58 rocznica śmierci ppor. "Żelaznego"

Obrazek użytkownika Żołnierze Wyklęci
Historia

58 rocznica śmierci ppor. Edwarda Taraszkiewicza "Żelaznego"

"O ile żyję do tej pory, przypisuję to łasce najwyższego Boga. [...] zawsze gorąco Boga proszę w codziennym różańcu, by mi dał siłę wytrwać w tej ciężkiej pracy i trudach, który dźwigam na swych barkach. Widocznie Bóg dobry iskierkę łaski ma dla mnie, bo naprawdę przez tyle lat walki ręce moje nie splamiły się niczym brudnym czy czyjąś krzywdą. [...] nie zbadane są wyroki Boże, może to było moje przeznaczenie od Boga, że tą drogą poszedłem, nie plamiąc sumienia, służąc świętym celom".
Fragment listu ppor. "Żelaznego" do rodziny z 1951 r.


Ppor. Edward Taraszkiewicz ps. "Żelazny"

58 lat temu, o świcie 6 października 1951 roku, w miejscowości Zbereże (pow. Włodawa) , przebijając się wraz z trzema swoimi żołnierzami przez trzy kordony kilkusetosobowej obławy UB-KBW, zginął w walce ostatni dowódca oddziału partyzanckiego Obwodu WiN Włodawa, ppor. Edward Taraszkiewicz ps. "Żelazny".

Czerwiec 1947. Od lewej: Henryk Wybranowski "Tarzan" († 6 XI 1948), Edward Taraszkiewicz "Żelazny" († 6 X 1951), Mieczysław Małecki "Sokół" († 11 XI 1947), Stanisław Pakuła "Krzewina" (skazany na wieloletnie więzienie).

Wraz z nim poległ Stanisław Torbicz "Kazik", zaś pozostałych dwóch żołnierzy - Józefa Domańskiego "Łukasza" i Stanisława Marciniaka "Niewinnego" ujęto, w pokazowym procesie skazano na karę śmierci i zamordowano 12 stycznia 1953 r. w więzieniu na Zamku w Lublinie.

Zbereże (pow. Włodawa). Miejsce ostatniej walki ppor. "Żelaznego". Zdjęcie wykonane przez UB zaraz po tragicznych wydarzeniach 6 X 1951 r. Między domami widoczna droga, którą próbowali się przebić "Żelazny" i jego ludzie. Po prawej stronie widoczny dom sędziego Dremlaka (stoi do dziś). Czerwonym krzyżykiem oznaczono przybliżone miejsce śmierci ppor. Edwarda Taraszkiewicza "Żelaznego", w którym obecnie stoi pamiątkowa kapliczka. [kliknij w zdjęcie aby powiększyć] .

Obecny widok drogi i domu sędziego Dremlaka. Dom z lewej strony już nie istnieje.

Zbereże (pow. Włodawa). Obecny widok miejsca rozlokowania sztabu Grupy Operacyjnej i śmierci ppor. "Żelaznego".

W trakcie działań Grupy Operacyjnej UB-KBW zostali zabici również
Natalia i Teodor Kaszczukowie, bezbronne małżeństwo, w których domu
ukrywali się partyzanci.

Józef Domański ps. "Łukasz", zamordowany 12 I 1953 r.

Stanisław Marciniak " ps. "Niewinny", zamordowany 12 I 1953 r.

Ppor. "Żelazny" poległ mając 30 lat, z których 6 poświęcił na bezkompromisową walkę z komunistycznym zniewoleniem. Jego ciało zostało przewiezione do PUBP we Włodawie i pochowane w nieznanym do dziś miejscu.

Zima 1945/1946 r. Od lewej: ppor. Edward Taraszkiewicz „Żelazny”, Zdzisław Kogutowski „Ryś” (poległ podczas tzw. Krwawej Wigilii, 24 XII 1946 r.).

GLORIA VICTIS !!!

Poniżej zdjęcia wykonane przez UB 6 października 1951 r. na dziedzińcu PUBP we Włodawie. Leżą zabici: Kazimierz Torbicz "Kazik" (z lewej) i Edward Taraszkiewicz "Żelazny" (z prawej). W środku siedzi Stanisław Marciniak "Niewinny", skazany na karę śmierci, zamordowany wraz z Józefem Domańskim "Łukaszem" 12 stycznia 1953 r. w więzieniu na Zamku w Lublinie.




Stanisław Torbicz ps. "Kazik". Pośmiertne zdjęcie wykonane przez UB. Na czole widoczna rana po kuli.

Pośmiertne zdjęcie ppor. Edwarda Taraszkiewicza "Żelaznego", wykonane na dziedzińcu PUBP we Włodawie 6 X 1951 r. Na ciele widoczny (na granicy zawinięcia koszuli) ślad po kuli, która go zabiła.

Z racji tej tragicznej rocznicy zapraszam do lektury opowieści przybliżającej okoliczności, które doprowadziły do osaczenia i śmierci ppor. „Żelaznego”:

Więcej o walce ppor. Edwarda Taraszkiewicza "Żelaznego" i jego brata Leona Taraszkiewicza "Jastrzębia" czytaj w kategorii Im poświęconej:

Czytaj również:

Strona główna>

Brak głosów