Prokuratorskiego ogłupiania c.d.
Ostatnie wydarzenia pokazały „siłę i niezależność” naszej(?) Prokuratury, jej mądre /inaczej/ decyzje i działanie. Tak wynika z wystąpienia na konferencji PG p.Seremety który jako jedyny w tej chwili broni i próbuje uzasadnić, robiąc z nas idiotów, że działanie Prokuratorów było prawidłowe, z drugiej strony trudno się dziwić sam sobie nie będzie zakładał stryczka na szyję, wszak to jego podwładni.
Forma tłumaczenia działań prokuratorów jak np.:- Przyszli ludzie, grzecznie poprosili: dajcie nam te taśmy. Gdyby pan Latkowski dał, nie byłoby problemu –
Idąc dalej tym tokiem myślenia to: - gdyby nagrywający sam zgłosił się do Prokuratury -też by nie było sprawy, a najlepiej –gdyby nie było nagrań- no, to już Waaadza byłaby zadowolona i stanowisko PG było by pewniejsze a Waaadza robiłaby dalej to co robi, czyli nic bo „szlajanie” się po knajpach i kręcenie lodów byłoby niewidoczne.
Równie kuriozalne jest tłumaczenie, że do celów dochodzeniowych konieczne jest nagranie oryginalne choć wiadomo, że to co posiada redakcja Wprost jest na dysk przegrane a to z kolei w formie kopii zostało upublicznione np. w internecie. Dla takich fachowców co nie potrafią skopiować zapisu z dysku komputera to aż za dużo. Przy takim wydarzeniu jak katastrofa Smoleńska p.Seremet udowadniał, że otrzymane kopie zapisów czarnych skrzynek w zupełności wystarczą – tutaj kopie nie wystarczą , co do wagi tych spraw nikt nie powinien mieć wątpliwości /jak mawiała moja śp.Babcia to „porównanie g…a z bułką”/. Wszystko na to wskazuje, że chodziło o przejęcie nieopublikowanych jeszcze nagrań „dygnitarzy” z PO a w najlepszym przypadku zapoznanie się z nimi przed publikacją.
Akcję Prokuratury podsumował dzisiaj minister sprawiedliwości p.Biernacki nie zostawiający żadnych złudzeń na prawidłowe jej działanie a przy okazji broniąc p.Sienkiewicza /w domyśle Tuska i rząd nieudaczników/ powiedział, że p.Sienkiewicz jako osoba pokrzywdzona sam jest ofiarą tych wydarzeń. Mówiąc to miał rację, tylko jeżeli jest ofiarą to „ofiarą losu” bo jako Minister od wszystkich służb dał się nagrać jak „szczeniak” i gdyby miał odrobinę ambicji to w momencie ujawnienia nagrań powinien podać się do dymisji, no ale to nie mieści się w standardach PO, …sorry, takie standardy.
To ya.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 695 odsłon