KNEBEL

Obrazek użytkownika Lwow47
Kultura

 

KNEBEL !

 

 

I wciąż ta filozofia że polskie ulice

Pełne skłóconych goi judzonych do sporu

Pod batem demokracji batem miłosierdzia

Z ochłapem mamony nie dumy i honoru

 

Z ochłapem wolności ale na smyczy prawa

Które ma dwa wyroki oraz dwa oblicza

Polak za kromkę chleba gnije w kryminale

Wybrany w kamienicy swe szekle przelicza

 

A my wciąż się krwawimy w imię obcych racji

I obcych interesów przez naiwną wiarę

Ten kto uwierzył w kłamstwo o wolności słowa

Zapomniany przez Temidę odsiaduje karę

 

Przez okno telewizji rzucane ochłapy

Smród mdlący propagandy roznoszą wokoło

Mędrcy i autorytety łączą siły

Marszcząc pod jarmułkami zagniewane czoło

 

Ich gesty teatralne lecz kłamstwo prawdziwe

Kto ośmielił się zajrzeć do suflerskiej budy

To tego może dotknąć z wrażenia paraliż

Śmiertelne się okażą patriotyczne trudy

 

Więc z niepokojem patrzę na twe jutro Polsko!

Rozdzierana przez spory bezbronna i słaba

Kamień słowa obracam pod łapą cenzury

Gdy poprawny politycznie knebel mi nakłada !

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 3.2 (6 głosów)