Plugawy Donek z piątej kolumny
Jeszcze błoto smoleńskie na twarzy
Jeszcze naród dla niego zbyt dumny
Krwawy pogrom się jemu marzy
Plugawy Donek z piątej kolumny
Jeszcze powalczyłby z Polakami
Naród nasz zapakował do trumny
W jednej drużynie gra z bandytami
Plugawy Donek z piątej kolumny
Rudy prowadzi sklep z nienawiścią
Bardzo z towaru swego jest dumny
A na Polaków spogląda z zawiścią
Plugawy Donek z piątej kolumny
To jest możliwe tylko dlatego
Że elektorat ma bezrozumny
Nie znam ja bardziej nikczemnych od niego
Plugawy Donek z piątej kolumny
Autor wiersza:
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 369 odsłon