Jak wieść niesie na stolcu w Belwederze ponoć sam hrabia zasiadł.
Jak na hrabię przystało pokazał on wczoraj swoje "hrabiowskie" maniery.
Zachwyciła się sama Angela i Nikolas z Paryża.
I trudno się dziwić, bo takiego prostaka nie tylko jewropa ale i świat nie widział.
Ciekawe co na to prasa jamajska?
Dla Sarkozy'ego wyjazd do Warszawy może się skończyć zapalaniem płuc lub przynajmniej dokuczliwym katarem, smarkaniem i kaszlem.
Nieba płakało deszczem wprost na coraz bardziej zirytowanego i mokrego Sarkozy’ego.
Parasol był, ale tylko dla Merkel i stojącego obok niej Komorowskiego.
Prezydent Komorowski zaprosił gości do Pałacu Wilanowskiego.
Tam, gospodarz spotkania, wprowadził gości do saloniku. Rozejrzał się i usiadł pierwszy, nie zważając na to, że goście jeszcze stoją.
Kanclerz Angela Merkel przez dłuższą chwilę była zdezorientowana takim zachowaniem polskiego prezydenta. Po chwili siadł Sarkozy, wreszcie i szefowa niemieckiego rządu.
Wcześniej Bronisław Komorowski nie omieszkał oczywiście skrytykować śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, swojego zmarłego tragicznie w Smoleńsku poprzednika, uznając, że to on, a nie narastający egoizm wielkich państw europejskich, był przyczyną zamrożenia takich spotkań na jakiś czas.
Reklamowane jako kolejny wielki sukces Bronisława Komorowskiego spotkanie Trójkąta Weimarskiego nie przyniosło spektakularnych rezultatów. Nie przyniosło nawet ustalenia terminu kolejnego spotkania. Po prostu Angela Merkel oraz Nikolas Sarkozy porozmawiali chwilę z Komorowskim i wrócili do siebie.
I do tego ten ni stąd, ni zowąd rubaszny chichcot Komorowskiego..... nie, to nie do wytrzymania.
A ja stwierdzam.
Moim zdaniem mamy CHAMA za prezydenta.
I ten CHAM w Belwederze zasiada, co urąga mnie jako obywatelce IIIRP jak by ona nie była.
Polecam stróżowi zyrandoli w przerwie między zupą, kotletem , a wychodkiem:
Nowy polski poradnik savoir-vivre'u, czyli zasady dobrego wychowania obowiązujące w podróży, pracy i życiu towarzyskim,
jak zachowywać się w różnych sytuacjach w innych krajach .
Wygodny, kieszonkowy format, zmiesci się w torebce kaszalota.
]]>http://www.eostroleka.pl/wpadki-bronislawa-komorowskiego-podczas-szczytu...]]>
]]>http://www.wpolityce.pl/view/7010/Zobacz_kolejna_wpadke_prezydenta_Komor...]]>
]]>http://www.pardon.pl/artykul/13595/nowa_gafa_komorowskiego_sarkozy_musia...]]>
Komentarze
Ze zdjęcia wynika, że
8 Lutego, 2011 - 13:44
hrabia raczy mieć dwie prawe ręce. A ile ma lewych? :-)))
Ze zdjęcia wynika, że
8 Lutego, 2011 - 13:48
jaśnie pan hrabia raczy mieć dwie prawe ręce i cztery nogi. A ile ma lewych rąk? :-)))
Co się Sikorowi stało w nochal?
8 Lutego, 2011 - 15:05
Jakiś taki nabrzmiały...
Czegoś się nawąchał...
_________________________________________________
Precz z polityczną poprawnością!
________________________________________________________________ "Nie martwcie się, jeśli nie stanowimy większości. Wszystko czego potrzebujemy, to mniejszość zamiłowana w rozpalaniu ognia wolności w umysłach ludzi." - Samuel Adams
To już nie aluzja - to real!
8 Lutego, 2011 - 15:51
Ale gówna pod prezydenckim lakierkiem nic nie przebije!
Real
9 Lutego, 2011 - 22:21
To przeciez sloma z jego lakierek! A ze troche zlezala......
dowód na "podmieńca"
8 Lutego, 2011 - 16:32
Takie właśnie wpadki, gdy trudno się kontrolować, dowodnie świadczą, że ten człowiek to podmieniona "matrioszka". Pozdrawiam
Petrus
Dobre maniery?
8 Lutego, 2011 - 16:50
On się niczego już nie nauczy bo ma po prostu ciężki zad.
Zdjęcie jeszcze do niedawna było na stronie prezydent.pl
Re: Salonowe maniery żyrandolowca
8 Lutego, 2011 - 17:31
Celne wypunktowanie Bigosława. Nie ma to jak maniery z Ruskiej Budy!
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Bredzisław od żyrandoli
8 Lutego, 2011 - 18:59
Starzy ludzie,którzy widywali jeszcze przed wojną autentycznych arystokratów mawiali: "Z chama pana nie zrobisz",albo jak mówią "I w Paryżu nie zrobią z owsa ryżu".Sama obecność w pałacach niewiele pomaga gajowemu z Ruskiej Budy.
pzdr
Korsak
Salonowe maniery żyrandolowca
8 Lutego, 2011 - 19:59
Szanowni Blogerzy! Pozdrawiam i czytam, i chłonę... ale może by tak tę nieszczęsną miejscowość - pod tytułem - Buda Ruska - zostawić w spokoju. Pewnie i tak juz jej mieszkańcy się do niej głośno nie przyznają... co oni i ona (miejscowość) winna, ze wybrał ją żyranolowiec z kaszalotem. Pozdrawiam Budę Ruską. A swoją drogą, kto wymyślił taką nazwę.
Nerwy.
8 Lutego, 2011 - 20:29
Tekst jak zawsze u autorki znakomity.
Pozdrowienia.
Tylko czemu dla Ciebie ciągle to chamstwo takie denerwujące. On ma jeszcze cztery i pól roku kadencji a maniery wskazują wyraźnie na reelekcję.
Te kilka miesięcy wspólnych przeżyć z tym panem powinno nas już uodpornić na jego zachowanie.
Po co Ty jemu książkę polecasz? Nawet jak przeczyta to przecież bez zrozumienia. To po co jemu czytać? Zachowania lektura nie zmieni a i goście przecież nie narzekali.
Chyba,że TVN coś w tym względzie w czołówce "Faktów" napomknął, ale to już nie moja bajka.
Niepoprawni nic o narzekaniach gości nie donosili.
A że Ciebie mnie i jeszcze niektórych ( w większości Moherów) to razi?
Ja nie z hrabiowskiego rodu. Mogą mi peowiacy zarzucić, że gdzie mi tam do szlachetnie urodzonych.
No to przemilczam. Jak bym był hrabią to może bym skomentował w stylu hrabiego,
"gdzieś poleci" czy jak to tam, w tym hrabiowskim slangu, brzmiało.
Ale nawet w tym przypadku dreszcz człowieka trzęsie - jakby tak w złą godzinę. Więc nie komentuję!.
Tylko czemu dla Ciebie ciągle to chamstwo takie denerwujące.
8 Lutego, 2011 - 21:11
a po co cham na salony się pcha?
przedpokój to i tak dla chama za wiele
pzdr
nie un jeden
8 Lutego, 2011 - 21:42
Niesmakiem napawa mnie to ujezdzanie na P.rezydencie jak na lysej kobyle. W koncu to powazny urzad i jakis szacunek z urzedu sie nalezy.
Pewnym pocieszeniem jest to, ze un nie jest jedyny. Na jednym z filmikow A. Jones'a pani M. Obama czule obejmuje milosciwie mi panujaca krolowa Anglii i przyleglosci. Nie powiem, starsza pani wygladala na nieco zaskoczona ta poufaloscia. Moj kolego skwitowal to: " To tak jest jak sie wpusci chamstwo na salony."
Ciekawe czy nasza P.D. powtorzy ten badz co badz historyczny wyczyn.
Ciekawe kto straci posade za to gowno, brak parasola itp.
Moja rodzicielka poleciala za spoznienie sie kolumny rzadowej (lata 70 te) po odbior v-premiera Egiptu. No ale to byly inne czasy i byla na swoje nieszczescie bezpartyjna.
Demokracja to rzady hien nad oslami.
sem!, wpuść chama do biura, to i atrament wypije. Urząd poważny,
8 Lutego, 2011 - 21:57
ale lokator niePOważny, a wręcz głupawy!
Co do O'bamy to taki sam prostak.
Onegdaj Kwasula tez popełnił taki nietakt, ale mniejszego kalibru, bo usiłował podtrzymać pod łokieć JKM!, ale ta go tak zgromiła, zmroziła swym spojrzeniem, że łapsko zawisło mu w próżni.
pzdr
antysalon
A czy ktoś za Tragedię
9 Lutego, 2011 - 20:41
A czy ktoś za Tragedię Smoleńską dostał chociażby upomnienie?
kryska!,gajowy to ma stolec dobry, bo regualarny! To obleśny kół
8 Lutego, 2011 - 21:52
pzdr
antysalon
nie mam dowodów, że Szczynukow wymordował Komorowskich
8 Lutego, 2011 - 22:27
w Kowaliszkach, by założyć "dynastię" czekistowskich matrioszek, z których się wywodzi p. rezydent komoruski.
Sądząc jednak z jego zachowania, pochodzenie ma zdecydowanie nie- szlacheckie ;/
wstyd mi za tę kreaturę i za tych co toto na żyrandolowego ciecia wybrali ;(
"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wilde
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
Ich prezydent ...
8 Lutego, 2011 - 23:32
No cóż, spójrzmy z drugiej strony: tragiczne jest to, że tak nisko upadł urząd prezydenta w Polsce. Wystarczy być "pajacem" i mieć media po stronie swojej i kumpli.
Co się tyczy zasiadania na fotelach, no cóż - stare przyzwyczajenia są silniejsze niż prezydencka etykieta. Jak na polowaniu na sarenkę: kto pierwszy usiądzie na ambonie, temu dupa nie zmarznie (bo wszyscy się nie zmieszczą). Mogą to też być przyzwyczajenia z Magdalenki - ważnych ustaleń politycznych na wysokim szczeblu: kto szybko nie usiadł, mógł dostać pustą flaszką w łeb.
Taki z niego hrabia
9 Lutego, 2011 - 00:10
Jak z koziej .... trąba, zwyczajny prostak, po co się tu doszukiwań manier, ech...
miro
"I do tego ten ni stąd, ...
9 Lutego, 2011 - 00:53
ni zowąd rubaszny chichot Komorowskiego"
Jak to ni stąd ni zowąd ?
Jak usłyszał jak ten mały żabojad trajkocze po swojemu to się chłopina ubawił...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
zapomnieli o fladze
9 Lutego, 2011 - 20:56
w tym gownie. Fladze EU oczywiscie.
Demokracja to rzady hien nad oslami.
Kryska - nie przejmuj się tak wpadkami P.rezydenta!
9 Lutego, 2011 - 22:12
Bo to źle o Tobie świadczy - jego zachowanie i wypowiedzi rażą tylko (zaznaczam: TYLKO) wstrętnych pisowców i mohery!
Ludzie światli, młodzi i wykształceni z wielkich miast już teraz wiedzą, że Bronka po zakończeniu tronowania wielka kariera czeka:
-albo zostanie ikoną stylu i będzie dzieci w przedszkolu uczył jak ładnie jeść bezę ręką, łyżką, nożem i widelcem jednocześnie,
-albo z uwagi na głoszone mądrości zostanie zaproszony do grona najmądrzejszych z mędrców jako drugi polonus obok słynnego Lesia Szwendaczka.
;)))
Ps. A ja jestem pisowcem i moherem - i jestem z tego dumna!!!
Pozdrawiam, Kasia
kasianna