drugie notka nie jest o mnie i mojej na zawarte w treści problemy- reakcji. Zresztą nie ma w treści nic co okresla mój stosunek do sprawy poza tym, że gdyby dziewczyna ujawniła nie zdjęcie przy gazeli ale na przykład że jest lesbijką lub dokonała aborcji nikt nie osmieliłby się zerwać z nią kontraktu który tak entuzjastycznie zawrto.Moglo się zdarzyć że w trakcie nagrywania tego filmiku okazało się że jest ona osobą niezrównoważoną, idiotka itp z którą współpracować sie nie da , ale takich symptomów nie widać.

A tak wogóle to teksty na blogach slużą nie do omawiania  charakteru ich autorów ale problematyki którą autorzy poriszają. Nie chodzi tu akurat o mnie.

Vote up!
1
Vote down!
0
#1431158

- dotyczące tej panienki. Nie należy dawać amunicji rozmaitym genderom, dewiantom, aborterom i im podobnym degeneretom. Ciemnogrodzianie, oszołomy, wataha i mohery, muszą wypracować spójną, konkurencyjną intelektualnie IDEOLOGIĘ, tak ideologię właśnie. Lepiej już obśmiać, a nie bezradnie popiskiwać nt. losu AxellL`Oreal.

Vote up!
0
Vote down!
0

Racjonał

#1431176

Janusz Palikot postanowił pobawić się reżysera.

Świadczy to o tym, że jest piekielnie inteligentny. Zdaje sobie sprawę, że filmy mają wielką moc. Mogą chwycić za gardło, wpłynąć na stan psychiczny do tego stopnia, że zmienimy nasz światopogląd, a wraz z nim podejmować będziemy decyzję mające wpływ na życie innych. Niestety filmy chwytające za gardło mogą być pozytywne, albo negatywne. Np. „Funny Games” w brutalny sposób obnaża fakt, że odnosimy przyjemność z patrzenia na przemoc. Po seansie na pewno dojdziemy do wniosku, że nasza obojętność na cierpienie motywowana w taki sposób była po prostu czymś chorym. Niestety, są też filmy, które wzruszają chcąc nas przekonać, że coś złego jest jednak dobre. Przykładowo „Modlitwy za Bobby’ego” doprowadzają do łez, po których ciężko jest powiedzieć, że stosunkach płciowych między osobami tej samej płci jest coś niemoralnego. Jaki film zamierza nam zaprezentować szef Twojego Ruchu? Niestety, ten z drugiej grupy. Głównym elementem mają być obrazy zdjęć dzieci z drastycznymi wadami, ludzi, którzy po urodzeniu albo od razu umrą albo po kilku dniach. Patrząc na ich cierpienie trudno będzie nie powiedzieć: „Aborcja to koniec cierpień dla nich, więc słusznie, że państwo pozwala na przerwanie ciąży w takich przypadkach”. Pamiętajmy, że jednak nie wszystko, co doprowadza nas do łez jest czymś pozytywnym. Czy gdy ktoś popełniający przestępstwa z powodu choroby, publicznie i ze łzami w oczach wyznaje, że to jest silniejsze od niego, to czy mówimy: w porządku, rób tak dalej, bo to nie Twoja wina? Skąd, wskazujemy, że powinien poddać się terapii. Czy widząc chorą, małą istotę mamy prawo powiedzieć: musisz umrzeć, tak będzie dla Ciebie lepiej? Oczywiście, że nie. Bóg obdarza miłością każdego człowieka i to już od poczęcia. Dopuszczając się aborcji, nie tyle, co przerywamy tą miłość, bo po śmierci będzie ona nadal trwała, to pokazujemy, że mamy ją gdzieś, że nie liczy się dla nas, podobnie jak życie, które jest cudem. Nic tak nie oddziałuje na nasze życie jak obrazy, które oglądamy. Wiedzmy jednak, że mogą mieć one wpływ nie tylko bezpośrednio na zjawisko, którego dotyczą, ale także na inne powiązane aspekty. Przekonani do słuszności aborcji w pewnych przypadkach możemy łatwo ulec manipulacji prowadzącej nas do aprobaty aborcji w ogóle, jak i nawet do zaakceptowania eutanazji. Bo przecież w niej też chodzi o przerwanie cierpień, tylko jest inny wiek człowieka. Janusz Palikot doskonale zdaje sobie sprawę, że podjęta akcja może przynieść owoce. Niestety, będą to owoce zła, można rzecz, że nawet diabelskie. Komu jak komu, ale to Szatanowi właśnie zależy na tym byśmy życie stracili, a nie jego obrońcom. Dlatego też nie łudźmy się, film, który zamierza wyreżyserować Janusz Palikot nie będzie miał happy endu.
Nie dopuśćmy do tego, by Janusz Palikot odczytując nazwiska lekarzy, którzy podpisali deklarację wiary piętnował to, że są w tym kraju ludzie, dla których Bóg jest na pierwszym miejscu. Stąd też mój apel.
Poniżej prezentuję list, który wysłałem dziś do Janusza Palikota. Zachęcam Was do udostępniania tego postu na Facebooku, powiadamiania o jego zamiarach znajomych i oczywiście do pisania do niego wiadomości wyrażających oburzenie dla planowanej akcji.

Szanowny Panie,
z ogromnym niepokojem przyjąłem wiadomość o planach pokazywania zdjęć niedorozwiniętych fizycznie istot ludzkich oraz odczytywania nazwisk lekarzy, którzy podpisali „Deklarację wiary”.
Taki sposób przekonywania opinii publicznej o słuszności przypadków, w których aborcja jest w Polsce dozwolona uważam za szalenie perfidny. Jest to bowiem bezpośrednie działanie na ludzkich emocjach i „chwytanie za gardło”, którego skutki mogą i być owszem dla Pana i ugrupowania politycznego, którego jest Pan liderem satysfakcjonujące, ale w rzeczywistości tylko zwiększą naszą obojętność na ludzkie cierpienie. Patrzenie na ból bezbronnych istot jest bowiem w stanie wyzwolić uczucia, które zaakceptują pozbawienie ich życia pod pozorem ogólnego dobra. Cierpienie jest jednak nieodłącznym elementem naszego istnienia, a to dlatego, że życie jest właśnie największą wartością. Pan usiłuje tą hierarchię zaburzyć, a takie zaburzenie może pozostać w pamięci na długo (a to ze względu, iż działania będą kierowane ku najważniejszemu ze zmysłów – wzrokowi), co może doprowadzić nie tylko do aprobaty aborcji w każdym przypadku (zasłanianie się cierpieniem matki), ale także eutanazji (zasłanianie się cierpieniem każdego chorego człowieka), czy wzmocnienia społecznej nienawiści do każdego przestępcy (nawet jedynie domniemanego), co ważne: nienawiści do niego, a nie jedynie do jego czynów. W konsekwencji możemy mieć do czynienia z kolejnymi, jeszcze bardziej brutalnymi samosądami.
Dlatego apeluję o zaniechanie planowanych od dnia 14 lipca 2014 r. działań. Odczytywanie listy lekarzy można utożsamić z wyzuciem ich z godności, zdyskredytowaniem tego, że to prawo Boże jest dla nich na pierwszym miejscu. Pańska partia deklaruje akceptację mniejszości, dlaczego tym samym zapomina o odczuciach tych Polaków, dla których życie jest cudem i żaden człowiek nie ma prawa tego cudu niszczyć.
Proszę pamiętać, że nie zawsze to, co nas wzrusza jest godne zaakceptowania.

Vote up!
1
Vote down!
0
#1431168