Polityczna hybryda zamiast wolnej Polski

Od roku piszę, że największą słabością PiSu jest brak jednolitej narracji. Osoby które zaufały PiSowi w 2015 roku musza wiedzieć, co i dlaczego rząd planuje, czego chce i o co mu chodzi i dlaczego podejmuje takie a nie inne działania. Niestety brak jednolitego przekazu powoduje, że elektorat głosujący na PiS w 2015 roku (także na PiSowskiego kandydata na Prezydenta, Andrzeja Dudę) jest "młotkowany" przez TVNy i radiowe szczekaczki i pewna jego część może się wahać przy następnych wyborach na kogo oddać głos. 

Pomijam ewidentne błędy wizerunkowe, które popełnił od mniej więcej połowy 2016 roku Antek Macierewicz. Antek jest moim faworytem, cieszyłem się że objął MON, bo miałem nadzieję że tchnie w śpiącą strukturę, czyli w armię, nowego ducha. Początkowo biegło wszystko jak należy i Antek wyróżniał się jako jeden z najlepszych ministrów rządu Beaty Szydło. Ale od połowy 2016 roku zaczęły się jakieś durne manewry, z Misiewiczem, spór z AKowcami, gadki o Mistralach za rubla czy dolara i plany polsko-ukraińskich helikopterów. Do cholery Antek!! Masz odbudowywać armię, a nie pleść bzdury w TV o Mistralach i obwieszać Misiewicza medalami.To są durne pier..ły!!  Czy nie zdajesz sobie sprawy z tego, że sukcesy (które niewątpliwie masz w renowacji sił zbrojnych) rozmieniasz na drobne plotąc bzdury o Mistralach? Jesteś pierwszy na celowniku totalniaków, a więc musisz się dwa razy bardziej pilnować niż reszta!! Dość na ten temat. Do roboty proszę, w MON, a nie demonstrować jakiś swych pomysłów w trzecierzędnych sprawach. No i trzeba kontrolować głupków ze swego otoczenia. Tego Berczyńskiego choćby, który chciał być nagle ważny i ględził, jak to on uwalił kontrakt z Caracalami ! I co? O niczym innym nie gadają teraz totalniacy od miesiąca. Same sukcesy cholera!

Antek ma jednak za sobą sporo dobrych decyzji, no i wojsko (niższe szarże) akceptują to co robi. Ale mamy innych "mądrali". Ot Suski na przykład i jego mamlanie w TV jak to On "byłby rad" gdyby premierem był Kaczyński. To się zdarzyło przy okazji tej osławionej rekonstrukcji rządu we wrześniu 2016. Ja nie wiem kto w PiSie wymyslił ten idiotyzm z rekonstrukcją rządu wtedy. Przez dwa tygodnie wrogie media pisały tylko o tym kto zostanie wywalony z rządu, a może nawet Szydło wyleci. Kto wymyslił ten idiotyzm? . Po co to było? Nie rozumiem zupełnie, jak można było się tak podłożyć opozycji totalnej, GWnie i innym mediom sprzyjającym PO i N.. 

Później Kowalczyk bredził o podatkach jakieś androny. Jeśli chce się coś zmienić w sprawach podatkowych, to najpierw należy przez miesiąc o tym mówić, dlaczego jakieś zmiany mają być wprowadzone, konsultować biznes. Pytać się, pytać, przede wszystkim, zwykłych ludzi, jak to widzą itd. A tu nagle wychodzi Kowalczyk i bajdurzy o sprawach,  które za chwilę są już nieaktualne i spadają z linii przekazu rządowego. Po co Kowalczyk gadałeś pier..ły? Ale Kowalczykowi było mało ględów o podatkach i w TVPInfo walnął, że Polska teraz euro nie przyjmie, ale w kolejnej kadencji "dlaczego nie". Ty ministerialny MATOLE, masz milczeć na ten  temat, bo wywołujesz chaos w narracji. Euro jest korzystne tylko dla Niemiec, więc bajdurzenie, że w "przyszłej kadencji" Polska może przyjąć euro to po prostu sabotaż! Gadaj tak dalej głupku, to "kolejnej kadencji" nie będzie.

Po Kowalczyku, orgazmu medialnego doświadczył Sasin. To dość rozsądny człek i w jego wypowiedziach wcześniejszych nie dopatrzyć się można jakiś głupot. Ale chciał zaznaczyć swą ważność i swe ambicje dotyczące prezydentury Warszawy i wyjechał z ustawą metropolitalna. Sam pomysł może nie był zły, ale oczywiście sam nagle ogłoszony pomysł Saina wypadł jak smrodliwe pierdnięcie. Zaraz powstały opozycyjne komitety w podwarszawskich miejscowościach i organizuję referenda w sprawie "metropolitalności". Drogi pośle Sasin. Zbadaj, proszę, za rok, jaki w wyborach samorządowych sukces odniesie PiS w Legionowie itd. Przecież to co zrobiłeś to matołectwo polityczne. Głupota doskonała. Możesz mieć tylko nazieję, że część osób którzy nie chcą Twojej "metropolitalności", z którą wystrzeliłeś zza wegła, jak jakiś patentowaty dureń, zapomni przez rok o Twoich pomysłach i reformatorskich orgazmach. Siedź cicho przynajmniej przez kwartał. 

Kolejny idiota, który dba o to, aby sondaże PiSu raczej spadały, niż rosły, to legendarny Tadzio Cymański (ps. Grze-chotka). To mój typ w konkursie na politycznego głupka absolutnego. W rozmowie w TOK FM chyba, zaczął, bałwan, mówić na temat 500+ to samo co bajdurzy Nowoczesna. Że "bogaci" nie powinni dostawac tych pieniędzy. Tadziu, ty mój gigancie intelektualny. Nawet jeśli tak sądzisz, to masz na ten temat milczeć, gdyż wpisujesz się w narrację opozycji. Czy ty swoim rozumkiem tego nie ogarniasz? Zapewne nie, bo Twoje dwie szare komórki w pustym łbie tego nie ogarną. Zrozum wreszcie, że jesteś po prostu MATOŁEM politycznym i z Twoim zdaniem nikt normalny się nie liczy. Masz więc milczeć, a nie gadać głupoty we wrogich mediach. 

Doprawdy ręce opadają jak się ogląda, lub słyszy, opinie wyglaszane przez "naszych ludzi" w TV czy radio.

No koniec na ten temat, bo jak długo można. Moi drodzy posłowie koalicji rządzącej. Serdecznie prosz,ę, zacznijcie myśleć (jeśli to możliwe) i wyobraźcie sobie to, jak wasze wypowiedzi wyglądają, jak na nie patrzy się "z dołu", od strony ludzi którzy wynieśli was do władzy. To najważniejsze.

No i ostatnie. Dlaczego w naszych mediach tak mało mówi się o gospodarce? To wygląda na sabotaż po prostu. Gospodarka pędzi, wpływy podatkowe rekordowe, inwestycje zagraniczne OK, a w TVP zajmują się głównie śmiercią tej biednej kobiety w Egipcie. A poranny przegląd prasy zawsze zaczynają od tego co napisało GWno. Coraz to gorzej wygląda. Jeśli PiS nie zdyscyplinuje narracji, to padnie. A dobra okazja do przewalczenia łgarstw totalniaków jest teraz znaczna, zwłaszcza po klęsce "marszu wolności" POwców i innej swołoczy.

PS. Przepraszam za wulgaryzmy w tekście, zawsze ich unikam, ale, doprawdy, trudno się powstrzymnać, gdy patrzymy na elementarne błędy popełniane "naszych ludzi".        . 

  Witam! Widzę, że autor pozytywne osiągnięcia rządu koloryzuje czarnym tuszem. Obecne 1.5 roku  to zbyt krótki czas, aby postkomunę całkowicie wszędzie odrąbać od koryta. POlszewia usadowiła się na każdym urzędzie. To musi jeszcze potrwać, ale niech drżą wrogowie wolnej Polski. To my jesteśmy gospodarzami w swoim kraju. Ja nie mam żadnych wątpliwości, że ten walec dojedzie do końca drogi suwerennej Polski. Polacy zbyt kochają wolność, żeby dali sobie ją odebrać. Wczorajsi wyjcy swoim zachowaniem potwierdzili , że to bliski koniec kasty, a nadchodzi czas służebny społeczeństwu. Pozdrawiam!