Globalny kit
Czy człowiek jest w stanie zmienić klimat? Dla Zbigniewa Jaworowskiego to wyraz pychy ekosekty. Ocieplenie to globalny mit lobbystów. Wszystko wskazuje na to, że niebawem znów po holenderskich kanałach będzie można jeździć zimą na łyżwach.
Słońce, nasze centralne ogrzewanie, stało się leniwe. Do tego maleje liczba plam, dzięki którym Słońce jest jaśniejsze. Z badań amerykańskiego Narodowego Obserwatorium Słonecznego (NOS), wynika, że w rozpoczętym niedawno 24. cyklu aktywności słonecznej
będzie tych plam
dwa razy mniej, a w 25. znikną zupełnie i okres minimalnej aktywności przeciągnie się na dziesięciolecia.To już kiedyś było, na przykład w latach 1310-1370 i 1645-1715. W Europie, według świadków epoki, zamarzała Tamiza i Sekwana, a śnieg padał nawet na Sycylii, zatem
uczeni twierdzą
że nadchodzą wielkie mrozy. Kiedy ten zimny okres się zacznie? Tu nie ma zgody. Jedni wskazują na 2020 rok, inni – już na 2014. W każdym razie Penny i Livingston oraz ich stronnicy obawiają się nie globalnego ocieplenia, jak głosi popularna teoria, lecz globalnego ochłodzenia;
Zbigniew Jaworowski
polski uczony, mówi o tym od dawna, zbierając cięgi ze strony „młodych, wykształconych, z dużych miast”*, czyli absolwentów powiatowyh uniwersytetów na poziomie niegdysiejszych szkółek niedzielnych, prowadzonych dziś przez wolontariuszy ekosekty. Ekosekta wydaje
miliardy euro
na bezsensowne progamy typu „Z motyką na Słońce” i mamucie konferencje w luksusowych udrowiskach z udziałem tysięcy delegatów z całego świata. Czy ktoś zadał sobie pytanie na temat bilansu energetycznego tych sabatów czarownic 21. wieku? Nie? A szkoda!
* chodzi o elektorat lewicy, PO i SLD. PO sprzedaje się jako konserwatyści, chyba dlatego, że jej sympatycy jedzą konserwy albo posyłają dzieci do konserwatorium, jak sądzę, i stąd to nieporozumienie.
Pozorny konserwatyzm PO to lewactwo, okraszone chłopską chytrością.
Post scriptum: a przecież ekologia jest taka ważna! Na początek proponuję zakaz produkcji opakowań jednorazowych, zwłaszcza plastykowych. Komuś psuję interes?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4291 odsłon
Komentarze
To jest wszystko najprawdziwsza prawda,
1 Marca, 2011 - 11:57
w stu procentach. Problem jest tylko taki, że oszustwa w przytaczanych często publikacjach mogą być dostrzeżone tylko przez fachowców (cóż, nauka...) a ci w znacznej mierze czerpią z nich doraźne korzyści. Wszak na wiatrakach można zrobić kolosalny majątek tworząc nową niszę dla producentów, organizując dochodowe sympozja, artykuły i wywiady do gazet.
Takich tematów jest więcej. Takich skandali, wykoślawiających nie tylko naukę ale i wiedzę społeczeństw jest więcej. Wiele z nich ma początek w Związku Sowieckim i nie czując się psychopatą twierdzę, że zaczęły się w czasach "zimnej wojny" (katastrofizm w naukach o historii Ziemi, "zima nuklearna" itp) i są kontynuowane do dziś.
Inny przykład: dwutlenek węgla co do którego są plany (i pieniądze) zatłaczania wgłąb struktur geologicznych. Konsekwencją tej bzdury byłby znaczący, być może kilkukrotny wzrost kosztów energii i związany z nim spadek tempa rozwoju cywilizacji technicznej.
To nie jest kit; to jest sabotaż i dezinformacja.
Ach, gdyby ktoś się kiedyś zmierzył z tym tematem...
globalny kit...
1 Marca, 2011 - 12:07
Jan Bogatko
...jako element biblii ekosekty zawsze mnie interesował; są to popłuczyny po parauczoności encyklopedystów II, temat ten jest na szczęście podejmowany, ale - na razie - nie ma jeszcze siły przebicia,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
ekoterroryści
1 Marca, 2011 - 12:18
Ekoterror spowodował, że żywność zdrożała, co uderzyło w państwa III świata, bo ceny wywindowało rządowe dotowanie produkcji tzw. biopaliw. Co jeszcze durnie wymyślą przeciwko słabszym i biedniejszym?
...kolejny przykład...
1 Marca, 2011 - 13:13
Jan Bogatko
...ekożarówki, które okazały się niezwykle trujące, ale na nich świetnie zarabia ekosekta,
pozdrawiam,
trzeci świat wykończono darami subwencjonowanej żywności. To współczesna forma lusteek i paciorków, za jakie kupuje się kolonie,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Wszystkie pańskie artykuły są interesujące.
1 Marca, 2011 - 12:41
Na początku powiem,że czytam wszystkie,lecz nie wszystkie komentuję ponieważ obudził bym klikaniem śpiącą królewnę.
Co do klimatu to wiadomo,że ta spiskowa sekta pokazuje zdjęcia i filmy z terenów które były zamarznięte,natomiast nie pokazują filmów i zdjęć terenów które zamarzają.
Jest to tak zwane przesuwanie się strefy zimna mówiąc po chłopsku,co jest przez nich wykorzystywane do czystej manipulacji o której szare masy nie maja pojęcia?
Już niedługo obywatele obcych krajów będą,jak wiadomo mogli nabywać u nas ziemię.
Część ,,Traktatu Akcesyjnego'' UE.
Ich realizacja zdecydowanie poprawi stan przyrody w naszym kraju oraz warunki zdrowotne, a także stworzy nowy "zielony rynek", obejmujący produkcję urządzeń i instalacji ochrony środowiska oraz usług.
Czyli z tego wnioskuję,że unia nam mówi iż mamy kiepski stan przyrody i przychodzi nam z pomocą wybawiciele?!
Zauważyłem również,że nie wszystkie dziedziny naszego kraju działają wg.zapisów Traktatu Akcesyjnego,a wręcz tracą na tym.Ale to już na oddzielny artykuł.Np. w roku 2010 cena skupu wiśni w Polsce,oraz likwidacja stoczni Gdańskiej i Szczecińskiej.
Moim zdaniem mając pod powierzchnią 3/4 Polski źródła geotermalne,łupki,węgiel brunatny i inne cenne bogactwa wraz z pięknymi lasami których nam wszyscy zazdroszczą byśmy byli szczęśliwym krajem.
Pewien Holender będąc w Polsce w wakacje,gdy zobaczył lasy powiedział:
Jak już będzie można u was kupować ziemię sprzedam wszystko u siebie i kupie sobie u was 500ha.Te lasy są niesamowite,i takie naturalne.A po za tym zero chemii?Nie to co u nas.
Pozdrawiam i dziękuję za ciekawe artykuły.
Papa.
-----------------------------
Tylko życie poświęcone innym jest warte przeżycia.
Tylko życie poświęcone innym jest warte przeżycia.
...bardzo
1 Marca, 2011 - 13:14
Jan Bogatko
...Panu dziękuję - to trzyma na duchu,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
...bardzo
1 Marca, 2011 - 13:14
Jan Bogatko
...Panu dziękuję - to trzyma na duchu,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Nie jest dla mnie jasne, panie Janie, dlaczego,
1 Marca, 2011 - 13:45
tworząc wpis o tak ważnym przekręcie XX/XXI wieku nie wspomniał Pan ani pół słowem na temat innych przekrętów w tym temacie, że się tak wyrażę. Mam tu na myśli zapisane złotymi zgłoskami w dziejach Azji i Europy ocieplenie stosunków między Polską a Rosją.
A to takie podobne zjawisko! Też nikt nie wie, na czym polega a i kosztownych spotkań w tej sprawie niemało.
A ile szpalt opiniotwórczych gazet i dzienników o nim pisało.
Nie czytał Pan?
...droga Ossalo...
1 Marca, 2011 - 14:29
Jan Bogatko
... zaiste, to wielkie niedopatrzenie z mojej strony. Ocieplenie stosunków ze Związkiem Radzieckim jest faktem o doniosłym znaczeniu dla ludu pracującego miast i wsi,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
...gdyż w mojej ocenie tak się ociepliło ostatnio, że
1 Marca, 2011 - 15:20
zrobiło się aż gorąco. Niczym w piekle.
Bo wujek Donek
2 Marca, 2011 - 00:30
nie doczytał o jakie ocieplenie chodzi.
ocieplenie
1 Marca, 2011 - 19:00
w jednym i drugim ociepleniu chodzi o pieniądze ....dla nas pozostaje nadzieja, że kiedyś to się zmieni.........
w przypadku wujka Donka
2 Marca, 2011 - 20:50
sądzę że chodzi o życie, przynajmniej w sensie metaforycznym.
Najłatwiej zmienia się klimat
1 Marca, 2011 - 21:49
w globalnym kabarecie ekoterrorystów. Która grupa ma większe pieniądze, taki w mediach będzie promować klimat. Na tym przecież zarabia cała masa znajomych królika, którzy zajmują się produkcją określonych urządzeń raz dla potrzeb oziębienia, innym razem dla potrzeb ocieplenia. Bo za darmo to można zmienić klimat jedynie w pewnym małym, ustronnym miejscu.
Szpilka