2010 podsumowanie
Podsumowując rok poprzedni (2009) wiedziałem, że jest źle. Źle na różnych płaszczyznach, ale to co się objawiło w roku 2010 to jednak był pewien ewenement, chyba wręcz na skalę Światową.
Osobiście oceniam, że jest znacznie gorzej niż w okresie wojny jaruzelowej. Tak, uważam, że jest gorzej i to znacznie. Ponieważ istnieją zewnętrzne oznaki niby "normalności", które wielu przekonują, że jest dobrze, że jest normalnie. Ale właśnie ci ludzie nie widzą, bądź nie chcą widzieć, że to sztafaż, pozłotka, gówno owinięte w kolorowy papierek.
Być może starsi ode mnie ludzie, pamiętający lata 1945-1960 mogliby znaleźć gorsze czasy, Ja nie znajduję.
Tu dygresja.
W czasie stanu wojennego mój brat cioteczny przyniósł taką historyjkę z jednego z warszawskich liceów. Lekcja geografii, profesor mówi: "... w ZSRR prowadzona jest ekstensywna formuła uprawiania ziemi (bez nawożenia, z minimalną ilością chemii). ...". Na takie dictum wstaje jeden z uczniów (synalek jakiegoś trepa) i mówi: "Zabraniam obrażać ZSRR, to jest niedopuszczalne". Zbaranieli wszyscy, włącznie z nauczycielem, ponieważ tekst o ekstensywnym modelu gospodarki rolnej w ZSRR był oficjalnie w książkach.
Koniec dygresji
Ludzie, przecież to jak się zachowują te lemingi, te wykształciuchy, to polactwo, to jest właśnie dokładnie to samo jak się zachował ten synalek tego półkowniczyny.
Ale takie zachowanie to był jednak w tamtych czasach ewenement, a teraz wynika, że 50 procent elektoratu by się pod takim wyczynem podpisało i uważali by że są w porządku. Przecież nie ma tylu ścisłych beneficjentów "układu", nie ma tylu potomków tych trepów z okresu PRL-u, żeby takie poglądy mogły mieć znaczące miejsce, a jednak tak się dzieje.
A dzisiaj pod tekstem Piotra Zaremby czytam (cytat z pamięci): "poglądy Pospieszalskiego są wadliwe i szkodliwe i bardzo dobrze, że go zdjęli ...".
Jeszcze dzisiaj w porannej Trójce wywiad z profesorem Orłowski (był doradcą ekonomicznym Kwasa), znów cytat z pamięci: "... reforma emerytalna nie została dokończona, gdyż [i tu najśmieszniejsze] ludzie nie stworzyli sobie TRZECIEGO filaru ubezpieczeń, nie zainwestowali w III filar. ...".
Czy ten ekonomista słyszał kiedyś takie dane: 30% społeczeństwa żyje poniżej minimum socjalnego, 40 % dzieci chodzi stale niedożywione i głodne do szkoły, 50 % społeczeństwa żyje na granicy ubóstwa. Karnowskiego, który przeprowadzał ten wywiad zamurowało, zupełnie jak tego nauczyciela geografii.
A ja się pytam, z czego ci ludzie en mas mieli zainwestować, z czego mieli odłożyć, skoro im nie starcza do pierwszego.
Tu polecam moją notkę o porównaniu zarobków w Polsce i w innych krajach Europy: http://pulldragontail.blogspot.com/search?q=6%27000
Jak będziemy jako społeczeństwo zarabiać tak jak w Niemczech, Francji czy gdzie indziej, to wtedy duża grupa ludzi zainwestuje w III filar, można być tego pewnym.
Nie wspominam w tym wpisie o rzeczach wzniosłych i tragicznych. Inni zrobili to wcześniej i jak sądzę lepiej ode mnie. Mają lepsze pióra, bardziej lotne, słowa im się lepiej układają, to po co mam dublować robotę już raz i to porządnie wykonaną. Zbędny luksus i strata czasu
Na koniec chciałbym złożyć życzenia wszystkim moim czytelnikom, tym których znam osobiście, tym których znam tylko z sieci i z ników i tym którzy po prostu tylko czytają. Zacytuję mojego nieżyjącego Ojca: "Życzę Wam aby ten nadchodzący rok nie był gorszy niż ten co odchodzi", chociaż komuś się może wydawać, że to co przeżyliśmy w tym roku to już absolutne dno. Niestety ja osobiście się obawiam, że to dopiero początek tragedii.
Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2122 odsłony
Komentarze
Przeskok datownika
1 Stycznia, 2011 - 07:43
Witaj,
Wczorajszy wieczór, spędzony w domu, potraktowałam z moją rodziną właściwie tylko jako zmianę daty. Łyk wina musującego o północy, spojrzenie za okno na kolorowe pióropusze sztucznych ogni, z niedpoartym wrażeniem - po co to, skoro w sercach wielu tak wiele smutku...
Wieczorem wybrałam się z potrzeby serca do naszego kościoła na mszę kończącą stary rok. Dziwne, ale kościół w ten zwykły-niezwykły wieczór był pełen. I nie tylko starszych ludzi.
Było dziękczynienie za to , żeśmy doczekali tego dnia, ale i była modlitwa o nadzieję i ufność na przyszłość.
Czuło się ducha Wspólnoty.
I to chyba jest najważniesze dla nas - duch Wspólnoty, która się rozwija w prawdzie, czego i sobie i nam wszystkim życzę.
A jednak przełom roku
1 Stycznia, 2011 - 15:13
budzi refleksje, marzenia i ... próbę przewidywania wydarzeń. Jest szansa dla Polski.
Wznieśmy toast za Wolną i Niepodległą
http://www.toast.1k.pl/?od=ciociababcia
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
Re: 2010 podsumowanie
1 Stycznia, 2011 - 15:35
Oby nie był gorszy... ale poniżej dna jest jeszcze parę metrów mułu...
Zaprzaństwo sterowane.
1 Stycznia, 2011 - 17:44
"...a teraz wynika, że 50 procent elektoratu by się pod takim wyczynem podpisało i uważali by że są w porządku."
Dziwi się Pan i oburza?
Wczesną jesienią ub. roku min Sikorski udzielił łaskawie wywiadu red. Igorowi Janke.
Janke go pyta o realność nadziei na zmianę stanowiska Rosji w sprawie zbrodni katyńskiej 1940 r., wątpiąc w szanse na tę zmianę.
Na to RadSik: "takimi pytaniami wpisuje się pan w kształtowanie negatywnego wizerunku Rosji na świecie".
Koniec. Kropka.
Nie będę przypominała kuriozalnych wypowiedzi w tym duchu posłów PO, na korytarzach sejmowych, do kamer. Same nazwiska może wystarczą: Niesiołowski, Olszewski, Halicki, Kidawa-Błońska.
amelka222
Re: 2010 podsumowanie
1 Stycznia, 2011 - 18:29
Polecam tę diagnozę: Wykład: Barbara Fedyszak-Radziejowska – Polska diagnoza, 29 października 2010 Klub Wrocławski
http://radiopl.pl/
Wierzę, ze poradzimy sobie, nie z takimi problemami w przeszłości dawaliśmy sobie radę.
Pozdrawiam
Katarzyna
PODSUMOWANIE CIAG DALSZY...
1 Stycznia, 2011 - 19:15
W Polsce teraz jest dużo gorzej niż za komuny ! DZIECI GŁODNE CHODZĄ DO SZKOŁY. Bezdomni umierają z zimna NA ULICY Z ZIMNA I GLODU , bo nie ma na nich pieniędzy !
ZUS NIE MA PIENIEDZY, NA DROGI NIE MA PIENIEDZY, NA NIC NIE MA PIENIEDZY.....
POLSKA BANKRUTUJE ! !!!!!!!!
GDZIE SIĘ PODZIAŁY PIENIADZE !?
CZY TAK BYLO ZA KOMUNY !?
Czytaj : RZĄD MORDERCÓW
Re: PODSUMOWANIE CIAG DALSZY...
1 Stycznia, 2011 - 20:23
Jeśli się dobrze przyjrzeć, to obecna zapaść finansowa jest skutkiem działań Gierka, a właściwie Jaruzelskiego z tamtego czasu.
To wtedy wybudowano gigantyczne i zupełnie niepotrzebne zakłady produkcji ciężkiego przemysłu - głównie nastawione na produkcję zbrojeniową i tak wyposażone. od tamtego okresu ciągnie się problem z emeryturami, bo to wtedy dokonano pierwotnego zawłaszczenia tych pieniędzy.
Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A
Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A
PODSUMOWANIE CIAG DALSZY...
1 Stycznia, 2011 - 21:11
Ogólnie się przyjęło , ze Gierek zadłużył Polskę, ale to nie prawda. Za Gierka wybudowano wiele zakładów przemysłowych , ktore funkcjonowały wiele lat. Także mimo zadłużenia cos powstawało. Potem "zachód umozyl" długi GIERKOWSKIE. Potem kolejne rządy po 89 roku wysylaly ludzi na wcześniejsze renty i emerytury a potem zamykały firmy. Trzeba byc imbecylem , zeby tak robic. Wszystkie państwa postkomunistyczne tak robiły .Chiny tym czasem zacierały rece-od 89 roku firmy chińskie przejęły cala gospodarkę wschodnioeuropejska. Teraz Chiny to potęga gospodarcza i Europa musi tańczyć wokół tego kraju. Jednym "pstryknięciem palca" Chiny mogą zrobić sankcje gospodarcze dla wielu krajów Europejskich. W wielu krajach takich jak Polska już nic sie nie produkuje. Gdybyśmy nie pozamykali tych zakładów-kto wie może bylibyśmy tak jak oni potęgą gospodarcza jak oni. Lepiej jeść małą łyżeczką a regularnie niż wielka chochla-bo można się zakrztusić CHINY to potęga , a USA to kupa gówna tak jak Polska zreszta . Jak piszą nigdy nie mów nigdy. Świat jest teraz zależny od Chin , bo to oni maja pieniądze. USA jest strasznie zadłużone w Chinach.