Jest sposób na ACTA

    Zadzwonił mój kochany szwagier i mówi podekscytowanym głosem :
- Bierz laptopa i nagrywarkę, przyjeżdżaj do mnie szybko
Jako że szwagier ma u mnie dług wdzięczności, za  odkupienie punktów za złe parkowanie, to natomiast udałem się do niego.
     W drzwiach mówi :
- Musimy zdążyć  przez ACTA i wiem jak to zrobić
Odparłem :
- OK to robimy
Szwagier mówi z iskrami w oczach :
- Znalazłem dobry link do ściągania muzy, to zrobimy kilka płyt
     Podłączyliśmy do ściągania na dwa komputery. Szwagier kupił dwie paczki płyt na wszelki wypadek. Szwagier nalał znakomitego koniaku do kieliszków i mówi :
- To zaczynamy
     Nałożyliśmy by pozostawać nierozpoznanymi kominiarki na głowy i szwagier ustawił ściąganie na obu komputerach. Przy okazji zaczął ściągać się jakiś program o nazwie trojan downloader, ale stwierdziliśmy że tak powinno być.
     Po kilku nieudanych próbach i wyrzuceniu do kosza kilku płyt, udało się wyprodukować płytę. Szwagier z dziką radością wsunął płytę do odtwarzacza w wieży, przesunął gałkę siły głosu maksymalnie w prawo i wcisnął przycisk Play.
     Co zdarzyło się później, to nawet najstarsi Indianie nie widzieli !
Z wieży na całej mocy decybeli wydobył się nieziemski dźwięk, nie porównywalny z żadnym dźwiękiem znanemu człowiekowi.
     Leżący spokojnie wilczur szwagra, zawył ze strachu i uciekł z podkulonym ogonem z pokoju. Stojący obok kolumny głośnikowej szklany wazon pękł na tysiąc części. Szwagier stał jak posąg blady ze strachu, tylko co raz bardziej trzęsły mu się ręce.
     Przypomniałem sobie fabułę horroru The Ring, zimny pot popłynął mi po plecach, czułem jak uginają się kolana. W ostatniej chwili oparłem się o ścianę.
     Szwagier wyłączył nasze nagranie i jaka piękna nastała cisza …
Usiedliśmy przy stole w ciszy patrząc na siebie z niedowierzaniem. Po kwadransie szwagier mówi dobitnym głosem :
- Biorę Cię na świadka i przysięgam że już nigdy w życiu żadnej muzyki z Internetu ściągać nie będę !
     Zabrałem laptopa i oglądając się za siebie wróciłem do domu …