Większość komentatorów zastanawiała się, dlaczego raport MAK został opublikowany tak szybko i dlaczego akurat 12 stycznia.
O tym na końcu - na początek o dwóch certyfikatach.
Pozornie wydaje się to niemożliwe, ale według raportu MAK, w samolocie TU 154M 101, który rozbił się w Smoleńsku znaleziono dwa certyfikaty zdatności do lotu. Pierwszy samolotu nr 101, a drugi samolotu nr 102, który był...