Ks. Natanek's last stand.
Czekam już, jak zgraja „gazetowych” nienawistników medialnych , programowych racjonalistów i „oświeconych” europejsko blogerów rzuci się z radosnym wrzaskiem niczym wróbelki na okruchy jedzenia i skonstatuje z szerokim uśmieszkiem najnowszą wypowiedź ks. Natanka.
Oto ks. z tytułami naukowymi, wszak dr. habilitowany, zupełnie traci grunt pod nogami. Najpierw rzuca klątwę na bogobojną telewizję TVN, której chrześcijański światopogląd rozszerza urbi et orbi „Szkło Kontaktowe” . Jakże to w XXI w. rzucać klątwę na stację telewizyjną, której narracja dziennikarska jest porównywalna być może tylko z profesjonalizmem i neutralnością w przekazywaniu wiadomości w BBC?
Drugie faux pas ks. Natanka, to spostponowanie niezyjącego arc. Zycińskiego, co tak zdenerwowało rzecznika Kurii Metropolitalnej w Lublinie ( jakżeby inaczej), że wzorem Stefana Niesiołowskiego już chce kierować ks. na badania psychiatryczne.
A ja powiem krótko: cieszę się, że ktoś miał odwagę powiedzieć to, co czuje spora cześć ludzi. Oczywiście przypuszczam, że zrobią – mówiąc kolokwialnie – z ks. Natanka wariata. Nie mam wątpliwości, że nie cofną się przed niczym, szczególnie koła zbliżone do Kurii Lublińskiej.
Osobiscie ma tylko dwa zarzuty do ks. Natanka: że wmieszał to Mahometa. I że nie obłożył klątwą jeszcze jednego medium.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1888 odsłon
Komentarze
Po pierwsze to było kazanie a nie last stand.Pisz po polsku.
21 Lipca, 2011 - 08:29
a po drugie:"Jest jeden Bóg".To apropos M.
Mogą sobie pisać pismaki co chcą.Ten Ksiądz to jeden z ostatnich bastionów POLSKOŚCI
No i teraz mamy wybór:albo w_tę albo we_w_tę.Ja już wybrałem.