Wybacz mi.

1)Wybacz mi Boże, bardzo zgrzeszyłem.
Zbyt dużo jadłem, za mało piłem.
I poprzez błąd ten durny szalenie.
(Wyhodowałem sobie sumienie)x2

Ref.Proszę Cię Ojcze, przeżyć nam daj.
/Byśmy ujrzeli znów wolny kraj x2/.

2)Nie mogę teraz żyć w pełnym biegu.
Ani postępu, urwiska brzegu.
Nie mam pieniędzy, żadnej zasługi.
Kupę problemów i same długi.
Panie,czy znajdzie się taki drugi?

Ref.Proszę Cię...

3)A to sumienie, jasna cholera.
Raz że mnie boli, to znów uwiera.
Widzę wokoło wciąż żywe trupy.
(Charczą do siebie: patrzcie ten głupi) x2

Ref.Proszę Cię...

4)Głupi bo nie jest w równym szeregu.
Nie chce być bliżej urwiska brzegu.
I czci wciąż jakieś przesądy stare.
(Ma groźne zwidy i jakąś Wiarę)x2

Ref.Proszę Cię...

5)Wiarę po Ojcach i jakichś Dziadach.
A tu w Europie to nie wypada.
To nie wypada. To nie wypada.
/i wykrzyczane/
To! nie!- wy!- pa!- da!!!!
/Fragment mówiony/
Czy chcesz być dalej Europejczykiem?
Czy to brzmi dumnie?
Być kimś?
Czy nikim. ( I że smutkiem, zamyślonym tonem )Być  kimś czy nikim.?

(Popatrzcie. Ilustracja- zabawa w żywe trupy.

To takie fajne. Takie cool. Na czasie. Takie światowe.

A kim się stają naprawdę?)