ZANIM NAS ZMUSZĄ DO OFIARY ŻYCIA...

Siostry ! i Bracia! znów nadciąga burza

I chcą nas zrobić krwawym poligonem

Wrogowie znowu grają polską kartą

I coraz groźniej ponad naszym domem

Codzienność pokazuje gorzką prawdę

Obojętności obłudy i miary

Detronizacji prawdy i miłości

I zdrady bożych przykazań i wiary

I w nas historia gorzkiej świadomości

Trwogi i piekła nienawiści wrogów

Złamanych krzyży zdeptanych przykazań

I wiara żeśmy prawdę winni Bogu

Dziś nam jedności trzeba by ocalić

Nasz dom burzony podstępem i zmową

Gdy tyle krwi na rękach świata woła

O sprawiedliwy czyn i wolne słowo

A teatr wojny już przygotowany

I rozpisane akty oraz role

Ci co się bawią krwawym losem świata

Znów chcą nas chytrze wyprowadzić w pole

Bo nie pod Waszyngtonem czy pod Moskwą

Nie pod Tel Awiwem czy Londynem

Lecz tu nad Wisłą odwiecznym zwyczajem

Będą nas mamić bohaterskim czynem

Siostry! i Bracia! wojna jest przekleństwem

Niech Bóg nas broni przed głupotą ducha

Bo dziś każda kropla rozlewanej krwi

To szept szatana który ludzkość słucha

Zanim nas zmuszą do ofiary życia

Stójmy na progu Prawdy i Sumienia

Nikt nie ma prawa podpalać nam domu

I Boże Prawo w krew i popiół zmieniać…

Nie bądźmy zatem krwawym poligonem

Z podszeptu zdrady Ojczyzny i wiary

Burza co idzie przeciw bożym prawom

Będzie ramieniem nadchodzącej kary…