Przełom, ale prawdziwy

Obrazek użytkownika kryska
Kraj

W mediach wrzawa.
Pełno kiwających się głów, gadających o przełomie, który dzisiaj miał nastapić w stosunkach polsko-rosyjskich.
Niektóre gadające głowy czują niedosyt ale wielu jest wniebowziętych i rozczulonych dobrotliwym Wielkim Bratem zza wschodniej miedzy.
A prawdziwym zwyciężcą jest Putin.
Bo to on dziś przejął pałeczkę w kreowaniu polityki historycznej wokół mordu w Katyniu.
Ileż to tych przełomów już było wedle tych poprawnych politycznie gadających głów i służalczych wobec nich mediów.
Był medialny przełom, kiedy Rosja zezwoliła Tuskowi na wjazd z kilkuset tonami rąbanki, był przełom na Westerplatte i teraz też podobno jest albo miał być przełom.

A ja uparcie twierdzę, że mamy przełom jeden i to prawdziwy - przełom Dunajca.




I cieszmy się z tego pięknego przełomu, bo on jest, naprawdę.

Brak głosów