Perspektywa Wyborcza
Mamy poważny rozłam w obozie na dwa stronnictwa. Jedno chce, żeby Karol Nawrocki wygrał wybory prezydenckie. Drugie chce, żeby przewalił w stylu PiS w zeszłym roku. Nie ma tu miejsca na jakikolwiek kompromis.
Wśród zwolenników klęski znajdziemy takie osobistości jak Sakiewicz, Kurski (w którego godzi Terlikowski), Bielan, sam Jarosław Kaczyński, wsparci oni są aparatem partyjnym i betonem. Sakiewicz przyjął do TV Republika ekipę z TVP Info, która załatwiła PiS w zeszłym roku. To widać od razu: jak to łka, jak kwili, jak się odkleja. Nie zdają sobie sprawy chyba z powagi sytuacji: jak przegrają to tamci ich pozamykają, a przynajmniej połowę.
Pierwsze zrzesza np. Wojciecha Muchę, Ziemkiewicza i mnie. Nawet Marcin Palade domaga się podjęcia przez PiS działań tryumfonawrockich.
Zarzuty wysuwane przez tą grupę są następujące: Nawrocki jest kandydatem do wymiany, jak coś to chcą podmienić go na partyjniaka w typie Morawieckiego. Dlatego aparat nie będzie się angażował w Nawrockiego. Powinni najpierw zorganizować jakiś komitet ds. wyłonienia kandydata społecznego, który by wskazał Nawrockiego, PiS zaś by twardopartyjnego kandydata zaproponował. Ale po namyśle poparłby Nawrockiego, który by został tym samym uwiarygodniony.
Nie można za drugim razem zrobić dobrego pierwszego wrażenia, dlatego słuszna jest krytyka PiS za organizację debiutu kandydata: nie miał promptera, Bielan mu napisał przemówienia (takie chodzą słuchy), dostał je na chwilę przed wystąpieniem. Pisowce się chichrały na zapleczu.
Sprawa audycji Ziemkiewicza też jest ciekawa: osiągnął on dużą oglądalność, co powoduje zawiść. Zamiast jego wynurzeń, które rozszerzają potencjalny elektorat puścili jakiś Głogów. Musicie zrozumieć tragiczny konflikt tragedioantyczny: łechtanie pisiorów z jednej a z drugiej działanie prowyborcze. To pierwsze wygrywa, nawet jeśli skutkiem jest klęska wyborcza. Pisoski beton tego nierozumie, mimo gorzkich doświadczeń zeszłoroczno-parlamentarnych. Do wygrania potrzebujesz 50% + 1 głos i o to się toczy gra. Ziemkiewicz wskazuje przyczyny porażki, dlatego jest znienawidzony wśród betonu. Beton ów najpierw opowiada, jak to wygra, jaką przewagę ma etc. A potem jest płacz, że nie było szans od początku.
Podsumowyjąc: sprowadzenie TV Republika do roli TVP Info bis spowoduje zjechanie jej wiarygodności do zera. Czyli zminimalizowania wpływu na elektorat.
A o co idzie z Kurskim? Ponoć unieważnienie jego ślubu było z konstatacją, że jest w ogóle niezdolny do zawarcia ważnego małżeństwa. Ale dostał od tego dyspensę.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 126 odsłon