Krzysztof Bosak. Uwikłanie Ruchu Narodowego. Cz.2
Jak czytamy dzisiaj ( 21.03 ), były polski Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak, ma być przesłuchany przez prokuratorów w charakterze „podejrzanego”, za ponoć „nielegalne” odtajnienie części doktryny wojskowej rządu PO/PSL, by w razie ataku Rosji na Polskę, ziemie wschodnie aż do Wisły oddać Rosjanom bez walki, a bronić Polskę tylko na linii Wisły. Mariusz Błaszczak otrzymał zarzuty prokuratorskie w w/w sprawie.
Pięciu z siedmiu posłów z ramienia Ruchu Narodowego, w tym jego lider Krzysztof Bosak i jego żona Karina, prawniczka, głosowało za odebraniem immunitetu ministrowi Błaszczakowi. Czyli za otwarciem drogi, przy dzisiejszych rządach, do zamknięcia go w więzieniu za ujawnienie w/w „tajemnicy wojskowej”. Dwoje wstrzymało się od głosu.
W tekście z dnia 11.03. pt. https://naszeblogi.pl/72687-krzysztof-bosak-uwiklanie-ruchu-narodowego , poruszyłem temat posiadania przez rodzinę Giertychów „pakietu kontrolnego” w będącej częścią Konfederacji partii Ruch Narodowy . Poprzez ludzi którzy, byli wychowankami Młodzieży Wszechpolskiej. Przykładem są tu poprzedni i aktualny szef Ruchu Narodowego , Robert Winnicki i Krzysztof Bosak, którzy w przeszłości byli szefami „reaktywowanej” przez prorosyjską rodzinę Giertychów "Młodzieży Wszechpolskiej" a w następnej kolejności zostali szefami Ruchu Narodowego. Co ciekawe, prawnik z ramienia Romana Giertycha,który ponoć był najbardziej aktywny i przykry przy przesłuchaniu wobec zmarłej trzy dni później pani Barbary Skrzypek , jak czytamy, także jest wychowankiem współczesnej Młodzieży Wszechpolskiej. Robi to wrażenie, jakby MW posłużyła rodzinie Giertychów do przyciągnięcia, selekcji a później lokowania w przestrzeni politycznej i publicznej, nie zawsze w sposób zauważalny, różnych osób, zaufanych, o określonych, co trzeba przyjąć, mniej lub bardziej spójnych z nimi poglądach.
Czy wszyscy członkowie MW są tak ściśle powiązani z Romanem Giertychem? Nie przypuszczam. Ci z Polski wschodniej przypuszczalnie mniej. Ewentualne przyczyny tu pominę. Przez pojęcie „pakiet kontrolny” rozumiem posiadanie ludzi na newralgicznych pozycjach, pewną grupę „najbliższych”, „wtajemniczonych” i zgranych zarazem, „giertychowską elitę”. Zaufanych. Być może nawet znacząca lub większa część MW jest manipulowana ? Taka kontrolowana struktura potrzebuje „tłumu”, często naiwnego chociaż szczerze patriotycznego, nawet ultrapatriotycznego, chociażby do manifestacji, by organizację było widać.
A że prorosyjska rodzina Giertychów jest dobrze przygotowana, mogą świadczyć cytaty np. z pewnego bardzo promocyjnego tekstu zamieszczonego m.in. w Wirtualnej Polsce z 27. 08.2005 roku, sprzed 20 lat, pt. „Następcy tronu” o politycznych, narodowych rodzinach Giertychów i Libickich, ojcach i synach , ( mieszkali niedaleko siebie, k. Poznania). Cytuję:
„Maciej i Roman Giertychowie, Marcin i Jan Filip Libiccy – to najwyraźniejszy w Wielkopolsce przykład , jak synowie znanych działaczy gładko wstępują na polityczną scenę. […]. Maciej Giertych wciąż mieszka w Kórniku pod Poznaniem. Obowiązki europosła ( sic! asystentem w PE młody Krzysztof Bosak) i kampania prezydencka sprawiają, że rzadziej zagląda do domu rodzinnego. Roman Giertych to już rzadki gość. Od 1995, po ukończeniu studiów na UAM w Poznaniu, mieszka w Warszawie, skąd mu bliżej do ważnych urzędów. Ambicje Giertych junior ma ogromne, jakby skumulowała się w nim cała polityczne energia przodków (! B.L.). Młody Roman wyrastał w atmosferze przesiąkniętej tradycją Narodowej Demokracji. Jego dziadek - Jędrzej był przed wojną bliskim współpracownikiem Romana Dmowskiego, a po wojnie działaczem narodowym na emigracji. To na jego cześć syn Macieja otrzymał imię Roman.
- Wartości w naszej rodzinie przekazywane są z pokolenia na pokolenie - mówi Maciej Giertych. - Przez pokolenia zachowaliśmy ten sam sposób myślenia. Dziedziczymy go i przekazujemy z ojca na syna ( sic! B.L.).
No to ja przypomnę cytaty z poprzedniego tekstu ( „Krzysztof Bosak. Uwikłanie Ruchu Narodowego”), jakie to m.in. są „wartości”, tutaj polityczne:
( ..”Różne wątki. Dziadek Jędrzej Giertych i ojciec Romana Giertycha czyli Maciej Giertych, co poniżej, popierali stan wojenny i działania Jaruzelskiego przeciwko „Solidarności”. Maciej Giertych był gorącym zwolennikiem sojuszu z Rosją (!), co poniżej, a to on inicjował reaktywację Młodzieży Wszechpolskiej w Poznaniu (grudzień 1989 ) i objęcie pozycji lidera przez 18 letniego Romana Giertycha ( później był to m.in. Bosak ) krótko po tym jak w lipcu 1989 roku, już po wyborach czerwcowych, słał Wojciechowi Jaruzelskiemu takie oto treści:
-„Po 13 grudnia (1981 r. BL) narodowi demokraci ( sic! BL) rozpoznawali się przez stosunek do stanu wojennego. Kto go popierał, dawał dowód myślenia geopolitycznego. Ta postawa nas łączyła. Było to jeszcze, zanim „Żołnierz Wolności” zaczął drukować fragmenty broszury mojego ojca Jędrzeja Giertycha zawierającej poparcie dla stanu wojennego (sic!, Jędrzej to dziadek Romana Giertycha, B.L). Była to cicha, niedysponująca swoją trybuną siła wspierająca Pana Generała w tej trudnej chwili”.
/.../ „Obserwujemy proces przechodzenia z opierania się o Wschód do opierania się o Zachód. Politycznie nie wolno nam rezygnować z oparcia o Rosję. [...] Związek Radziecki nas militarnie ochrania, jest też wypróbowanym partnerem gospodarczym”. (!!! BL)
A to wypowiedź Macieja Giertycha na posiedzeniu Rady Konsultacyjnej przy generale Wojciechu Jaruzelskim z 17 lipca 1989, 2 dni przed jego wyborem Jaruzelskiego na prezydenta przez "ustawiony" Sejm ( jak pamiętamy, zmiana ordynacji w trakcie wyborów, gdy coś poszło nie tak jak było poza plecami narodu zaplanowane ) :
..„ Potrzebny nam u steru ktoś, kto zapewni trwałość sojuszu ze wschodnim sąsiadem. Rolą prezydenta będzie pilnować, by nie przejść z deszczu pod rynnę, byśmy nie stracili tych pozytywów, które daje nam oparcie o Związek Radziecki. Tylko Pan, Panie Przewodniczący, może nam to zagwarantować”. )
Ciąg dalszy, z Wirtualnej Polski. 27.08.2005 :
… „ Maciej od początku kultywował myśl polityczną ojca, którą zapłodnił także swojego syna. Jako chłopiec Roman odbierał lekcje polityki od seniorów klanu (Jędrzej zmarł w 1992 r.). Od dziecka był przygotowywany do działalności politycznej [...] Dopiero dzięki Lidze Polskich Rodzin Roman znalazł się wraz z ojcem w parlamencie. Tu rozwinął skrzydła, zostając liderem prawicy narodowej. Szybo uczeń przerósł mistrza. Roman wysłał ojca do Europarlamentu i pozbył się z partii samodzielnych polityków”… (czy też kogoś z Młodzieży Wszechpolskiej ? , B.L.)
[…] „Rodzinne tradycje polityczne kultywują również Libiccy. Dziadek Marcina, europosła PiS, był działaczem narodowym w Królestwie Polskim. Najmłodszy z męskiej linii Libickich Filip ma także ambicje polityczne. – Ukształtowała mnie atmosfera domu rodzinnego, działania ojca, które popierałem – wyznaje Jan Filip Libicki”. … itd…..
Oczywiście planowane represje wobec ministra Błaszczaka mają zapewne i swoje dodatkowe, drugie dno. Zacytuję inny frgm. poprzedniego tekstu :
...„Musimy też pamiętać, że Mariusz Błaszczak zanim został polskim Ministrem Obrony Narodowej, tak niebezpiecznym dla doktryny ekspansji Niemców i Rosjan, tak dla nich niewygodnym, był szefem MSWiA i to on zainicjował i przeprowadził kilka lat temu wyrównanie w dół emerytur funkcjonariuszy policji politycznej, komunistycznej Służby Bezpieczeństwa, do wysokości normalnej średniej innych Polaków”.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 378 odsłon
Komentarze
Rzekoma „obrona Polski na linii Wisły” –to jeden wielki blef!
21 Marca, 2025 - 17:44
Chyba że mówimy nie o obronie Polski, ale obronie Niemiec ,na linii rzeki Wisły! A raczej nawet nie obrony ,ale ustaleniu linii demarkacyjnej miedzy obu agresorami wg sprawdzonego wzorca jaki stanowi Pakt Hitler –Stalin z 23 sierpnia 1939 r. Jedyna różnica ,że linię rzeki Bug ,w wersji 2.0 tego paktu zastąpiła linia rzeki Wisły! Jednostki polskie w tym planie obrony zapewne miały jedynie zabezpieczyć zaplanowane jako zabór niemiecki obszary , do przybycia i obsadzenia tej linii przez bratnią POpierdojczom Bundes/Euroswehrę. Po czym zapewne profilaktycznie miały zostać rozbrojone i co najmniej rozwiązane może z trwałym wyeliminowaniem polskiej kadry zawodowej metodą katyńską w obszarze Rosji!
Bo i czego innego można się spodziewać po działaniach Ryżego Fryca i jego działającej pod szyldem partii politycznej dojcze-nazistowskiej bandy dywersyjno-rabunkowej? Ale te dalsze domniemane, wg mnie jako oczywiste dalsze etapy planu „obrony linii Wisły” -pozostają nadal utajnione, ale bynajmniej nie w Warszawie , ale gdzieś w Bonn w tajnej siedzibie naczelnego sztabu Bundes/euroswehr…Która to już oficjalnie- za sprawą dywersji politycznej tutejszego Ryżego Gauleitera -ma przejąć pod swą okupacyjną zwierzchność Wojsko Polskie i jego uzbrojenie ! Co w sumie jednoznacznie potwierdza, iż w tej doktrynie wdrażanej przez BND/PO/ZSL, chodziło, o zabezpieczenie przed kacapskim przejęciem także ziem świeżego zaboru niemieckiego i przy okazji własnych biznesów członków obu renegackich partyjek! Z oczywistym idącym za tym faktem V rozbioru Polski, z linią rozgraniczenia obu zaborów właśnie na linii rzeki Wisły!
Co notabene tym samym wykazuje też, skąd obierają dyspozycje polityczne i na czyich ewentualnie usługach pozostają podczepieni pod Konfederację w/w. w tekście autora giertychowce- jako członkowie tzw. Ruchu Narodowego!
E.Kościesza
Co do Giertychów nie rozumiem wielu rzeczy
21 Marca, 2025 - 19:02
Choćby tego, że ludzie śmieją się z Ewy Kopacz, gdy mówiła o ludziach polujących na dinozaury, a nie śmieją się z tatusia Romana, który mówi o tzw. młodej ziemi (ma jakieś 10 tys. lat) i że ludzie przed Potopem żyli razem z dinozaurami. Jednym z dowodów na tą tezę jest... legenda o smoku wawelskim! ;)