V Sąd Apelacyjny: Kiszczak nie jest niewinny V
Wydanie szyfrogramu wyrażającego zgodę na użycie broni przez "oddział specjalny" MSW PRL na terenie kopalń Wujek i Manifest Lipcowy 16 XII 1981 nie zostało czterokrotnie dostrzeżone przez Sąd Okręgowy. Ten błąd należy naprawić - takie jest zdanie Sądu Apelacyjnego.
Naszym zdaniem Sąd Apelacyjny powinien o pomoc poprosić WSI. W przeciwnym wypadku po raz piąty szyfrogram krwawego Czesława nie zostanie dostrzeżony.
W rozprawie wzięło udział kilkanaście osób kontrolujących wymiar sprawiedliwości. Zaprosiliśmy reporterów "Gazety Polskiej" i niezależnych mediów. Tuż przed zakończeniem czytania wyroku weszła na salę sądową ekipa towarzysza prezesa Waltera. Prawdopodobnie szczuje z TVN chodzą teraz z kamerami na piechotę, a sądząc po zapachu - kanałami.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1182 odsłony
Komentarze
ja z rocznika 1952
18 Listopada, 2011 - 00:08
winni nie mieli być oskarżani tak sobie władza zażyczyła i zrealizowała
dziś pultać się możecie a nas nigdy nie uratujecie, zwykłych ludzi czekających na Wolną Polskę która nie nadchodzi, wręcz jest przed śmiercią coraz dalej.
Zydlactwo
18 Listopada, 2011 - 07:09
przejelo wszystko POLSKI JUZ NIE MA
Ja też jestem z tego rocznika 1952
18 Listopada, 2011 - 09:27
I pamiętam dobrze 1970r,gdzie drugi morderca Jaruzelski wydał rozkaz strzelania do robotników na wybrzeżu,a te gnidy z gównianej z Jaruzelskiego i Kiszczaka,zrobili ludzi honoru,anie długo w szkołach będą uczyli o tych mordercach,jako ojcowie Polskiej demokracji,tutaj na ziemskim padole może unikną kary,ale są coraz bliżej spotkania z Bogiem i tam już Michnik nie pomoże