Ach,… Kobietki,… Kobietki, cóż byśmy my mężczyźni poczęli bez Was?!
I mamy kolejny uroczysty Dzień Kobiet. Choć nie jest to święto państwowe, w którym to 8 marca hołdujemy naszym białogłowym i choć niektórzy przypisują to święto jako komunistyczne, – to nikt z nas nie powinien jego deklasować, poniżać kobiet (jak J. Korwin-Mikke), pomniejszać ich rolę w naszym Narodzie, tym bardziej, że da się zauważyć, iż wiele z nich jest na piedestale w życiu społecznym i politycznym. Tym razem chciałbym nie poruszać żadnych kwestii z kręgu polityki z udziałem kobiet, a potraktować je z pełną dozą humoru w relacjach: kobieta-mężczyzna w grafice i dowcipach tekstowych.
Moje przesympatyczne Kobietki!
W imieniu mężczyzn, spod mojej klawiatury płyną słowa wielkiego uznania za to, co robiłyście i robicie dla nas mężczyzn. A ten dzień jest wyjątkową okazją, by Wam podziękować za:
– kochanie nas, mimo iż czasami na to nie zasługujemy;
– cierpliwość w oczekiwaniu z kolacją na nasz powrót;
– za to, że stosujecie metodę „przez żołądek do serca”;
– nie stawiacie „embarga” na uprawianie naszego hobby.
I na koniec tej wyliczanki pytanie retoryczne: – a jakie macie inne wyjście??? :-)
Nadmieniam, że treść mojego wpisu nie dotyczy tych…. babo-chłopów:
Mam nadzieję, że poniższe obrazki oraz dowcipy tekstowe spowodują odrobinę uśmiechu Czytelników.
Jak kocha, to wraca
O drugiej w nocy wchodzi mąż do domu chwiejnym krokiem.
– No, nareszcie wróciłeś łajzo!!! – przywitała go żona.
– Jakie tam… „wróciłeś”! – przyszedłem… tylko po gitarę.
Ale kiedy około szóstej rano wrócił cichutko na paluszkach z butami w ręku, by nie budzić żony,… w przedpokoju żona w papilotach na głowie powitała go z wałkiem w ręku. – Gdzie byłeś łajzo?!
– Jak to gdzie???… nie widzisz butów?... U szewca byłem!
– A ty co, stara?... teraz ciasto wałkujesz??? – zripostował małżonek.
Miarka się już przebrała i żona postawiła ultimatum:
– Wybieraj!!! – Albo ja, albo… wódka!
– A… ile tej wódki miałoby być???
Studentka
Politechnika Warszawska. Egzamin z fizyki. Mój kolega profesor wstał „lewą nogą” i był w paskudnym humorze. Ponieważ jego „konikiem” jest aerodynamika, zaczął pytać pierwszego studenta, by uzyskać odpowiedzi na pytania związane z opływem powietrza pojazdów w ruchu i zmianach zachodzących w przypadku „zachwiania” współczynnika Cx, np. po zwiększeniu powierzchni natarcia lub „uwolnienia” pędu powietrza do wnętrza pojazdu.
– Niech pan sobie wyobrazi, że jedzie pan autobusem bez klimatyzacji i jest straszliwie gorąco. Co pan zrobi?
– Otworzę okno.
– Bardzo dobrze, – mówi profesor.
– A teraz proszę wyliczyć, jakie zmiany w aerodynamice autobusu zajdą po otwarciu okna?
– Yyyyy, ummm,… nooo… nie wiem.
– Dziękuję panu. Dwója. Następny proszę.
Wchodzi drugi student. Dostaje to samo pytanie. Otrzymuje tę samą ocenę i wychodzi.
Po półgodzinnym egzaminowaniu wynik meczu: profesor kontra studenci brzmi 12:0.
Jako trzynasta wchodzi śliczna studentka.
Profesor pyta:
– Jedzie pani autobusem i jest straszliwie gorąco. – Co pani robi?
– Zdejmuję bluzkę, – odpowiada studentka.
– Pani mnie nie zrozumiała. Jest naprawdę bardzo gorąco.
– No to… jeszcze zdejmuję spódnicę.
– Ale żar jest nie do zniesienia, – dopowiada profesor.
– To zdejmuję… biustonosz.
Profesor aż oniemiał z wrażenia, a studentka mówi:
– Panie profesorze, zdejmę także majtki nawet wówczas, gdyby mnie mieli przelecieć wszyscy faceci w autobusie, ale… za cholerę tego okna nie otworzę!
Mikrus
Budzi się rano dziewczyna w małym kawalerskim mieszkaniu studenta, którego dopiero co poznała w nocy na dyskotece. Przeciąga się i mówi:
– Widzę, że i mieszkanko… też masz malutkie! Ot,… ty mój krasnoludku...
Średnica
Akademia medyczna. Na egzaminie studentka i student.
Jedno z pytań profesora:
– jaki narząd u człowieka może powiększyć swoją średnicę dwukrotnie?
Student: – źrenica oka.
Studentka: – oczywiście... penis.
Profesor: – panu gratuluję zdanego egzaminu, a pani… wspaniałego chłopaka.
Węgiel do piwnicy
Kończąc swój wykład z fizyki poświęcony energii i pracy, profesor zwraca się do studentów :
– I już tylko jako zabawną ciekawostkę mogę Państwu powiedzieć, że energia stracona w czasie stosunku płciowego równa jest pracy wykonanej przy zrzucaniu jednej tony węgla do piwnicy.
Wykładowca widzi, że w końcu sali błogo śpi jeden ze słuchaczy.
– Hej, proszę pana! – woła profesor, – ja tu opowiadam nawet żarty, a pan śpi?!
Na to odzywa się jedna ze studentek:
– Cichutko panie profesorze.
– Kolega jest bardzo zmęczony, bo właśnie wczoraj wrzucił do piwnicy cztery tony węgla.
– Ha!... a skąd pani tak dokładnie wie, że właśnie cztery tony? – pyta zdumiony profesor.
– Bo to była właśnie moja piwnica – odpowiedziała z rumieńcem na twarzy studentka.
Majtki
Rzecz się działa w żeńskim akademiku:
– Dziewczyny! Chłopaki do nas idą, ściągajcie szybko majtki!
Słychać szum....
– Nie! … nie te!... te ze sznurka.
Mechanik i… kelnerka
Do warsztatu samochodowego podjechała kobieta autem, które miało wybitą w drzwiach szybę. A był to już ostatni warsztat, który odwiedziła, bo poprzednie takiej szyby nie miały.
Mechanik obejrzał uszkodzenie i rzekł:
– Mam szybę do pani auta.
– To świetnie – rzekła uradowana.
– Ale w komplecie – odrzekł mechanik.
– Jak to… w komplecie? – zapytała zdziwiona.
– No… razem z drzwiami.
Zasmucona zgodziła się na naprawę, mimo tego, iż naprawa kosztowała ją pięciokrotnie więcej.
Za kilka dni, tuż przed północą tenże mechanik wpada do ostatniej otwartej jeszcze knajpy na drinka.
Jakież było jego zdziwienie, gdy ujrzał tam kelnerkę – swą znajomą klientkę, którą „uszczęśliwił” szybą w „komplecie”.
– Poproszę setkę wódki, – rzekł do przeuroczej kelnerki.
– Proszę bardzo, – odpowiedziała kelnerka z uśmiechem, po czym dodała, że setkę wódki może podać, ale… w komplecie.
– W jakim znowu komplecie?! – krzyknął oburzony.
– No… razem ze schabowym, ziemniakami i bukietem jarzyn.
Wiejska dyskoteka
Na wiejskiej dyskotece podchodzi do „tubylczej” dziewczyny „miastowy” Kazek.
– Miła i sympatyczna dziewczyno, zatańczymy? – zapytał.
– Z miastowemy nie skikam, – odrzekła.
Zażenowany wrócił do stolika, do kolegów.
Jeden, drugi „głębszy” i koledzy poradzili:
– Kazek, chłopie,… podejdź do innej wiejskiej laski i zapytaj: – poskikama?
Kazek ochoczo „wystartował” do następnej dziewczyny.
– Poskikama?
Na to ona: – spierd**aj,… z burakami nie tańczę!!!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5256 odsłon
Komentarze
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika Verita został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
8 Marca, 2017 - 14:17
Verita
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika Pers został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
8 Marca, 2017 - 14:30
--------------------------------------
Satyr twierdzi, że brak mi kultury i inteligencji ale ja się z nim nie zgadzam.
Lepiej, żeby się do mnie nie odzywał bo po co ma mi załatwiać następnego bana?...
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika wilk na kacapy został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
8 Marca, 2017 - 18:28
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika Pers został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
8 Marca, 2017 - 18:45
--------------------------------------
Satyr twierdzi, że brak mi kultury i inteligencji ale ja się z nim nie zgadzam.
Lepiej, żeby się do mnie nie odzywał bo po co ma mi załatwiać następnego bana?...
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika wilk na kacapy został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
9 Marca, 2017 - 18:04
niezła opozycja totalna się
8 Marca, 2017 - 19:41
niezła opozycja totalna się zleciała
mają coś przeciw świętowaniu innym, bo nawet w tym widzą pretekst do antysemityzmu i dokopania innym.
całe szczęście, że to nie w temacie Ostatniej Wieczerzy
„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika Pers został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
8 Marca, 2017 - 20:36
--------------------------------------
Satyr twierdzi, że brak mi kultury i inteligencji ale ja się z nim nie zgadzam.
Lepiej, żeby się do mnie nie odzywał bo po co ma mi załatwiać następnego bana?...
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika Pers został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
8 Marca, 2017 - 20:36
--------------------------------------
Satyr twierdzi, że brak mi kultury i inteligencji ale ja się z nim nie zgadzam.
Lepiej, żeby się do mnie nie odzywał bo po co ma mi załatwiać następnego bana?...
trafiło w czuły punkt,
8 Marca, 2017 - 21:52
trafiło w czuły punkt, naziolku?
piszesz coś takiego i dziwisz się zarzutowi antysemityzmu?
potrafię czytać, nawet taki wcześniejszy twój bełkot, że w Katyniu to mordowali żydzi a Rosja to normalny kraj, bo już nie ma żydokomunistów.
zbierz (Persa) do kupy a znajdziesz proruska zwalającego całe zło na żydów.
nieważne, czy nazbola, komucha czy zwykłego świra.
co tam u Poręby, Moczara i Putina?
„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika Pers został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
8 Marca, 2017 - 22:08
--------------------------------------
Satyr twierdzi, że brak mi kultury i inteligencji ale ja się z nim nie zgadzam.
Lepiej, żeby się do mnie nie odzywał bo po co ma mi załatwiać następnego bana?...
by być Polakiem, nie starczy
8 Marca, 2017 - 22:37
by być Polakiem, nie starczy chwalić Rosję a obwiniać żydów, towarzyszu.
na wasze wnuczki bym się nie skusił, nie jestem kacapem, zegarka też bym nie ukradł.
i nie jestem zainteresowany tym, co pozostawiają po sobie i z czym chcecie to porównywać.
stręczycielstwo czy skatologię moglibyście sobie darować, nawet jak jesteście czerwonym alfonsem
„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika Pers został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
9 Marca, 2017 - 04:29
--------------------------------------
Satyr twierdzi, że brak mi kultury i inteligencji ale ja się z nim nie zgadzam.
Lepiej, żeby się do mnie nie odzywał bo po co ma mi załatwiać następnego bana?...
mówi mi to, towarzyszu, że
9 Marca, 2017 - 05:11
mówi mi to, towarzyszu, że tęsknicie do swoich najpiękniejszych lat komunizmu i że łykniecie każde g..., byle hejtować innych. coś jak kacapskie bajki o chazarach czy że Polaków zabijali żydzi a nie żadne komuchy czy rosjanie.
gomułka, moczar, gierek, jaruzelski, poręba- wspaniałych mieliście kolegów. widać, że już oni was wyuczyli co i jak.
jak to jest, że kacapa zawsze poznać po jego intelekcie i kulturze? tak jak żydożerców?
już teoretycy socjal-komunizmu pisali jasno, na jaki element stawiają i że innych trzeba wyrżnąć.
czy zasłaniania się Polską, w końcu narodowy to z ruska ludowy, każdy woli robić za patriotę niż zdrajcę.
boli do dziś, że polscy żydzi dowalili sowieckim arabom? a stalinowskie czystki były za łagodne, co?
o tym, że kacapy walczyły o władzę i stłumienie złych nastrojów społecznych, to cisza, prymitywom do dziś starczy etos walki z żydami. partia i Rosja zawsze niewinne, dobrze was ulepili zawsze winić innych.
nie bójcie się tak nauki polskości, ruskich to zawsze wpienia a z chama pana nie zrobisz
„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika Pers został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
9 Marca, 2017 - 05:20
--------------------------------------
Satyr twierdzi, że brak mi kultury i inteligencji ale ja się z nim nie zgadzam.
Lepiej, żeby się do mnie nie odzywał bo po co ma mi załatwiać następnego bana?...
powtarzacie się ze swoimi
9 Marca, 2017 - 05:26
powtarzacie się ze swoimi zboczonymi fantazjami.
i sami chamsko zaczepiacie innych. widać tyle macie z życia i sami nie widzicie, jakie piekiełko sami sobie robicie.
trudno wytrzymać parę minut z kacapem, wy zaś musicie wytrzymywać ze sobą resztę życia. szczęściarz z was.
„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika Pers został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
9 Marca, 2017 - 07:09
--------------------------------------
Satyr twierdzi, że brak mi kultury i inteligencji ale ja się z nim nie zgadzam.
Lepiej, żeby się do mnie nie odzywał bo po co ma mi załatwiać następnego bana?...
To Dzień Kobiet a nie komuchów
8 Marca, 2017 - 20:51
Dzięki Satyrze że pamiętałeś o naszych niewiastach i słowem i dobrym żartem! Wielokrotnie słyszałem z b. wielu ust, że 8 marca to święto komunistyczne, no i nijak nie mogłem tego zaakceptować, bo logicznie rzecz ujmując, to nie święto komuchów, ale właśnie kobiet. A naszym niewiastom, ten szacunek, więcej nasza miłość i pamięć, jak najbardziej się należy. Tak wiem że komuniści wiele zrobili, by to święto upowszechnić, ale na tym ich misja się tu skończyła, teraz moja i Twoja dola, by kupić ten zgrabny bukiecik kwiatów, by złożyć piękne życzenia, by coś dobrego zrobić dla swojej niewiasty, gdyż Ona na pewno na to zasługuje, choćby przez swój niezwykły geniusz. Serdecznie pozdrawiam wszystkie białogłowy, szczególnie nasze blogerki niepoprawne, składając najserdeczniejsze życzenia szczęścia, zdrowia, wszelkiej pomyślności, a na sampierw Bożego błogosławieństwa.
A ponieważ najstarsi górale powiadają, że dobry żart nigdy nie jest zły, to i ja zapodam cosik na ruszt....
Baca w łożu małżeńskim
Baca budzi gaździnę w nocy i mówi:
- Maaaryśka łodwróć ze sie przodym ku mnie!
- A coo bedzies mnie uzywoł?
- Niee,ino se bedzies pierdzieć ku ścianie!
Baca i Maryna
Siedzi baca na geneczku, a słoneczko mu jasno w lica przyświca. Patrzy, a scierzyną idzie piękna góralka w koralach cerwonych, jak wymalowana. Poznał ją zrazu i gdy go tylko mijała, raźno zapytał. A gdzie to w taki dzionek idzieta Maryna, taka strojna?! A do kościółka, pomodlić się troszka. Odpowiedziało dziarsko dziewcze. Na to góral z mostu wypalił nie zmieszany. A tam będzieszw w ławkach wysiadywać, choć tu do chaty, to się trocha pokochamy. Na to Maryna odrzekła wcale nie zbita z tropu. A tam się was Józek zaraz takie głopoty trzymają. I poszła spiesznie dalej. Nie minęło wiele czasu, patrzy góral, a idzie Maryna z góry. Przychodzi znów do górala i tak rzecze: Wiecie no Józwa szła ja sobie do góry, do kościółka znaczy i tak ja sobie namyślała: kościół nasz stał, stoi i będzie stał, a z Wami to już różnie bywo.....
Sławomir Tomasz Roch