Papież Franciszek na Wielki Post

Obrazek użytkownika rejms
Idee

  Dwa dni temu w KK rozpoczęliśmy Wielki Post. Czas sprzyjający refleksji, warto więc może wsłuchać się w NAUCZANIE papieża (a nie tylko medialne newsy w stylu: z kim pstryknął sobie selfie albo jakiego koloru buty nosi).

 

  W Orędziu na Wielki Post (ciekawe, że opracowanym w dniu Świętego Biedaczyny z Asyżu, 4 października) Franciszek przypomina, że ‘Wielki Post jest czasem odnowy dla Kościoła, wspólnot i poszczególnych wiernych. Przede wszystkim jednak jest „czasem łaski” (por. 2 Kor 6, 2)’.

 

  Papież ostrzega nas przed „globalizacją obojętności”: ‘Również jako pojedyncze osoby mamy pokusę obojętności. Mamy przesyt wstrząsających wiadomości i obrazów, które nam opowiadają o ludzkim cierpieniu, i zarazem czujemy całą naszą niemożność działania. Co zrobić, aby nie dać się wciągnąć w tę spiralę przerażenia i bezsilności?’

 

  I cóż nam radzi?

 

   Po pierwsze, możemy modlić się we wspólnocie Kościoła ziemskiego i niebieskiego. Nie lekceważmy siły modlitwy wielu!

 

   Po drugie, możemy pomagać poprzez gesty miłosierdzia, docierając zarówno do bliskich, jak i dalekich dzięki licznym organizacjom charytatywnym Kościoła. Wielki Post jest czasem sprzyjającym temu, aby okazać to zainteresowanie drugiemu, poprzez znak, choćby mały, ale konkretny, naszego udziału w powszechnym człowieczeństwie.

 

   I po trzecie, cierpienie drugiego stanowi wezwanie do nawrócenia, bowiem potrzeba, w jakiej znajduje się brat, przypomina mi o słabości mojego życia, o mojej zależności od Boga i od braci. Jeżeli pokornie będziemy prosić o łaskę Bożą i pogodzimy się z tym, że nasze możliwości są ograniczone, wówczas zaufamy w nieskończone możliwości, jakie kryją się w miłości Bożej. I będziemy mogli oprzeć się diabelskiej pokusie, która skłania nas do wierzenia, że sami możemy się zbawić i zbawić świat.’

 

  No i jak tak człowiek poczyta i przemyśli, to dochodzi do wniosku, że może warto któregoś dnia, zamiast odprawiać „wieczorną adorację telewizora”, udać się na wieczorną (albo poranną, czy popołudniową…) adorację Najświętszego Sakramentu (por. chociażby poprzednia notka). Na szczęście w Polsce mamy jeszcze kościoły otwarte i nikt nie zabrania nam się w nich modlić…

 

  Tutaj pełny tekst Orędzia:

]]>http://w2.vatican.va/content/francesco/pl/messages/lent/documents/papa-francesco_20141004_messaggio-quaresima2015.html]]>

 

I równie głęboka homilia ze Środy Popielcowej:

]]>http://papiez.wiara.pl/doc/2361803.Szczere-nawrocenie-i-milosierdzie]]>

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)