Donald Tusk jako krasnal ogrodowy Tante Angeli
Dotarły do mnie wypowiedzi niejakiego Donalda Tuska, Cesarza Europy, na temat Polski i katastrofy smoleńskiej. Dla niego oskarżenie przed Trybunałem Stanu jest "groźbą nieznaną tutaj w Europie, źle wpływającą na wizerunek Polski".
Chciałbym, żeby pan Donald Tusk przyjął do wiadomości, jeśli nie wie, że nie dawniej jak 70 lat temu odbyły się w Europie procesy, w wyniku których orzeczono bardzo konkretne kary łącznie z karą śmierci. Niech więc Donald Tusk zastanowi się dobrze zanim coś powie na temat taki lub zbliżony.
Na jego intelekt za bardzo bym jednak nie liczył. Dość rozpowszechniona, choć nie poparta bezpośrednio powszechnie dostepnymi dowodami jest teza że Donald Tusk to dawny agent STASI TW OSKAR. Jeśli to prawda, Tante Angela jest w wąskim gronie osób która wie to "na pewno". Ma więc w rękach wszelkie narzędzia, żeby Donald Tusk, były premier Polski, robił to co ona chce. Jednym słowem, sformułowanie "Targowica" może mieć więcej wspólnego z Donaldem Tuskiem niż z kimkolwiek innym z jego gangu.
I tu nasuwa mi się przypadek Lecha Wałęsy, człowieka, któremu zdarzyło sie upaść tak bardzo boleśnie jak rzadko komu w historii. Choć nie da się ukryć że sam jest sobie winien - było w ciągu ostatnich - powiedzmy - czterdziestu lat wiele okazji żeby uczciwie wyjaśnił swoje działania wobec kolegów, nawet niekoniecznie publicznie, i pozostałby jedną z najważniejszych postaci w historii pokomunistycznej Polski. A tak? Każdy wie jak jest.
Podobnie Tusk: w tej chwili los daje mu być może ostatnią szansę aby stał się człowiekiem moralnie wielkim - jeśli zmierzyłby się w prawdzie z wątpliwosciami które wokół niego narosły. Jeśli tego nie zrobi, będzie kręcił i mataczył jak Wałęsa, skończy jak Wałęsa.
Jak pokazują wydarzenia historyczne dotyczące Lecha Wałęsy, a co Bułhakow zawarł też w swoim arcydziele, "rękopisy nie płoną". Jeśli informacje na temat TW OSKAR są prawdą, po odejściu Tante Angeli z najwyższych stanowisk, a najpóźniej po jej śmierci, wszystko stanie się wiadome. A kto wie, może wcześniej? Bo mam wciąż wątpliwość, w czyim imieniu obściskiwał się z Putinem w Smoleńsku wieczorem 10 kwietnia 2010 roku? W imieniu Polaków których dotknęła tragedia będąca być może skutkiem zamachu, czy może w imieniu Tante Angeli której ponadpaństwowe cele zyskały nowe perspektywy?
Linki:
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4458 odsłon
Komentarze
Bodylyngłydż Donalda czyli..."między bólem radości i radością bó
13 Kwietnia, 2016 - 17:24
lu"...
Znalezione przypadkiem w internecie.
Pozdrawiam.
...Wraz z głębokim ukłonem dla Autora powyższej ilustracji.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Dodam jeszcze, że Polska z wyjaśnionym Smoleńskiem
13 Kwietnia, 2016 - 17:59
i skazanymi winnymi - to zupełnie inne, najwyższe notowania na arenie międzynarodowej.
A za tym idzie respekt - i sojuszników, i wrogów.
Którego Polsce najbardziej brakuje bo żaden rząd RP tego respektu nie wymógł.
Jak żyję ponad pół wieku pamiętam jedną próbę - rządu premiera J.Kaczyńskiego. Niestety zakończoną "małym Smoleńskiem" w wykonaniu magdalenkowych janczarów.
Pozdrawiam.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
uśmiech ?
13 Kwietnia, 2016 - 18:21
jego ,donka ""usmiech ""mówi o podłym charakterze
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika Verita został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
13 Kwietnia, 2016 - 19:49
Verita
Dlaczego PO nie chciała powiedzieć prawdy na temat katastrofy
13 Kwietnia, 2016 - 20:34
smoleńskiej przez 6 lat?
PiS ma obowiązek ją objawić po 6 miesiącach, nawet wyssaną z palca bo tak żąda kilku idiotów !
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
O Oskarze wiedzą także Rosjanie
14 Kwietnia, 2016 - 01:12
Dlatego mogą go swobodnie zadaniować (także dziś, choć nie ma on wapływu na decyzje).
Leopold
PIES
14 Kwietnia, 2016 - 21:26
Jako pies Anieli Kaźmierczak-Wojciechowskiej vel Kasner alias Merkel,
tak jak wcześniej jego rodzina,
wdraża zaplanowane w 1942 roku przydziały, przy okazji mordując
szlachtę, inteligencję i ostatnich Piastów.
Ustanowiony w 1942 roku na konferencji w Wannsee, czyli pod Kopnikiem w Stodoranii,
dzienny przydział na głowę w kaloriach w okupowanej Europie (UE):
Niemcy - conajmniej 4 000
Francuzi - najwyżej 1 600
Polacy - najwyżej 1 200
więźniowie - najwyżej 800
http://niepoprawni.pl/blog/zetjot/kto-probuje-cofnac-decyzje-mieszka-i
http://sbb-music.jimdo.com
ŚMIERĆ
ŻYDO-GERMAŃSKIM,
TURAŃSKIM i
SOWIECKIM FASZYSTOM !!!
Nie zapomnijcie o mafii:
Stolzmann alias Kwaśniewski - Goldman Sachs - Yanukovych - Sarkozy - Janowski - Müller vel Miller - Busseck vel Buzek - Lansky - Henckel - Biden - Rothschild - Rockefeller - Bush - Putin…
]]>http://sbb-music.jimdo.com]]>