TWE PRZEBITE DŁONIE..!
i zobaczyłem Panie Twe przebite dłonie
gdy mnie dźwigałeś czule z kurzu zniewolenia
bądź zawsze przy mnie Chryste w miłości bliźniego
w niezmiennym drogowskazie ludzkiego sumienia
bo coraz trudniej odnaleźć prawdę oraz miłość
człowieka który idzie wiernie Twoim śladem
oślepionych mamoną grzechem i słabością
tylu idzie za kłamstwem zniewolonym stadem
coraz trudniej nam dźwigać jedność oraz wiarę
straciliśmy dar prawdy... boży sens istnienia
ekumeniczne nam się poplątały drogi
szatan w ornat przebrany daje rozgrzeszenia
bądź Panie przy mnie blisko światłem Twego Ducha
gdy mi głowę nakryją kapturem zgorszenia
to w imię Twoje proszę niech zapłonie niebo
bym zawsze krzyż odnalazł w godzinie zwątpienia
nieudolna ma miłość boi się cierpienia
boi się samotności... bólu i rozpaczy
dlatego wołam Panie podaj mi swą rękę
bym w bliźnim Ciebie Jezu dotknął i zobaczył...
tylu ludzi mijałem i wołałem Ciebie
patrzyłem gdzie Twa głowa w złocistej koronie
a Ty dzieliłeś w rękach zwykłą kromkę chleba
i zobaczyłem Chryste..! Twe przebite dłonie..!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1118 odsłon