Bronisław Wildstein w Traffic Club
20.09 w Traffic Club przy ulicy Brackiej w Warszawie odbyło się spotkanie promujące książkę Bronisława Wildsteina "Ukryty". Prowadził je Jacek Karnowski z "Uważam Rze". Oprócz autora "Ukrytego" w promocji książki brał też udział Antoni Libera, który napisał pierwszą recenzję tego dzieła opublikowaną w "Uważam Rze" /nr 38/2012/.
Gdy przyszłam tam przed godziną 18:00, sala była już w znacznej części zapełniona. Usiadłam w pierwszysn rzędzie, przeglądając kupiony w ksiegarni na dole egzemplarz "Ukrytego". O 18:00 p. Jacek Karnowski powiedział, iż organizatorzy poprosili by zaczekać jeszcze dziesieć minut. Impreza zaczęła się jednak o 18:05. Po zagajeniu Karnowskiego głos zabrał Bronisław Wildstei i odczytał obszerny fragment powieści mówiący o tym, ze jej główny bohater pod wpływem zabójstwa swojej ukochanej postanowił odmienić swoje życie i porzucić pracę pijarowca u cynicznego polityka.
Potem Antoni Libera przypomnial tezy swojej recenzji mówiąc, że zarzuty, iż twórczość Wildsteina jest "publicystyczna" są nierzetelne lub głupie. W istocie jego dzieła to powiesci polityczne nawiazujace do tradycji "Biesów" Dostojewskiego, "W oczach Zachodu" Conrada, czy "Mefista" Klausa Manna. Obrana forma kryminału jest użyta do przedstawienia obrazu Polski w lecie 2010, a w szczególnosci prowokacji politycznych i ekscesów wokól krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Antoni Libera pragnie, by powieść "Ukryty" wywołała poważną debatę.
Następnie Jacek Karnowski postanowił odczytać fragment końcowej części dzieła, wzbudzajac protesty autora obawiającego sie ujawnienia wszystkich zagadek z fabuły powieści. Bronisław Wildstein zapewnił gorąco, że jego książka nie jest autobiografią i on sam pojawia się w niej tylko w jednym zdaniu jako "kudłacz z lat 70-tych". Stwierdził też, iż nie jest to "powieść z kluczem". Niektóre postacie mają swoje rzeczywiste pierwowzory, jak wspomniany wyżej cyniczny polityk Przybył, ale to nie jest najważniejsze.
Przyszła wreszcie pora na pytania z sali. Zacząl je socjolog, p. Bernatowicz, który oświadczył, że nie rozumie, czemu Wildstein tak odżegnuje się od publicystyki, skoro ta jest w stanie powiedzieć najwięcej o świecie w którym żyjemy. Jeden z panów wygłosil pochwałę poprzedniej książki Wildsteina "Czas niedokonany". Stwierdził, ze zmieniła ona jego sposób patrzenia na polska rzeczywistość. Inny zapytał, czy powieść "Ukryty" jest klasycznym kryminałem odpowiadającym na pytania "kto zabił?". Autor odpowiedział, że przypomina ona raczej "czarny kryminal" n.p. Chandlera. Padały też dość trudne pytania typu "Czym zapełnić metafizyczną pustkę?" lub "Jakie mogłyby być dalsze losy bohaterów ksiażek Wildsteina?".
Jako ostatni zabrał głos reżyser Antoni Krauze. Powiedział, że jest świeżo po lekturze i stwierdził, iż "Ukryty" jest najlepszą powieścią Wildsteina z trzech, które do tej pory przeczytał. Około 20:00 właściwe spotkanie się zakończyło, a Bronisła Wildstein zabral się do rozdawania autografów. W imprezie wzięło udział ok. 120-130 osób. Była ona filmowana przez Blogpres.pl. Publikację filmu zapowiedziała też Niezależna.TV.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2223 odsłony
Komentarze
Elig
21 Września, 2012 - 00:19
Dziękuję za relację, osobistą.
To wielka zaleta blogów, że możemy korzystać z teleportacji.
Pozdrawiam
jwp - Ja też potrafię w mordę bić.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
@jwp
21 Września, 2012 - 00:26
elig: Nie przesadzajmy z tą teleportacją :)))
elig
Elig
21 Września, 2012 - 01:38
Jak to ?, jestem w domu i u Ciebie i jeszcze w paru miejscach.
Jak Sai-Baba, to już nawet nie bilokacja, to...
Pozdrawiam
jwp - Ja też potrafię w mordę bić.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
@jwp
21 Września, 2012 - 12:05
elig: To jeszcze nic. Ja pojawiam się w czterech miejscach :)))
elig