Jak głęboko sięga już zgnilizna moralna w polakach?

Napisałem "polakach" z małej litery bowiem o małych ludzikach jest ten tekst.

Wczoraj trafił do mnie z Polski e-mail zawierający paszkwil na pania Beatę Gosiewską. W miarę jak wgłębiałem się w treść i sięgałem do źródła treśći zaczynało się we mnie gotować.

 Faktycznie to e-mail trafił do mojej żony , bowiem nadawcy nie ośmielili się wysłać go do mnie ,ale sama próba wetknięcia go do mego domu, jest znamienna.

 Przyszedł do nas w takiej formie;

Fw: Rachunek krzywd Gosiewskiej

  Skoro jest to forward to znaczy ,że krąży od znajomych do znajomych.

 Coz zawierał? Ano była to kopia artykułu z Polityki publikowanego 2.XII. ]]>www.polityka.pl/kraj/analizy/1510796,1,finansowy-remanent-po-smolensku.read(link is external)]]>

 Ochydny paszkwil spłodzony przez Biankę Mikołajewską. Kto nie czytał, powinen, bowiem łatwiej wówczas zrozumieć inne zdarzenia. jak choćby ostania ofertę Prokuratori za 250tyś.PLN.

 Wyraźnie widać ,że ślimaczące się tempo wyjaśniania tzn zaciemniania sprawy smoleńskiej, umozliwia pieczołowite przygotowanie i wdrażanie zaróno dezinformacji , prowokacji, profanacji i zniesławiania. Scenariusze są szczególowo opracowywane, rozpisywane na role i głosy a w końcu pieczołowicie i konsekwentnie realizowane.

 Atrykuł ten zawiera szczególowy RACHUNEK wystawiony przez Rząd Tuska rodzinom pomordowanych pod Smoleńskeim Tu-154;101M.  Udostepnienie go jest samo w sobie kolejna podłością ale czego innego od platfonsów  mozna się spodziewać.           

Dziwnym trafem za obiekt wyjsciowy artykulu obrano sobie wdowę po śp. Przemysławie Gosiewskim i sprokurowano perfidnie, tak iż  dla normalnego niewprawnego czytelnika wygląda to tak ,że to pani Beata Gosiewska naraziła czytającego podatnika na  wydatki i pazernie sie o nie wykłóca. Choć z samej treści niczego takiego nie mozna sie doszukac. Ale opinia poszła w swiat iciężko to teraz odkręcić.

Zresztą perfidia planu rozsyłania tego e-maila po świecie ( skoro trafił do mnie za ocean) zawiera ochydną sugestie, która już od poczatku sprawia na odbiorcy  takie wrażenie.

 Subject e-maila zawiera bowiem taka sugestię:

  " Chyba warto wiedzieć ile dotychczas my Polacy zapłaciliśmy za skutki katastrofy smoleńskiej... A także, jak "równo i sprawiedliwie" jesteśmy traktowani..."  a pamietajmy,że na wstępie jest:

 Rachunek krzywd Gosiewskiej

 Co razem kierunkuje myślenie leminga w jednym wskazanym kierunku.

 Widac żadanie ekshumacji jest sporym zagrożeniem dla zamachowców skoro podjęto tak szeroko zakrojona akcje propagandową.

 Nikt się nawet w Polityce nie zająknął że 1,6 mln zł –( pomnik ofiar katastrofy na Powązkach)

to koszt niższy niż wycieczka Tuska do Peru. Zreszta koszt tego "pomnika" był ustalony chyba przez specjalistów od "orlików".

PS.Może my tez powinniśmy skorzystać ze wzorca tu opisanego i zacząć rozsyłać e-mailami do wszystkich znajomych najważniejsze publikacje jakie spotkamy na "niepoprawnych" i gdziekolwiek indziej. wysyląc je szczególnie na znane i dostepne nam adresy zwolenników platfonsów.