Jak zaczęła się II Wojna Światowa?

Na początku jest słowo, takie jak te wydukane przez Grzelaka , potem jest psychiatra , a na końcu zawsze szpital dla obłąkańców.Możliwe, że nauka powinna się mu przyjrzeć - prawdopodobnie to pierwszy przypadek żyjącego człowieka z całkowicie pustą czaszką.

Mógł od razu przeprosić za zbrodnie narodu polskiego na narodzie niemieckim a nie kombinować z jakąś anatomią zła.
Intelektualną pustka, czyta z kartki same idiotyzmy (autor ten sam co pisuję dla Tuska i Jażdżewskiego). Narracja mająca na celu zakłamać prawdę o zbrodni niemieckiej na polskim społeczeństwie.

Wiceprezydent Wolnego Miasta Gdańsk Piotr Grzelak z Platformy Obywatelskiej uznał, że Europa została podzielona „złym słowem”. To „złe słowo” miał wypowiadać również Polak.

// Co było na początku? Na początku było słowo, złe słowo. Słowo jednego przeciwko drugiemu. I to złe słowo było Polaka przeciwko innemu narodowi, Niemca przeciwko innemu narodowi. Europa została tym złym słowem podzielona

I warto dzisiaj, wydaje się, przypomnieć słowa przewodniczącego Rady Europejskiej, który mówił, że dzisiaj język powoli też zmienia się w złą stronę. Coraz częściej używamy spójnika „albo”, a nie używamy spójnika „i”. Nie szukamy tych spójników, które łączą, tylko te spójniki, używamy tych spójników, które dzielą. Dzisiaj możemy - i powinniśmy - czcić pamięć ofiar II wojny światowej, ale przed nami o wiele większe zadanie. Zadanie, żeby szukać tego, co łączy. To, co łączy Polaków i teraz, w najbliższym czasie, co łączy Europę. Dziękuję bardzo//

Rację ma wiceprezydent Wolnego Miasta Gdańsk, że II wojnę światową wywołał Polak. Każdy wie, że był to Franek Dolas. Znane są nawet słowa powiedziane przez Polaka do Niemca: " Mistrzu, co to za stacja?"

To wcale nie jest śmieszne,czekam np.kiedy taki idiota jak prof.Tusk powie,że Polska placówka Westerplatte zaatakowała pancernik Schleswig-Holestein oddając w niego pierwszą salwę.Mam ciągle wrażenie że w Gdańsku ciągle marzy się im "wolne miasto' oczywiście pod niemieckim protektoratem.To jakąś wylęgarnia jurgieltników?

Czas najwyższy aby niemieckie POdnózki z PO wyjechały do Niemiec do pracy na szparagi. Polska jest chyba już nie dla was. Jesteście zbyt służalczy dla Niemiec i nie mieliście nigdy swojego zdania. Szparagi czekają

ps.

Zapomniał powiedzieć, że Adolf był Polakiem (zapewne z PiS-u), ale dla zmylenia wszystkich mówił  tylko po  niemiecku.

Że takie coś po Polskiej Ziemi łazi !!

Za czasów mojego sp.dziadka usłyszałby "W imieniu Rzeczypospolitej.........

I  tacy jak Grzelak "zarobili" by dwie kulki - w łeb i w klatę (dla pewności)