BAWIĄ SIĘ SATANIŚCI URZĄDZANIEM PIEKŁA...

BAWIĄ SIĘ SATANIŚCI URZĄDZANIEM PIEKŁA…

„Na wojnie obowiązuje brak zasad

a pierwszą ofiarą jest prawda „

Prawda was nie ominie i stanie przed wami

Popatrzy długo w oczy czujnie i głęboko

Nie możecie jej obejść w prawo czy też w lewo

Będzie czuwać nad wami i sądzić wysoko

I pogardzi mamoną… ogniem i żelazem

Nie odwróci od Prawdy karzącego wzroku

Kłamliwą demokracją  i usłużną władzą

Wyszarpaną w politycznym zdradzieckim amoku

Więc wojna i brak zasad tego dzisiaj chcecie

Nienawiść i głupota wasza siła zbrojna

Bo już dawno wam kłamstwo poplątało drogi

Prawda już tą ofiarą bo przecież trwa wojna 

A więc nie ma już zasad tylko polityka

Czyli dyplomacja kłamstwa oraz siły

Bawią się sataniści urządzaniem piekła

Potrzeba więc by diabelskie zabawki mamiły

Nad ścierwem prawdy złowieszczy taniec obcych służb

Ukro i Polin  w śmiertelnym uścisku łgarzy

Na dzikich polach trupi zaduch mordowanej wolności

I śmiertelny teatr roztaczanych miraży…

Brak zasad i łomocząca w drzwi domu wojna

I Prawda jako pierwsza niewinna ofiara

I pod tym jazgotem czająca się tragedia

Ogłupianego podłym kłamstwem Narodu…