312 679

Każdy rodzaj majątku, w tym  pozostałego po żydach, wymaga opracowania operatu szacunkowego, którego efektem końcowym będzie  wycena danej nieruchomości, etc.

Nie zagłębiając się w szczegóły stawiam tezę, że do zdecydowanej większości majątków zarówno tych, które spłacono spadkobiercom, jak i tych obecnie, które spadkobierców nie posiadają plemię żydowskie powinno dopłacić. Udowodni to każdy biegły  rzeczoznawca!

PS

Przykład:

Budynek o powierzchni 12 000 m2 został zburzony w II WŚ.

W czasach PRL ruinę odbudowano i przeznaczono na budynek użyteczności publicznej.

Od 1945 r. do 1989 r. przeprowadzono kilka remontów bieżących i jeden remont kapitalny.

W 2014 r. budynek poddano kolejnemu remontowi kapitalnemu i wymieniono:

- 100 % konstrukcji nośnej dachu + krokwie, łaty, kontrłaty;

- warstwę wstępnego krycia, izolację cieplną, paroizolację;

- 100 % dachówek i gąsiorów;

- instalację odgromową;

- orynnowanie z blachy tytanowej;

-100 % elewacji;

- 100 % drzwi i okien;

- 75 % instalacji sanitarnej;

- 100 % podłóg;

- 100 % schodów sprowadzono z Taborka;

- drenaż opaskowy, odwodnienie liniowe i izolacje fundamentów;

- wprowadzono ogrzewanie elektryczne z kaloryferami marmurowymi;

Pomalowano cały budynek.

Zagospodarowano teren otaczający posesję z nasadzeniami włącznie, ogrodzono parkanem stalowym kutym z bramami przesuwanymi i założono monitoring;

- etc., etc., etc., 

Kiedy gmina zakończyła remont inwestycji pojawił się np. Duńczyk, który nabył prawa spadkowe i przedstawił kserokopie aktu własności. Oryginału nie ma, ale dziwnym trafem jest niepoświadczone ksero...

Pytanie?

Ile powinien Duńczyk czy inny hochsztapler dopłacić do nieruchomości by ją formalnie przejąć?

Pozdrawiam.