Ameryki nie odkryjemy

Ale proroctwa nas wspierają. A mianowicie w inspekcie moim rzodkiewka nie dość, że nie zmarzła, to jeszcze mrozy ostatnie wstrzymały jej przez ślimaczka jakiegoś zżeranie. Doczekam się na Andrzejki nowalijek jak alpejski trapista jakiś. I to bez wdziewania tyrolskich gatek i kapelusika. Jednocześnie nie palą wszystkie cztery zapalniczki, a jedna odpala co dziesięć naciśnięć. Może do Świąt rzucę palenie. Myślę, że PAD na Andrzejkach dobrze popije, i cykoria mu przejdzie. My na beskidzkiej śliwowicy(handlowa nazwa samogonu tutti frutti) nie takie rzeczy ze szwagrem robilim. Teraz to on troszkę wnerwiony, zdaje się coś z emerytury mu ubyło, ale człowiek dobry on i jakoś taki nie sztabowo niepewny. Inni też raczej spierdalać gotowi. Coś mi mówi, że odpali ten interesz, znaczy się kulminacja kombinacji operacyjnej pod kryptonimem pornograficznym Konstytucja od Tylca z Demokracją w Gender Walnięta. Bądź co bądź każdy funkcjonariusz się zawaha, nawet o parametrach niejakiego Rocha Kowalskiego, dla którego od niesławnych Kiejdańskich wypadków wujem jestem. Jakem wuj wszystkich Rzplitej takich i owakich synów mołwię nic z tego nie będzie. Może kilku na dopalaczach a nie na śliwowicy lub innym likworze litościwie nam przez Niebiosa dla pokrzepienia w tej ziemskiej peregrynacji lemingów młodych coś tam upuczy, ale pucz z tego nikły będzie. Trochę się gamonie nadgorliwe z ich agentury z artykułów KPA posrożą, załaniając zasadnicze dla prowincjonalnych kacyków i dojmujące poczucie bycia zerem przez Remka Girarda kryzysem odróżnorodnienia nazwane. I tyle. Oprócz ich in flagranti przez lud przyłapania nie nastapi. I którzy się spodziewali archanielskich trab będą zawiedzeni. No może ze względu na zapewne wyłączenie internetu i sieci komórkowych dodatkowo wzrośnie srednia z przedmiotów ścisłych w powszechnej i bezpłatnej edukacji multyplikujac już widoczne efekty jej reformy nie mówiąc o multyplikacji efektów demograficznych 500+ w razie towarzyszących zapewne hybrydowych wyłaczeń prądu. Suma summarum wyłaczyc to już coś niecoś u nas można, ale właczyc to raczej jeszcze nie. Bo jak wielu się pcha do pstryczka, to najpewniej wyłączą, gorzej potem z właczaniem. Najprawdopodobniej efektem będzie tradycyjna wigilia przy świecach, podobnież pasterka. Trochę bardziej pod dachem, jak ta z przyszłym Świętym, pod krzyżem w Nowej Hucie. W naszej sarmacji, przywykliśmy do nie takich sensacji.