Whoredom, Hatred, Opponent

Obrazek użytkownika brian
Świat

 

 

 Na podstawie wszystkich zbrodniczych działań tzw.WHO

 ]]>https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiatowa_Organizacja_Zdrowia    ]]>

można by wyprowadzić parę mniej, bardziej prawdopodobnych hipotez co do prawdziwej genezy. Od takich przyziemnych związanych z początkami i być może ewolucją. Po mroczne początki.

Aż do czegoś co wydaje się niby"od czapy" lecz wobec wciąż większej skali ujawnianego ludobójstwa i braku międzynarodowych konsekwencji karnych czy wątpliwości moralnych nie jest już tak nieprawdopodobne.

Pobawmy się więc w łączenie kropek. Tych oficjalnych plus domyślne przyczyny.

Do dzieła.

1) Organizacja powołana do"szczytnych celów"- patrz nadęte oficjałki. Zmaga się z wciąż nowymi zagrożeniami od braku higieny czy nawet podstawowych środków do jej utrzymania.  Brakiem personelu medycznego w różnego rodzaju dziczy. Dosłownej i wywodzącej się z wielkomiejskich slumsów.

Naprawdę zależy jej na badaniach nad mikrobami, podwyższeniem standardów ale to są syzyfowe prace. Bowiem paskudne mikroby nie dość że wciąż mutują to nawet potrafią zmieniać drogi przenoszenia.

Przez to wiele z nich osiąga globalny zasięg. A wtedy konwencjonalne działania nie wystarczają.

Potrzeba kwarantann, testów, szybkich badań. Dopracowań nowych szczepionek bądź modyfikacji już istniejących. A ludzie na różnych szczeblach to prawdziwi bohaterowie...

2) Samo założenie oraz idealizm szybko ustąpiły interesom ponadnarodowych korporacji farmaceutycznych. Przede wszystkim zaś potencjał darmowych testów broni biologicznej, szczepionek był nieoceniony. Przy właściwie żadnym koszcie życia"jednostek" dostarczonych przez skorumpowanych mniejszych, większych kacyków.

Potencjalne następnie praktyczne wykorzystanie przy duszeniu w zarodku wszelkich przejawów buntu społecznego. Poprzedzone tajnymi badaniami socjologicznymi oraz medialnym "przygotowaniem artyleryjskim" szerzącym panikę długo przed nastąpieniem jakiegokolwiek zagrożenia. Choćby to było regularne rozpylanie z dużej wysokości mieszanki syntetycznych alergenów. Powodujących niewytłumaczalną"epidemię" nieżytów nosa. Naturalnie z niby wirusowym rozpoznaniem.

Bardzo znany obraz- zobrazowania wirusów. A element po prawej coś bardzo przypomina.

Brak tylko Pani Jovowich...

W połączeniu z grypą sezonową,"mutującą" małpią ospą- tym razem w postaci morowego powietrza. Być może wkrótce jakichś przerażających odmian świńskich wirusów czy tzw. gorączki zachodniego Nilu. Jak wcześniej ptasiej grypy czy tej nazwanej fejkvidem19. Brać wybierać. Mutacje sami wyhodujemy i wypuścimy.

Jest pretekst do stanu wyjątkowego, zerwanie możliwości kontaktu nawet przez net- niby w imię hamowania dezinformacji. Bardzo pożyteczne, prawdaż?

3)Oraz coś od albo i nie od czapy.

Popatrzmy na datę powstania owej organizacji. Właściwie rok dzieli ją od oficjalnie dostępnej daty tzw.incydentu w Rosewell.

Przedstawiciele lub uzurpatorzy spotykają się z delegacją Pozaziemców. Wiem. To nieortodoksyjne podejście. Ale wielu Teologów twierdzi: kurczowe trzymanie się wyłącznego wiadomego dla nas wybraństwa brzmi jak wątpienie we wszechmoc Stwórcy.

Poza tym Pismo mówi: Na początku... .

Ale to Słowa do nas. Co było później?

No dobra, odłóżmy to. Owi obcy proponują emisariuszom mocarstw dostęp do niektórych technologii w zamian za możliwość testowania szczepionek. Broni biologicznych czy też możliwości mutagennych wirusów. Bo np.ich rodzaj ma osłabioną immunologię przez co wymiera. Mogą dodatkowo postraszyć tym, że w przeszłości już robili podobne rzeczy lecz na ogromną jak dla nas, ludobójczą skalę.

"Nasi" proponują że dostarczone przez tamtych mikroby będą testowali sami aby nie budzić zbytnich podejrzeń. I tak może dojść do różnych zastosowań starych( jak dżuma czy ebola ) oraz nowych zarazków. Dochodzi do tego walka z własnymi wewnętrznymi oponentami czy w krajach"demokratycznych" możliwość pacyfikacji oporu stanem wyjątkowym, nagłymi zachorowaniami liderów oraz ich śmiercią bo lekceważyli zagrożenie.

Ktoś może spytać? A co do tego może mieć Przeciwnik- oponent? Ano to że jako największy wróg ludzkości nie przepuszcza Żadnej okazji ani możliwości do jej zniszczenia. A wszyscy działający przeciw Ludzkości są jego współpracownikami.

 

 

 

 

 

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.4 (6 głosów)

Komentarze

 Pułkownik pałkownik czuwa. Pewno zaszczepiony. Cieszcie się Towarzyszu. Że żyjecie.

 A potem porównajcie nawet oficjałki ze wskaźnikami liości zgonów poszczepiennych z ilością takich"nieszczepionych".

 Plus zbrodniczy bilans śmierci zwłaszcza starszych osób odizolowanych i takich do których nie dojechało pogotowie.

 Na zdarovije!

Vote up!
2
Vote down!
0

Dr.brian

#1662577