ZBIERAJĄC OKRUCHY ROZBITEGO ZWIERCIADŁA (6)

Obrazek użytkownika Michał Orzechowski
Kraj
MIKE URBANIAK DOBRZE O 'DOBREJ ZMIANIE' PIS W KULTURZE
'W czasie wieloletnich rządów Platformy Obywatelskiej pensje w kulturze były zamrożone, a na prośbę by je odmrozić, PO pokazywała środowisku środkowy palec, bo kulturę zawsze miała w gdzieś. Druga ważna zmiana to przywrócenie – zlikwidowanego przez PO – 50% kosztu uzyskania przychodu. /.../ Gliński spotka się w tym tygodniu w szefami przejętych niedawno przez PiS i Kukiz’15 mediów publicznych, by omówić współpracę resortu i poszczególnych anten. W jej ramach być może wróci regularnie nadawany Teatr Telewizji. /.../ Już ogłoszono zwiększenie funduszy na program operacyjny „Patriotyzm jutra”, a do tego dojdzie duża kasa na nowy program „Niepodległa 2018”, związany oczywiście z przypadającą w 2018 roku 100. rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości. /.../ Ważnym elementem promocji polskiego dziedzictwa ma być także oczywiście sztandarowy pomysł PiS-u czyli sławiące polską chwałę zagraniczne megaprodukcje. /.../ Ostatnim filarem polityki kulturalnej Glińskiego ma być wspieranie kultury obywatelskiej. /.../ Magdaleny Sroki, dyrektorki Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej i Michała Merczyńskiego, dyrektora Narodowego Instytutu Audiowizualnego Gliński także się pozbędzie jednym sprytnym ruchem. Planuje bowiem połączenie obu instytucji, co spowoduje automatycznie pozbycie się nieakceptowanych szefów i PiS-owską nominację na szefa nowej, dysponującej ogromnymi środkami finansowymi instytucji. Na moje pytanie, czy taka fuzja jest planowana, Gliński odpowiedział, że jest rozważana, czyli wiadomo, że klamka zapadła./.../  Po konferencji Piotra Glińskiego mam dwa zasadnicze wnioski. Pierwszy jest taki, że nie można odmówić PiS-owi zainteresowania kulturą. Wiem, że to brzmi strasznie, ale tak jest. Przez osiem lat rządów Platforma Obywatelska pokazywała nieustannie, że kultury nie poważa, że kultura jej nie interesuje, że kultura finansowana z publicznych pieniędzy to marnotrawstwo, a artyści są darmozjadami. Ludzi kultury PO używała tylko wtedy, kiedy potrzebowała fotek do kampanii wyborczych. /.../ Drugi wniosek jest taki, że nie będzie zmiłuj. Gliński i jego zastępcy mają plany, które bezwzględnie zostaną wprowadzone w życie. Nie będzie żadnego patyczkowania się, negocjowania, układania się i ustępowania.'
„Dobra zmiana” czyli ratuj się kto może - Mike Urbaniak
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)