Lot Orlika nie tylko w oparach kadmu! POłowicznie o rozpadzie# idei Tuska & CO

Skrytykować Orliki! Wszak to myślo-zbrodnia! Niedoduszczalne! zatłukliby na głównej ulicy w biały dzień!
Z tego jednego z najbardziej nadmuchanych z propagandowych balonów POwoli schodzi powietrze.
POmysł D. Tuska, Drzewieckiego i im POdobnych ..."animatorów" sportu na okoliczność euro 2012 przyznanego Polsce przez UEFF,a okazał się nie tylko bardzo kosztownym!
Okazał się toksycznym.

Ta wielka, rozdmuchana kolejna i jakże tyPOwa akcja tej ekipy miała kosztować budżet ( po 1/3 min.sportu, gmina, samorząd woj.) ok 1 mld zł zaplanowanych i wykonanych do 2012 r. 2600 boisk o jakże dżwięcznej i dobrze kojarzącej się Polakom nazwie "Orlik".

I jak było do przewidzenia, to tyPOwe, jak każde kolejne akcyjne, propagandowe, hałaśliwe przedsięwzięcie Donald Tusk & Co ( czytaj ... szwagry, konfratrzy, cwaniaki, swojaki ) okazało się ułomne pod względem ...GOSPODARNOŚCI! i także ... zdrowotności.
Ułomne dla budżetu min. gminy, województwa, ale nie ...wykonawców Orlików!
Bo to oni zostali chyba jedynymi beneficjentami tego Pomysłu!

I to nie moja złośliwość, lecz wnioski pokontrolne z protokołów NIK!

Zamiar jak każdy za Tuska był szczytny.
W każdej gminie min.jeden kompleks Orlika.
Jego koszt winien był się zamknąć max. 1 mln zł,

Pierwsze śliwki ... robaczywki!( a szczaw? mirabelki?)

Orliki z lat. 2008-09 kosztowały każdy po niemal 1,5 mln zł!
Może wykonano je z super dobrych materiałów!?
Prima sort?
A guzik! nawet i z pętelką ( w żakiecie Ewy Kopacz robiącej z siebie głuPOla/pajaca na skrzyżowaniu w Legionowie!) też! czyli nędzne podróbki, byleco!

Przez kilka lat grałem, korzystałem z takiego Orilka, zbudowanego w pierwszym okresie, kosztował niemal 1,4 mln zł.
I po roku jego utwardzona płyta do koszykówki, siatkówki, tenisa już się sypała.
Podkład żle zrobiony, nierówny, niewypoziomowany, wylewka nawierzchniowa tak samo, kruszyła się, pękała, odpadała, fałdowała. Kosze; deski, obręcze z byle czego, ogrodzenie; wszystkie elementy byle co..
Zaplecze; szatnie, wc, pom. gospodarcze też z kiepskich materiałów.

Murawa pikarska ze sztuczną trawą; płaty jej już odpadały!
O pylącym koksiku, grysiku, czarnym granulacie, który w lekko upalny dzień już walił... starymi oponami będzie dalej!
Bo to o kadmie, a to ...clou! Orlików

I jako amatorskiemu użytkownikowi tego obiektu oraz średnio rozgarniętemu w branży materiałów budowlanych i jakości wykonania, zbędnymi mi był protokół pokontrolny NIK!

To było widać!
i czuć też!
Ten smrodek starych opon.

Zdaniem NIK cyt.
"...samorządy przystąpiły do programu bez rzetelnej wiedzy na temat rzeczywistych kosztów budowy boisk. Wiele samorządów dołożyło nawet dwa razy więcej pieniędzy, niż pierwotnie zakładano. Zamiast szacowanych 400 tys. gminy rekordzistki dołożyły ponad milion zł, każda do jednego boiska." ją

Może i rzetelnej wiedzy samorządy nie miały?
Jednakże ktoś ją, znaczy wiedzę miał!
Mieli ją wykonawcy i dostawcy materiałów na Orliki!

Czyli można by rzecz! klasyczna dla czasów D. Tuska, dla zgniłego systemu Tuska nierównowaga w relacji budżet i beneficjenci! oferenci, wykonawcy, konsumenci przeróżnych przetargów.
To niemal jak wyżej zaznaczyłem klasyka za PO/PSL.

Durny, naiwny budżet ( maści i szczebla wszelakiego) i genialni, cwani, przewidujący jego klienci partnerzy.
Czyli można by rzec klientela uprzywilejowana, nawet b. mocno i naiwni frajerscy odbiorcy ich ofert, usług.

Cóż za nierównoprawna pozycja zamawiający/oferent, ale jakże wymarzona sytuacja; raj, ziemia obiecana, nawet jeśli ją w POrywach wiaterkowych Maiami nazywąją... dzikim krajem!

I tu wychodzi, wyszła moim zdaniem cała oddiabelska filozofia- "ekonomia" i " gosPOdarność" tej ekipy, czyli metodologia-kuchnia rządów PO/PSL; dać zarobić swojakom.
Jakże świetny ... POmysł!
Przy budowie Orlików szwagry POrobili fortuny!
Niemal każdy z Orlików zbudowanych w pierwszym... PiOnierskim okresie został ... PRZEPŁACONY!

Brak rzetelnej wiedzy z jednej strony, z drugiej naciągane, czyli rozdęte kosztorysy!
A wszak ktoś je przeglądał, analizował, zatwierdzał!
Czyzby tylko brak rzetelnej wiedzy? panie NIK!

"Pionierskie" lata budowy Orlików to istne richessez vous, ale tylko dla swoich, dla wybranych!
I wzbogacili się wszyscy wykonawcy i dostawcy!
Prócz gmin, czyli nas, bo to z naszych kieszeni sfinasowaliśmy tę jakże tyPOwą rozrzutną dla tej ekipy inwestycyjną rozpierduchę, mocno przepłacając tę propagandową, hałaśliwą akcję D. Tuska.
W tym pionierskim, czytaj szwagrowskim periodzie na 31 skontrolowanych gmin wznoszących w POcie odtuskowego nakazu Orliki tylko 2, słownie DWIE gminy wybudowały te kompleksy bez zarzutu!
Dwie na 31! czyli ...?
Jaki to daje procent?
6% do 6,5 % w POrywach!
W odtuskowych POrywach!

Tak!, Orliki to były inwestycje zrealizowane w POrywach odgórnego, odtuskowego POlitycznego nakazu; 100 % ekonomiki/gospodarności!
I zero % ...polityki!

I dalej pozostaję przy raporcie NIK .
cyt.:" ...Kontrola wykazała brak dbałości o jakość wykonania boisk, a także lekceważące traktowanie obowiązującego prawa. Izba zwraca uwagę, że na budowę Orlików wydano ogromne kwoty, ale w efekcie powstały obiekty obarczone wadami. Kontrolerzy stwierdzali braki w wyposażeniu, usterki, zamianę materiałów i przypadki niesolidnego wykonania projektu."

Ogromne kwoty i obiekty obarczone wadami!
Czy ktoś za to odpowiedział? z tytułu braku nadzoru, kontroli!

Ile szpitali możnaby za te kwoty zbudować?

Ale na jaki gwint nam szpitale? a PO jaki ... szpitale! skoro taka Mucha, POślica z Lublina ( POdobno nawet to dr ekonomii!?) dowodziła publicznie, cytowana obficie w televizorniach, że Polki i Polacy ( szczególnie ci ma emeryturach) zamiast do kawiarni, teatru, opery z niezrozumiałym dla światłych rządzących uporem już przed otwarciem stoją, pchają się namolnie do przychodni, izb przyjęć. Taki sobie styl obmyślili na życie.

Orliki!, to ukochane dziecko usPOrtowionego premiera D. Tuska i jego samo pierwszego niemniej wysPOrtowanego ministra; budowane gdzie się, jak się da i za ile się da!
Czyli generalnie rozrzutnie, drogo!

Już kilkakrotnie się starłem, nawet zwarłem z różnymi entuzjastami tych inwestycji dowodzącymi jaki to POstęp, jak się zmienił krajobraz infrastruktury sportowej za Tuska.
Były klepiska, pastwiska!
Są boiska!

Istotnie.
Nie przeczę!
Wychowałem się na takim przydomowym klepisku; tam zdarłem mocno kolana, zanim nauczyłem się strzałów z obu nóg, kiwek, glowkować.
Tam latami grałem w gałę, szmaciankę; na podwórku, przy trzepaku, przy śmietniku z rodzestwem, z sąsiadami rówieśnikami.
Na klepisku.
Boiska przyszkolne były takie same, utwardzona glina.
Potem zostały pokryte asfaltem.
Nogi poharatane, kurz.
A gdy udało się wejść na prawdziwą murawę III ligowej KS Stal, to z uciechy brykalismy jak żrebaki, Taka była radość.

Zaiste! postęp! różnica.
I nie jest moją intencją to negować.
Tylko zawsze mam z tyłu głowy, za ile!
Za ile?
I czemu tak drogo? panie premierze D. Tusk!

Czyli gdzie gospodarz?
Gospodarz!
Otóż to! to klucz także do programu Orlików!
Znaczy się brak gospodarza!
I gdzie był liczykrupa, księgowy, min. finansów?
Sejm, sejmiki wojewódzkie, radni, ich komisje?

I najgorsze jest to, że to zjawisko poza wyjątkami stało się niestety poza wyjątkami ... POwszechne.
Pierwej grzech pierworodny na starcie, czyli chory POmysł a POtem to już tego konsekwencja.
Brak gospodarza!
Zero kontroli.

Czyż dobry gospodarz; premier, minister sportu, marszałek województwa, prezydent, burmistrz, wójt czy sołtys mógłby pozwolić sobie, aby tak marnotrawnie podejść do inwestycji!

Uogólniam! wiem.
Ale to zjawisko niegospodarności, braku roztropności, nie liczenia się z groszem publicznym niszczy nasz kraj, rujnuje, dobija Polskę.
Nieodpowiedzailność na wielu szczeblach! to masakruje polskie życie, w tym to co się działo w projekcie Orlik objwiło w sposób widoczny podejście do wydatkowania grosza publicznego!

I brak wyobrażni! czy tylko brak? czy też z premedytacją narażenie polskich dzieci, młodzieży na ...kadm!
Na promieniotwórczy kadm!

Nie tylko na salon 24 jeden z blogerów uderza na alarm.
Pisze bez ogródek, dając brutalny tytuł " Inhalacja kadmem na Orlikach "!
cyt. "...Po półtorej godziny grania na orliku kilka dni temu mały dostał wysypki na całym ciele, której towarzyszyła gorączka.
Lekarze stwierdzili, że to alergia na granulat ze zużytych opon, który rozsypany jest na sztucznym boisku szkolnym. […]
Syn świetnie gra w piłkę […] prowadzam go na treningi 3-4 razy w tygodniu, łudząc się, że zdrowo się rozwija, wdychając świeże powietrze, a tutaj okazuje się, że wdycha opary wydzielane przez 20 ton sproszkowanych zdezelowanych opon!"

Ten czarny, sproszkowany wypełniacz sztucznej murawy, to właśnie granulat uzyskiwany z drobno zmielonych starych opn!

cyt.
"...Kadm, który zawierają opony (stosuje się go jako utwardzacz gumy) wdychają za to mali piłkarze, nasi przyszli mistrzowie, z myślą o których budowano przecież orliki i sztuczne boiska!

... Próbowano dodawać sproszkowane opony do asfaltu, ale podczas mieszania z roztopionym asfaltem wydzielało się mnóstwotoksycznego, rakotwórczego kadmu, więc pomysł zarzucono."

Mnie zawsze nawet po krótkim graniu na takiej murawie swędziały nogi w kostkach, ale na szczęście na tym się kończyło!

Czy NIK, min, zdrowia, sanepid kiedykolwiek zainteresował się kadmem na piłkarskiej murawie Orlików!?

I nie tylko kadmem!
A nawierzchnia, górna warstwa utwardzonej płyty sektora do koszykówki, siatkówki, tenisa!
Co ona kryje!?
Gram na takim okolicznym boisku ( Liceum Kopernika ) po kilka razy w tygodniu w kosza). Mnóstwo dzieci, młodzieży szkolnej ( zajęcia wf) i starszych też godzinami tam przebywa.

Sport to zdrowie!
Orliki też?

Czy o tym uprawianym na hałaśliwie, rozdętych propagandowo Orlikach, wykonanych z mocno podejrzanych, niebezpiecznych dla zdrowia materiałów ( komponentów, kompozytów) można tak z całą odpowiedzialnością mówić!

pzdr

# Sprawa gospodarzy tych obiektów i tzw animatorów sportu, to osobny problem.
Niektóre Orliki już są zdewastowane, zaniedbane, jakby w POłowicznym rozpadzie, by pozostać przy terminologii promieniotwórczej.
Z moich spostrzeżeń wynika, że chyba dostroili się do projektu autora D. Tuska, jego ekipy i lokalnych "gospodarzy".