50 mln. antypolskości...

Nie tak dawno przetoczyła się po łamach i w mediach dyskusji o Ruchu Autonomii Śląska, na tyle gorąco, że temat „wylądował” w programie „Warto rozmawiać”, gdzie tow. Kutz dał taki popis, że marszałek Niesiołowski mógłby się wiele nauczyć w temacie plucia.

A dziś są już pierwsze efekty – stadion śląski ma swoje nowe barwy !
Jak można się doczytać (http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/slask/stadion-slaski-nie-bedzie-bialo-czerwony,1,4185258,region-wiadomosc.html)

„(…)Zarząd Województwa Śląskiego zadecydował, że kolorystyka stadionu nawiązywać będzie do barw regionalnych - żółtego i niebieskiego, choć w pierwotnych planach krzesełka miały być czerwone, a zadaszenie białe. Głównym zwolennikiem zmiany barw był Jerzy Gorzelik, wicemarszałek z ramienia koalicyjnego (wraz z PO i PSL) Ruchu Autonomii Śląska.
Jak informuje zarząd województwa, ostateczny koszt modernizacji Stadionu Śląskiego wynosi 465 mln zł. Koszty zmiany projektu kolorystyki to 58 tys. euro, czyli pół promila wartości całej inwestycji.
(…) Podejmując tę decyzję, braliśmy pod uwagę stanowisko mieszkańców województwa śląskiego i kibiców, którzy w zdecydowanej większości opowiadali się za uwzględnieniem symboliki regionalnej w kolorystyce obiektu. [..] Śląska symbolika powinna być na nim eksponowana – powiedział.
Zmiany w projekcie będą dotyczyć nie tylko kolorystyki, ale także aranżacji obiektu. Obok zmiany koloru krzesełek, do nowych barw trzeba będzie dostosować m.in. wystrój wnętrz, czy system informacji wizualnej. Zgodnie z założeniami zmiany nie wpłyną na tempo prac, które zakończą się najprawdopodobniej w listopadzie br. Zmianie ulegnie natomiast kwota całej inwestycji, która zwiększy się z planowanych 415 mln zł do 465 mln zł.”

Nie mam pojęcia wedle jakiej to matematyki 58 tys. euro z początku akapitu na końcu równa się 50 mln złotych.
Zastanawia mnie jednak, komu tak naprawdę zamiast stadionu w narodowych barwach, na którym mają być rozgrywane mecze narodowej reprezentacji, dla wielu Polaków będącego symbolem najlepszych chwil w polskiej piłce nożnej aż tak bardzo zależało na podkreśleniu – TO NIE POLSKIE, TO ŚLĄSKIE !
Albo zgłupiałem, albo komuś śni się powtórka z Niemców Sudeckich w Czechosłowacji !

Przypomnę, że rządzi tam PO wraz z RAŚ, czyli i rządząca partia macza w tym swoje „paluchy” i aprobuje takie idiotyczne pomysły.
Nie mam bladego pojęcia, komu "polskość" przeszkadzała aż tak, żeby wywalić50 milionów. Co innego , gdyby od początku przyjęto "śląskie barwy" - ich stadion, ich projekt, co mi do tego. Ale teraz ?!
Ale jest jeszcze inna możliwość , w czasach obecnej władzy jak najbardziej realna – ktoś po prostu musiał zarobić, materialnie, finansowo ,a i politycznie na popieraniu PO. Jak myślicie