Ja się przyjaźnię nawet z ludźmi samotnymi
Na salony medialne wróciła po kilkudniowej nieobecnosci Pitera, specjalistka od spraw wszelakich a przede wszystkim naczelna fachura od tanich dorszy.
Wczoraj bawiła owa "dama" u blondynki z kropką.
Jak zwykle wykazała się niebywałą POwską i osobistą miłością i kulturą do wszystkich i wszystkiego a w szczególnosci do singli czyli tych, którzy nie znają normalnego życia, bo idąć tropem myśli Pitery sami są nienormalni.
O ich nienormalności świadczy to, że nie związali się węzłem małżeńskim i nie spłodzili gromadki dzieci a przy tym wielu z tych normalnych zabawia się na boku z panienkami wiadomej profesji i niejeden z tych normalnych to mistrz w wadze ciężkiej damskiego boksera.
To jest jaknajbardziej poprawna i jedynie słuszna norma dla Pitery a poza normą są wszyscy inni - w tym również Jarosław Kaczyński.
Oni nie znają normalnego zycia tak jak zna je Pitera i wrzeszczący straszny dziadzio Bartuś, bo oni są nienormalni.
A skoro są poza normą to nie powinni startować w w wyborach prezydenckich.
Co innego taki "BRONKU, do boju".
Żonaty, chłop słusznej postury, przy którym taki JK to "pikuś" jest no i jaki kochliwy i pracowity w alkowie i jeszcze jaki z niego zalotniś w stosunku do kobitek leciwych.
Taki Bronio to ho, ho, ho.... i jeszcze pewnie może i to bez viagry.
- "Wolałabym, żeby prezydentem był człowiek, który wie, jak żyją normalni ludzie" - stwierdziła w "Kropce nad i" w TVN24.
Obawiam się, ze to Pitera i ta jej spółka PO /SOBIESIAKOWO / nie mają pojęcia jak żyją normalni ludzie, bo ich interesuje życie salonowszczyzny i jej interesy ochraniają.
"Ja się przyjaźnię nawet z ludźmi samotnymi"
- "Sądzę, że w każdym kraju obywatele powiedzą, że wolą, żeby prezydentem był człowiek, który wie, jak wygląda normalne, codzienne życie - wyznała. - Nie ukrywam, że wolałabym, żeby prezydentem był człowiek, który myśli o innych "-.
Argumentowała, że "w rodzinie też ma samotnych ludzi, ale oni nie startują na prezydenta". - Powiem pani więcej, oni wolą mieć również prezydenta, który wie, jak żyją ludzie. - To nie jest to, że ja kogokolwiek dyskryminuję. Ja się przyjaźnię nawet z ludźmi samotnymi - tłumaczyła.
Ale ta Pitera to dobrotliwa kobitka.
Obdarza swoją przyjażnią nawet samotnych czyli nienormalnych.
Normalnie naczelna siostra miłosierdzia IIIRP z tej Julki.
I miłuje ponad wszystko strasznego dziadziunia Bartoszewskiego, jemu wolno więcej, bo on wojnę przeżył i dużo ludzi pochował..... to teraz moze pluć jadem na kogo chce.
I jeszcze jedno .
Pitera się boi ludzi z charyzmą, boi się być zauroczoną.
To ja pytam, czy Julkę nie zauroczył Pitera?
Nie śmiem przypuszczać, że związała się z Piterą z rozsądku i wyrachowania, bo to przecież nie całkiem normalne jest.
No cóż, głupków nie sieją, sami się rodzą.
http://www.tvn24.pl/12690,1656880,0,1,pitera-singiel-nie-powinien-byc-prezydentem,wiadomosc.html
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1702 odsłony

Komentarze
Wyłażą spod kamieni
19 Maja, 2010 - 18:25
Wylazł Palikot, tera Pitera
Dzięki nim PO weźmie cholera.
GosiaNowa
p.o. Pitery R.P. przyjaźni się z "ludźmi samotnymi"...
19 Maja, 2010 - 21:40
Widocznie jakos tak... jednostronnie, skoro są... samotni. To kwintesencja PR PO. Marne, amatorskie komedianctwo, akurat na POziomie "mydlanej opery" i.... niestety tak samo nadal POpularne wśród "wykształciuchów".
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: Ja się przyjaźnię nawet z ludźmi samotnymi
19 Maja, 2010 - 21:47
Och, to światłe peło... jacy oni wszyscy śmieszni są... czy tego naprawdę można nie widzieć?!
PP
19 Maja, 2010 - 22:04
To tak jakby poddać pod wątpliwość zaangażowanie księdza z powodu celibatu ..Oczywiście że to nie to samo ale skoro człowiek wybiera sam taki los po jaką cholerę uszczęśliwiać go na siłę ..
Chciałbym tu zatem przytoczyć i inne niedomagania tych np
"kochających inaczej" ..Jeśli dla przykładu taki Prezydent miałby partnera za "żonę" co wówczas ..? Dyskwalifikacja bo nie potrafią wydać na świat potomka?
Prawdę mówiąc wolałbym już zejść z takiego świata w którym jeszcze za życia musiałbym mieszkać w piekle na ziemi czyli pomiędzy najzwyklejszymi świrami i pojebami seksualnymi ..
Wiem jedno że prędzej czy później nie wytrzymałbym i przy natrętnej próbie dominacji tej nacji doszło by zapewne do ostrych spięć i zadym ..
pozdrawiam
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
@andruch
19 Maja, 2010 - 22:32
Śmieszy mnie, gdy partia, która ogłasza się wszem i wobec tolerancyjną i postępową (a wiemy, co to oznacza - choćby seksualne "równanie" do Europy i odejście od tradycyjnego modelu rodziny), nagle okazuje się być bardzo mało postępowa (singiel = nienormalny, a w każdym razie normalny nie do końca).
W przypadku, gdy w grę wchodzi JK, punkt widzenia może nagle odmienić się o 180 stopni... widać, ile warte są te ich wszem i wobec wyrażane przekonania.
Jeśli chodzi o odmienne orientacje, jak dla mnie, niech sobie będą, tak jak byli zawsze, byleby nie starali się swoich przekonań na siłę reklamować, bo masa ludzi jest podatna na różnego rodzaju trendy... i po co?
Inna sprawa, że nawał heterożądzy w mediach też nie wydaje mi się niczym korzystnym. To chyba więcej zabiera, niż daje?
Pozdrawiam.
PP
19 Maja, 2010 - 22:44
[quote=PP]
Inna sprawa, że nawał heterożądzy w mediach też nie wydaje mi się niczym korzystnym. To chyba więcej zabiera, niż daje?
[/quote]
Każde przegięcie zagraża normalności , dotyczy to jednej jak i drugiej strony ..
Choć przyznaję że co do hetero ..nie mam aż takich obaw ..
Chyba że sprawy dotyczą nienormalnych relacji szef-pracownik /ca ..Przyznaję że to jest obrzydliwe i tępiłbym to z całą surowością przewidzianą przez prawo..
pozdrawiam
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Julia Kariera
20 Maja, 2010 - 04:16
capitanemo
Jej kariera. To myślę ze jest podobna do R. Sikorskiego. Zmieniała "Pana" wielokrotnie. Gdyby wiedziała ze Kaczynski i PiS wygrają nadchodzące wybory.I przyjmą ja do PiS. Wbiła by w plecy PO kose i jeszcze podkręciła. Tym sie rozni PO od PiS. Ze zgromadziła odpowiednik FJM z czasów PRL( Front Jedności Narodu... PO jest to front. TW, kombinatorów, karierowiczów, mend, oraz masa ludzi ogłupionych propaganda. Gdyby wcześniej nie doprowadzona do Okrągłego Stolu. Nie mielibyśmy takich Gazet Wborczych, TVN, Polsatow ... itp. To jest tez cena za lenistwo intelektualne rodaków.
capitanemo
Re: Ja się przyjaźnię nawet z ludźmi samotnymi
19 Maja, 2010 - 23:26
julio p. ja tibiu ubiju na pal! za tą mą "nienormalność"
tak marginesując art. 47 Konstytucji RP "każdy ma prawo (...) decydowania o swoim życiu osobistym"
Bronio to jeszcze może
19 Maja, 2010 - 23:29
dobrze pojeść(co widać) i dużo wychlać(co też widać),no i od czasu do czasu prze trzepać skórę bachorom bo taty należy słuchać.
oj julka, julka,
19 Maja, 2010 - 23:34
następna która chlapie jak ci reżyserzy, dyplomatołki,niesioły,palignity, lubi ryby słynne dorsze bo gówno dla niej gorsze W latach 1981–1991 należała do NSZZ "Solidarność". Od 1990 do 1991 była członkiem Porozumienia Centrum, a następnie Unii Polityki Realnej (1994–1998). W latach 1994–2005 pełniła funkcję radnej Rady Warszawy, początkowo z poparcia Unii Polityki Realnej, a następnie Ligi Republikańskiej. W 2002 bezskutecznie kandydowała z niezależnego komitetu obywatelskiego na urząd prezydenta miasta stołecznego Warszawy, uzyskując jednak czwarty wynik oraz ponownie mandat radnej.
Od 1998 członek, w okresie 1999–2001 członek zarządu, zaś w latach 2001–2005 prezes zarządu Transparency International Polska, polskiego oddziału ogólnoświatowej organizacji ds. walki z korupcją. Zrzekła się tej funkcji w lipcu 2005 w związku z podjęciem decyzji o kandydowaniu do Sejmu RP z list PO. Od 2001 zasiada w Radzie Konsultacyjnej Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP. W 2005 była wśród założycieli Stowarzyszenia Pamięci Narodowej.
Marika
@marika
19 Maja, 2010 - 23:44
To ona byla w PC? Ciekawe, co sie stalo, że tak jej się odmieniło - smaliła cholewki do Jarka, a on ja załatwił odmownie?
Może czuł, co się święci? ("od 1998 członek") ;))
Re:Sama się zdziwiłam,
20 Maja, 2010 - 00:19
julka sobie zaprzecza, tak jak stary ramol dyplomatoł, pierdzioch i sam nie ma dzieci,a jemu nie powierzyłabym nawet kota.
Marika
10! Tekst dobry-komentarz niemalże zbędny...
20 Maja, 2010 - 12:24
Odnośnie tej głośnej kobiety,
która popisuje się jedynie chęcią zrobienia własnej kariery,
nasuwa mi się prośba
ojca dyrektora dr.Tadeusza Rydzyka
a mianowicie:
...rozpoznawajcie ICH po czynach...
pzdr.
chris
Po czynach Ich poznacie ..
20 Maja, 2010 - 12:54
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Chwała bohaterom tamtych dni!
20 Maja, 2010 - 13:07
Wszyscy Polacy powinni brać z nich przykład, tylko działając tak jak oni mamy szansę na odzyskanie suwerenności oraz na pełną wolność w naszej Ojczyźnie!