Antypolonizm przystrojony w naukowe szaty

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

]]>https://wpolityce.pl/historia/391413-tylko-u-nas-skandaliczne-slowa-w-po...]]>

Te osoby uznały najwidoczniej, że w związku z konfliktem i próbami jego wyciszenia, znajdują się teraz pod parasolem i ujdzie im to na sucho. No, ale mamy dobrych publicystów i już panem Stolą zajął się Ziemkiewicz przedstawiając jego karierę, przypomnijmy, karierę urzędnika państwa polskiego.

]]>http://fakty.interia.pl/opinie/ziemkiewicz/news-polska-na-grillu,nId,257...]]>

Tworzenie pewnych propagandowych faktów dokonanych jest jedną ze specjalności ludzi z tego środowiska i w związku z tym warto poczytać rozmowę z Krzysztofem Kłopotowskim na temat jego książki o Żydach w tygodniku "Do Rzeczy". Nie czytałem ksiązki, ale wydaje mi się, że KK nie podjął jednego wątku sukcesu Żydów. Kosmopolityczna postawa Żydów sprawiała, że nie musieli się angażować w lokalne sprawy miejscowej ludności i ponosić kosztów z tym związanych. Nie da się ukryć, że to jest postawa zbliżona do tej, jaką określa się  w teorii gier mianem "free riders", nie budząca u ludności rodzimej specjalnego entuzjazmu. Warto o tym pamiętać, jeżeli się rozważa problem "antysemityzmu". Antysemityzm jest jednym z objawów dyskryminacji, ale w przypadku free ridersów trudno uznać, że mamy do czynienia z dyskryminacją, chyba że na odwrót. Może się oto okazać, że pałka antysemityzmu  okaże się bumerangiem, który trafi rzucającego.

Zastanawiające jest jaka jest motywacja takich zachowań, do tego ludzi z tytułami naukowymi. Tytuł naukowy zobowiązuje, a tu niestety widzę kompletne niechlujstwo metodologiczne. Kwestia kwantyfikatorów, uogólnień, znajomości pojęć politologicznych - to są rzeczy tym osobom albo nieznane, albo pomijane z przyczyn jakich ? Ideologicznych, rasistowskich ?  Nie chcę być złym prorokiem, ale to źle tym ludziom wróży, o czym się zapewne na wlasnej skórze niedługo przekonają, bo historia pędzi.

]]>https://wpolityce.pl/polityka/391485-seans-nienawisci-prof-grabowskiego-...]]>

Pan Grabowski ma tytuł profesora ? Nadany w Polsce ? Dlaczego się nie zrzeknie ? Za taką logikę i poziom merytoryczny, to nawet magisterium się nie należy. Takim ludziom należy stawiać regularnie pytanie: od kiedy to antysemityzm jest be, a antypolonizm cacy ?

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (8 głosów)

Komentarze

bo ten geszeft został wykalkulowany na chłodno.

Grabowski profesorem pozostanie bo ma taki etat - Professor of History - na University of Ottawa, podobnie jak Gross na Princeton University. Antysemickich adversarzy zaś z prawdziwym dorobkiem, jak Norman Finkelstein z etatów uniwersyteckich się usuwa.

Ci ludzie tworzą opracowania, pseduonaukowe według naszych standardów, ale niekoniecznie dla międzynarodowych trybunałów gdzie będą dochodzić swoich roszczeń.
Przypomnę, że inne dowody, z przyznaniem się do czynów na czele, zostały już sfabrykowane.

Tu nie chodzi o prawdę czy fakty, tu w grę wchodzą miliardy, więc motywacja jest przejrzysta.

Vote up!
5
Vote down!
0
#1562769

IPN nie potrafi polemizować z książką „Dalej jest noc”. Debata historyków Instytutu była pokazem bezradności.

https://oko.press/ipn-nie-potrafi-polemizowac-z-ksiazka-dalej-jest-noc-debata-historykow-instytutu-byla-pokazem-bezradnosci

PS

https://demotywatory.pl/4829428/Hitler-dowiaduje-sie-o-polskich-obozach

Vote up!
1
Vote down!
0

casium

#1562839

Wiążesz do artykułu Leszczyńskiego - dlaczego nie nadmieniasz z góry? Opinie GWna mają dla NP taką samą wartość jak całe to "naukowe" szambo Grabowskiego.

Vote up!
0
Vote down!
0
#1562844

patyna starego

 

w tej nauce rabinów

widać patynę starego...

rozniosła się ta plotka

i trwa do dnia dzisiejszego...

 

Vote up!
0
Vote down!
0

jan patmo

#1562850

Czy agorafobia jest groźna dla przestrzeni?  
Nie lubię ani Agory, ani polonofobii Barbary Engelking-Boni, Jana Grabowskiego ani też Michała Boni ale nie jest to żadna fobia tylko świadomość faktu, że ich faktyczne działanie jest bardzo szkodliwe dla Polski, ponieważ jest motywowane ich polonofobią. 
Ich działanie, ich zawodowa aktywność jest groźna dla dla naszej polskiej racji stanu i naszego polskiego dobrego imienia. Tak jest, ponieważ to oni są źródłem antypolskiego kłamstwa wspierającego antypolską propagandę służacą antypolskiej wojnie informacyjnej.
A wojna to wojna, nie nauka.
 
Uwaga ogólna: 
Naukowiec powinien być bezstronny, polityk nie musi, choć nie jest to dobre. Ale naukowiec, który nienawidzi i gardzi przedmiotem swoich badań nie jest i nie może być naukowcem. Taki naukowiec jest kłamcą.
Vote up!
1
Vote down!
0

michael

#1562915

 
Można by zaryzykować taką hipotezę:
  1. Niemcy w czasach 1932 - 1945 w swojej większości kierowali się nazistowską, rasową nienawiścią do Żydów i większość współczesnych Niemców wie, że taka rasistowska nienawiść jest uosobieniem zła.
  2. Jan Grabowski współcześnie kieruje się taką samą nazistowską, rasową nienawiścia do Polaków, najprawdopodobniej wie, że taka rasistowska nienawiść jest uosobieniem zła, ale mimo to, z całą odpowiedzialnością nadal kieruje się w swoim codziennym działaniu rasistowską nienawiścią i pogardą do wszystkiego co polskie.

Przypis:
Chamstwo stanu - [link]

Vote up!
0
Vote down!
0

michael

#1562916