Sekrety tajnych protokołów czyli prawda historyczna według Sowietów
-"Tusk: mamy diabelski dylemat- "
A oto film rozpowszechniany w Rosji tuż przed rocznicą 1 i 17 września, co do którego Donald Tusk Premier Polski nie zamierza zajmować stanowiska.
- "Jesteśmy narodem dumnym ze swojej historii, jestem przekonany, że Polska nie powinna się angażować w debaty publicystyczne, nawet tak niemądre jak ta w rosyjskiej telewizji" - powiedziała na konferencji prasowej premier Donald Tusk.
Tak, jesteśmy narodem dumnym po ciężkich przejściach i krzywdach jakich doznaliśmy na naszej drodze do wolności.
Tylko dlaczego tak dumny naród wybrał sobie takiego małego tchórza na premiera?
http://www.youtube.com/watch?v=Rk8KyWycZYw
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4306 odsłon
Komentarze
kryska,strach przed Rosją ma wyłupiaste oczy...Tuska!
25 Sierpnia, 2009 - 16:29
strach ma wielkie oczy!
A słowa premiera D. Tuska to jakże wymowna tyPOwa dla niego
hiPOkryzja.
Ten jego bełkot o rzekomo mądrej POlityce wobec sąsiadów!
Żałosne zastraszone dupki!
Już dawno skapitulowali przed Putinem!
A teraz biegają za POtrzebą ze strachem oczekując wizyty premiera Rosji.
pzdr
antysalon
Krysko
26 Sierpnia, 2009 - 14:30
wiele razy już przytaczałem myśl Josepha de Maistre, wybitnego konserwatywnego myśliciela. Naród według niego ma takich przywódców, na jakich zasługuje. Jeżeli tak jest, to jako Polacy zwyczajnie spsieliśmy do reszty...
A z drugiej strony, mając z jednej strony postnazistowskie Niemcy, a z drugiej neokomunistyczną Rosję, to nie wyobrażam sobie, żebyśmy przetrwali jako niepodległe państwo. W Polsce najzwyczajniej w świecie potrzebny jest autorytaryzm.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Re: Sekrety tajnych protokołów czyli prawda historyczna według S
7 Listopada, 2010 - 21:12
Tego premiera wybrała sobie ta "mniej" dumna część narodu. To ludzie pokroju tych, którym Polska wisi, dla których patriotyzm jest dla idiotów. Przecież Tusku obiecywał im kaskę i żarełko, bezustanne grillowanie, a nie proponował pracę na rzecz dobra Polski, nie przypominał czemu zawdzięczamy niepodległość. Np. moja sąsiadka należy do tego elektoratu, a twierdzi że nieważne kto rządzi (Polak, Rusek czy Niemiec) byle jej płacili. Ot POlszewicka mentalność.