Rządowa drukarka

Obrazek użytkownika kryska
Kraj

Rzeczpospolita - to drukarka CBA i Mariusza Kamińskiego!
Tak niedawno wrzeszczeli w maglu Łaszczowej pt. "Skaner polityczny" cyngle z Czerskiej, Stasiński i Wroński.
O Rzepie jako rzekomej drukarce i jej pubnlicystach jak o drukarzach CBA rozprawiali Kublik, Czuchnowski, załamaywała ręce blondynka z kropką, rwał włosy z głowy Lis, pozazdrościł mu Wołek, Żakowski i inni komedianci.

Tylko żaden z tych klakierów Tuska nie znalazł dowodów na to, żeby Rzepa i jej publicyści pisali to, co pisali o aferze hazardowej PO, o randkach z duchami Zbycha i Rycha oraz o szczodrości Mira i uczynności Rosoła, za mamonę a płatnikiem był sam Mariusz Kamiński.
Już widzę te krzyczące nagłówki w gazetach, te czołówki na portalach internetowych, to wielotygodniowe bajanie na wizji o faszystach z Prawa i Sprawiedliwości.

Aż tu taki KLOPS!
TVN24 ujawniła, że to Gazeta Wyborcza jest drukarką ale nie CBA, tylko drukarką rządową.
GW drukuje myśli i cuda domniemane Donalda na specjalne zamówienie a płatnikiem jest Agora, wydawca GW.
Wydawca "Gazety Wyborczej", Agora brał pieniądze od Ministerstwa Środowiska za publikowanie tekstów przychylnych resortowi - twierdzi "Press".
To GW wyznaczyła redaktorowi zadanie.
Napisał czego wymagali to i zapłacili ile trzeba.

Według miesięcznika Agora miała wziąć ok. 60 tys. zł. Najpierw pojawiały się teksty - i to pióra znanego dziennikarza Adama Wajraka - a dopiero później podpisywano umowę.

Ministerstwo zleciło Agorze napisanie artykułów promujących Puszczę Białowieską.
Jak informuje „Press” chodziło o szereg „działań informacyjno-edukacyjnych nt. walorów przyrodniczych Puszczy Białowieskiej oraz idei rozszerzenia Białowieskiego Parku Narodowego”.

Umowa na artykuły została podpisana 2 tygodnie po ich opublikowaniu, 22 września 2009 roku.
Wypełniają one wiernie treść zaleceń.

„Minister Maciej Nowicki jest odważnym człowiekiem. (…) Jak dotąd żaden z urzędujących ministrów środowiska nie przyznał, że z Puszczą dzieje się coś złego”. – to jeden z fragmentów publikacji Wajraka.

Wajrak zapewnił, że teksty, które pisał były zgodne z jego sumieniem.
Dodał również, że dostał takie polecenie z redakcji. Artykuły te były sponsorowane przez ministerstwo środowiska, a także pisane zgodnie z jego zaleceniem.

„Dwa artykuły Wajraka i modułowe zapowiedzi redakcyjne tychże artykułów wyceniono na 47,8 tys. zł, a działania na stronie Gazeta.pl – na 13,42 tys. zł”- informuje „Press”.Chodzi o artykuły „Dać szansę Białowieży” i „Zapraszam na żubra” opublikowane w „Gazecie Wyborczej” i w „Dużym Formacie”.

http://wyborcza.pl/1,90887,7173061,Dac_szanse_Bialowiezy.html

http://wyborcza.pl/1,76842,7015825,Zapraszam_na_zubra.html

"Minister Maciej Nowicki jest odważnym człowiekiem. Gdy czytałem jego listy do mieszkańców Puszczy, przecierałem oczy ze zdumienia. Jak dotąd żaden z urzędujących ministrów środowiska nie przyznał, że z Puszczą dzieje się coś złego" - pisał Adam Wajrak na łamach "Gazety Wyborczej" 11 września ubiegłego roku.

http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article560753/Rzad_placil_Agorze_za_artykuly.html

Czy to było tak?
Wtedy przyszedł Rywin do Michnika.
A dzisiaj?
Przychodzi Minister do Michnika i zleca teksty ku chwale i na cześć jedynie słusznego rządu
A co na to oszczędny do bólu Vincent bez pesela, na te 60 tysięcy za laurki.
Kolekcjonerem laurek był wcześniej doktor Garlicki, przyjmował je od wdzięcznych dzieci.
Jak widać kolekcjonerów mamy wielu.
Naczelnym kolekcjonerem pochlebnych laurek jak widać jest premier Tusk i jego ministrowie.
Tylko, ze nawet cyngle z Czerskiej za klakierów nie będą robić za darmochę.
Płatnikiem klakierni piszącej peany ku chwale PO i Tuska jesteśmy MY, podatnicy.

Gdzie był ten płatny cyngiel, obrońca przyrody Adam Wajrak, gdzie był jak Rycho wycinał las w Zieleńcu?

Wajrak - podwórkowy kundel, łasy na okruchy z Tuskowego stołu.

ps. w Trójmiejskiej GaZowni zatrudniony jest potomek Donalda - młody Tusk.
Kto wie, może to przyszły król III RP.
Już teraz gdański ośrodek TVP zdaje się właśnie odgrywać role klakiera władz samorządowych, gdzie PO króluje.
Oj, będzie się działo, kiedy zrealizowany zostanie pomysł oddania lokalnych kanałów TVP pod zarząd lokalnych samorządów.
Wtedy miłość po "tusku" zaleje kraj.

Brak głosów

Komentarze

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#49621