W cieniu skandali - szkoły - porównanie III RP z PRL

Obrazek użytkownika elig
Kraj

  Mamy dziś początek jesieni i lato się skończyło. Jego ostatnie 70 dni to czas skandali. Średnio co 10 dni wybuchała nowa, grubsza od poprzedniej afera. Zaczęło się w połowie lipca od sprawy "taśm PSL" i spółki Elewarr, która doprowadziła do dymisji ministra rolnictwa Marka Sawickiego. Następnie sąd zakazał "Gazecie Polskiej" i "Gazecie Polskiej Codziennie" pisać o tym, że wadliwe instalacje firmy Kombud mogły się przyczynić do spowodowania tragicznej katastrofy kolejowej pod Szczekocinami. Sierpień zaś stał pod znakiem afery Amber Gold rozpoczętej widowiskowym upadkiem firmy lotniczej OLT w której pracowal syn premiera Michał Tusk.

  We wrześniu mieliśmy kolejno: uniewinnienie gangsterów - szefów mafii pruszkowskiej, sprawę prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku, Jerzego Milewskiego, który sądząc, iż rozmawia z urzędnikiem Kancelarii Premiera, uzgadniał terminy rozpraw sadowych, skład sędziów, a nawet i sam wyrok w sprawie Marcina P., szefa Amber Gold. Wreszcie sąd w Piotrkowie skazał na półtora roku ograniczenia wolności Roberta Frycza, autora satyrycznej strony Antykomor.pl. Wyrok ten zdążyło już ostro skrytykować OBWE, jako sprzeczny z prawem Unii Europejskiej. W końcu sam minister sprawiedliwości Jarosław Gowin zaczął mówić o "sitwie prawniczej". Ostatnie trzy dni to ekshumacje ofiar Smoleńska. Okazało się, że Rosjanie zamienili ciała i w grobie Anny Walentynowicz spoczywa inna osoba. Blogerka Eska /TUTAJ/ opisała prawne skutki tego stanu rzeczy.

  Prorządowe media mainstreamu starają się "przykryć" to wszystko, pisząc o cyckach ksieżnej Kate lub poszukując kolejnego przypadku dzieciobójstwa /jak te sępy/, w nadziei powtórzenia numeru z "matką Madzi". W ogólnym zamieszaniu giną jednak informacje chyba jeszcze bardziej złowrożbne od podanych wyżej. Oto dziś w portalu Dziennik.pl opublikowano tekst: "Owczy pęd. Tysiące szkół do likwidacji" /TUTAJ/. Czytamy w nim:

  "W tym roku padł niechlubny rekord liczby likwidowanych szkół. Wszystko przez niż demograficzny (od 2006 roku liczba uczniów zmniejszyła się prawie o milion) oraz puste kasy samorządów. Od września, jak wynika z danych zebranych przez DGP z 14 województw, nie ruszyła nauka w 1,5 tys. placówek. Resort edukacji posługuje się jednak inną liczbą .– Ze wstępnych analiz wynika, że zlikwidowanych zostanie około 700 szkół. Nie uwzględniamy w tym tych, które zostały zamknięte w efekcie reformy szkolnictwa zawodowego lub od lat nie prowadziły naboru – potwierdza Bożena Skomorowska z biura prasowego MEN. Gdyby jednak wziąć je pod uwagę (chodzi o licea i technika uzupełniające oraz licea profilowane), to łącznie w ciągu ostatnich sześciu lat samorządy już zamknęły ponad 4,7 tys. szkół. – Dane samorządów pokazują, że w ciągu dwóch najbliższych lat likwidacją zagrożone jest aż 5 tys. szkół, w tym 4 tys. to podstawówki i gimnazja w małych miejscowościach – wylicza Alina Kozińska-Bałdyga z Federacji Inicjatyw Oświatowych.".

  Przypomniała mi się moja wczesna młodość, gdy w latach 1959-1965 budowano tysiąc szkół na Tysiaclecie Państwa Polskiego. I rzeczywiscie je wybudowano. T. zw. "tysiaclatek" powstało aż 1417 /szczegóły - /TUTAJ//. Wtedy w komunistycznym PRL - można było. A dziś? W styczniu 2012 bloger Nathanel napisał notkę "1000 szkół na drugie Tysiąclecie (zamkniemy)" /TUTAJ/. Pisał tam

  : "Całkiem niedawno budowaliśmy "Tysiąc szkół na Tysiąclecie". Ale przecież komuna już podobno skończyliśmy i pozostało tylko zamknąć te 1000 szkól, zbudowanych dla wygody dzieci. (...) ZNP szacuje, że w roku 2012 może zostać zamkniętych nawet tysiąc szkół i apeluje, aby resort edukacji "przerwał milczenie i nie przerzucał na samorządy odpowiedzialności" za placówki edukacyjne..... W roku 2011 r. - wyborczym, w którym "samorządowcy unikali dramatycznych i niepopularnych decyzji" zlikwidowano ok. 300 szkół - ocenił w środę prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. (...) Powiem tak. Jeśli nie nastąpi finansowe uniezależnienie samorządów do czego niezbędna jest reforma państwa, dopóki samorządy maja tylko odpowiedzialność ale kasę trzyma Rostowski i finansuje z niej nie utrzymanie szkół ale rozpasanych Greków którzy nie chcą zacisnąć pasa , będzie tak jak jest a nawet gorzej.".

  No i jest gorzej. Z danych zawartych w publikacji Dziennika.pl wynika jasno, że w ciagu ośmiu lat 2006-2014 ilośc szkół zmalała lub zmaleje o prawie 10 tysiecy. Mamy więc nowe hasło: "Tysiąc szkół na Tysiąclecie - zbudowano, 10 tysięcy szkół na dziesięciolecie - zlikwidowano". Chodzi mi tu oczywiście o dziesięciolecie członkostwa Polski w Unii Europejskiej

Brak głosów

Komentarze

Wyrok w sprawie Frycza skrytykowała OBWE? Chyba Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

Vote up!
0
Vote down!
0
#292070

elig; OBWE też. Proszę zajrzeć n.p. tu:
http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/wyrok;na;tworce;antykomor;pl;ostra;krytyka;obwe,230,0,1161446.html#

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#292106

I mamy już skutki: rozmawiałem niedawno o tekstach graffiti z maturzystką, kandydatką na jeden z wydziałów humanistycznych. Ja: na drzwiach sklepu wlaściciel umieścił wywieszkę "Zaraz wracam". Dowcipny przechodzień dopisał:"Godot". Maturzystka: "Eee, a co to ten ... godot?"

Vote up!
0
Vote down!
0

charamassa

#292072

elig: Nie dziwi mnie to. To jednak tylko kandydatka. Z taką wiedzą może się nie dostać na studia.

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#292109

Dwa hasła:

"Tysiąc szkół na Tysiąclecie Państwa Polskiego"

i

"Moje Boisko – Orlik 2012" - niemal "2012 boisk na 2012 rok"

Każda władza ma swoje priorytety - na ironię zakrawa fakt, że to właśnie gomułkowskie tępaki stawiały na edukację, obecne, na sport.
Dalekośmy uszli...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#292097

elig: Sądząc po ostatnich wynikach polskich sportowców - lepiej byłoby, gdyby Tusk NIE zajmował się sportem.

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#292110

Najwyraźniej to fatum jest również cechą wspólną - komuna stawiała na edukację, platfonsy stawiają na sport.
Efekty tych aspiracji są całkiem zbliżone...

Choć uczciwie należy przyznać, że PRL nie poniósł aż takiej porażki jak PRL Mk.II.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#292114

elig: Chyba "jak III RP", nieprawdaż?

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#292179

[quote=elig]elig: Chyba "jak III RP", nieprawdaż?[/quote]

Jedno i to samo.
Ja to nazywam PRL Mk.II (inaczej PRL2.0, PRL wersja ulepszona, PRL ver. II) bo jak tak patrzę, to nijak nie przechodzi mi przez gardło Rzeczpospolita.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#292181

elig: Wyrażenie: "że PRL nie poniósł aż takiej porażki jak PRL" nie ma sensu.

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#292188

"PRL nie poniósł aż takiej porażki jak PRL Mk.II."

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#292484

zamyka się szkoły a te istniejące " reformuje " tak, aby młodzi ludzie nie nauczyli się porządnie niczego. Aby nie być gołosłowną przywołam przykład reformowanego liceum ogólnokształcącego ( już tylko z nazwy ), gdzie redukuje się do minimum godziny przeznaczone na przedmioty ogólnokształcące. Z jaką wiedzą opuszczą mury szkoły młodzi ludzie, którzy mają 3 godziny matematyki , 4 godz. j. polskiego, 1 godzinę fizyki, chemii, biologii tygodniowo? Na naukę mają praktycznie 2.5 roku, ponieważ w klasach maturalnych zajęcia kończą się w kwietniu.A później matura, której poziom urąga inteligencji średnio zdolnych uczniów i oburza znakomitą większość uczących. To według mnie celowe i świadome działanie na szkodę narodu, z ideowych i politycznych powodów ogłupianie kolejnych generacji młodych Polaków,którym zabiera się szansę na rzetelne kształcenie i intelektualny rozwój. " Takie będą rzeczpospolite, jakie młodzieży chowanie " i kształcenie.

Vote up!
0
Vote down!
0

mika54

#292128

elig: To prawda, ludźmi nie wykształconymi łatwiej manipulować. Taki przynajmniej jest ogólnie przyjęty pogląd. Gdy jednak patrzę, jak nasi naukowcy, czy nauczyciele /i ogólnie mówiąc inteligencja/ nadskakują Tuskowi i PO /mającymi ich zresztą w pogardzie/, to zaczynam w to wątpić.

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#292183

Znacznie łatwiej jest likwidować, niż tworzyć... POlityka mająca na celu likwidację szkół w celu uzyskania oszczędności jest niesamowicie krótkowzroczna. Za kilka lat wejdzie wyż demograficzny (po okresie rządów PiS pojawiła się "górka" demograficzna, moja córka w 2008 roku rodziła się w systemie taśmowym - żona wchodziła na salę porodowa, zanim opuściła ją poprzednia rodząca, a klinika miała nadkomplet i odsyłała inne rodzące do innych szpitali!) i wtedy okaże się, że szkoły są przepełnione. Ale jeśli szkołę raz zlikwidowano, to koszty jej ponownego otwarcia przewyższą zyski z obecnej likwidacji. Bo nie będzie budynków (na pewno w międzyczasie ktoś je przehandluje) a przede wszystkim nauczycieli - dobry zespół łatwiej rozgonić, niż zebrać. Podobnie z wyposażeniem. A gdyby tak zmniejszyć liczebność klas? W klasie z 20 uczniami lepiej się uczy, niż w klasie z 33. Sam jestem obecnie w komfortowej sytuacji, klasa którą uczę przedmiotów zawodowych jest "widymowana", tzn. składa się z dwu zawodów. Przedmioty ogólnokształcące mają razem (nie zazdroszczę koleżankom które mają tłok w klasie), ale zawodowe - po 14-17 uczniów. Dobry kontakt z uczniem, można nareszcie traktować uczniów indywidualnie, a nie jako szarą masę, która kłębi się przed oczami. Nie bez powodu prywatne szkoły mają mniej liczne klasy. Bo przecież nie z oszczędności... A co do aktualnej reformy szkolnictwa, to zapraszam do swoich przemyśleń i refleksji na:

niepoprawni.pl/blog/1711/1ix2012-witaj-nowa-podstawo-programowa

Vote up!
0
Vote down!
0

M-)

#292135

elig: To święta racja. Podobnie było przecież z przedszkolami. W latach 90-tych masowo je likwidowano, a teraz ich brakuje.

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#292185

likwidacja szkół teraz, na dwa lata przed małym wyżem demograficznym łączy się z wprowadzeniem za 2 lata obowiązku szkolnego dla 6-latków. Jeśli do tego czasu nie uda się zatrzymać tego szaleństwa, to do pierwszej klasy pójdą jednocześnie roczniki 6-latków oraz 7-latków (których rodzice dobrowolnie nie posłali do szkoły wcześniej). Przyjmijmy, że 7-latków będzie tylko 50% rocznika (optymistycznie, bo myślę, że więcej), to przez szkoły przetoczy się fala dzieciaków, których nie będzie gdzie posadzić w klasach. Kto dla nich utworzy nowe szkoły? Raczej posadzą je po 40 osób w jednej klasie i zaczną narzekać, że wredni nauczyciele nie potrafią dać sobie z nimi rady...
To tragedia, bo w tym roczniku jest moja, obecnie 4-letnia, córka...

Vote up!
0
Vote down!
0

M-)

#292191