5 Maja 1945, godz. 17, wyzwolenie obozu w Dachau ....Tu są żywi, ale już umarli.... Powitalne słowa Niemca, zbrodniarza i bandyty eSmana, nadczłowieka, komendanta obozu śmierci Dachau, wypowiedziane na apelu do nowo przybyłych więźniów. Wśród nich był Stanisław Grzesiuk, Warszawiak z Czerniakowa i może był tam wtedy też Brat Mojej Mamy, Tadeusz Szeluga. Przeżył Buchenwald i Dachau. Zmarł kilka...