ZŁY SEN

ZŁY SEN…

Wrócą na polskich czołgach po Przemyśl po swoje

Już głośno  w Polsce słychać banderowskie wrzaski

Czerwono-czarne flagi jak upiór z przeszłości

Będą naszym przekleństwem i skowytem łaski

Nienawiścią zadźgają prawdę o historii

Europa się odwróci jak zawsze plecami

Zostaniemy sani zdradzeni o świcie

Uwierzą że Polacy są ich sługusami

Pamięcią dla Wołynia będzie wiatr historii

W gniazdach się nie urodzą waleczne orlęta

Ci dla których pamięć pozostanie raną

Z trwogą będą szeptać…to Ziemia Przeklęta !

Okradną nas z miłości nadziei i wiary

To jest nasza bezbronność w imię Dekalogu

Taka była historia gdy święcili noże

W imię Ojca i Syna ubliżając Bogu !

Po domu nocą słychać szept i obce kroki

Serce we mnie przystaje by odgadnąć ciszę

Krzyże się w oknach z lękiem kołyszą cieniami

Gdy zły sen o przyszłości drżącą dłonią piszę…

A krwawy upiór wojny już na progu straszy

Szarpie chorągwią łuny nad płonącym światem

Dom otwarty na przestrzał czułością Judasza

Bądź Boże miłosierny w czas spotkania z katem !