
Przegrał z chorobą.
Pokonał go rak.
W wieku 62 lat zmarł Robin Gibb. Wraz z dwoma braćmi stworzył niezwykle popularny zespół Bee Gees. Robin Gibb od lat zmagał się z chorobą nowotworową.
Szczyt popularności zespołu Bee Gees przypadł na lata 1960. i 1970., a w ich repertuarze dominowały chwytliwe miłosne ballady i utwory disco, w tym "Stayin' Alive", "How Deep Is Your Love" i "Night Fever".
Udział w nagraniu muzyki do filmu "Gorączka sobotniej nocy" przysporzył zespołowi sławy. Grupa osiągnęła rekordowe nakłady nagrań - ok. 200 milionów sztuk sprzedanych płyt.
Robin Gibb był operowany przed 18 miesiącami. Wówczas zdiagnozowano u niego raka okrężnicy i wątroby.

W lutym muzyk ogłosił, że udało mu się pokonać chorobę, jednak na początku kwietnia trafił do szpitala z powodu poważnego zapalenia płuc.
- "Rodzina Robina Gibba z wielkim smutkiem informuje, że Robin zmarł po długiej walce z rakiem. Rodzina zmarłego prosi również o uszanowanie jej prywatności w tym ciężkim okresie" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu prasowym opublikowanym na stronie internetowej artysty.
Jeszcze w zeszłym roku Robin Gibb odwiedził Polskę i dał koncert w warszawskiej Sali Kongresowej.
Robin Gibb w Sali Kongresowej - Warszawa, 29 maja 2011 r.

W ostatnich miesiącach przed śmiercią Robin Gibb pracował nad projektem, który nie miał odpowiednika w jego wcześniejszej karierze artystycznej. Wspólnie ze swoim synem stworzył płytę z muzyką klasyczną - requiem dla uczczenia setnej rocznicy zatonięcia Titanica. Premiera materiału miała miejsce podczas specjalnego koncertu w Londynie, 10 kwietnia. Z powodu choroby muzyk nie zdołał już wziąć w nim udziału.
- "Robin Gibb był jedną z najważniejszych postaci w historii brytyjskiej muzyki i jednym z najlepszych wokalistów na świecie. A Bee Gees, obok The Beatles, najpopularniejszym brytyjskim zespołem wszech czasów" - tak dokonania artysty podsumował dziennikarz i znawca wyspiarskiej muzyki, Paul Gambaccini.
Komentarze
Cześć Krysko...
21 Maja, 2012 - 18:31
Jesteś Fantastyczną Babką !
21 Maja, 2012 - 20:50
Robin Gibb Live in Germany 2011
21 Maja, 2012 - 20:55
babki !
21 Maja, 2012 - 21:04
Wotojcie Juhosie !
Powiodos, ze Kryska to fantastycna babka !
Pamietaj, ze na Niepoprawnych jest jesce rowno babka.
Mam nadzieje, ze sie na Ciebie nie obrazi za posezenie babek adorowanyk !
pozdrowienia z hal.
Sammy (Semi) Baca.
baca.
Sammy (Semi) Baca.
21 Maja, 2012 - 21:16
hej!
pzdr
Co za strata good bye Robin
21 Maja, 2012 - 22:18
Alexola
http://youtu.be/hd5XVo6-n_s
Alexola
Co za strata good bye Robin
21 Maja, 2012 - 22:18
Alexola
http://youtu.be/hd5XVo6-n_s
Alexola
Droga krysko
22 Maja, 2012 - 01:23
ostatnio często jesteś nośnikiem smutnych wiadomości o śmierci kolejnych artystów, którzy udają się na wieczną muzyczna scenę, by tam grać i śpiewać.
Choć różnie toczyły się ich losy tu na Ziemi wierzę, że Ich praca nad ofiarowanymi Im talentami spodoba się Najwyższemu i zechce przyjąć Ich do Swej Chwały.
A kiedyś, gdy wypełni się mój ziemski czas i Boża Opatrzność w Swoim Niezmierzonym Miłosierdziu zechce mnie może przygarnąć, całe to muzyczne towarzystwo będzie jak znalazł i chętnie wybiorę się na Ich koncerty w Niebie.
Pozdrawiam Niepoprawnie z modlitwą za Ich Dusze.
krisp
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart.