Inwazja chamów czyli POwskie sługusy na wizji

Od POwskich wazeliniarzy w eterze i na wizji aż się roi. Nie ma dnia, by nie bawili na salonach walterowni i innych zaprzyjażnionych telewizji czy rozgłośni radiowych. Nawet RZEPA udostępnia im coraz częściej swoje łamy, by mogli wylać kubły pomyj na PiS, JK i jego elektorat. Myślę, ze to bardzo intratne zajęcie w obecnej chwili w IIIRP - przybyć do telwizorni i spomniewierać Prawo i Sprawiedliwość, Kaczynskiego i wykpić jego elektorat. Ciekawe jaka jest stawka za taki wytrysk jadu z otworu gębowego tych wszystkich chamów krzątających się jak w ukropie jak nie u Waltera to u Solorza albo w ZETce albo RMFFM, czy też TOKFM nie zapominając o cotygodniowych, niedzielnych bluzgach Kuczyńskiego i cyngli z GW goszczących u Żakowskiego w info3. Dwoją się oni i troją, potu wyleją co niemiara, bo przecież muszą godnie zastąpić gnidy wypoczywające teraz po tych POlitycznie POprawnych zapasach gdzieś w najdroższych zakątkach świata. Kiedy jedni nabierają sił do kolejnych zmagań z opozycją drudzy godnie wypełniają nałożone na nich zadania. Przecież, by ktoś mógł odpocząć i zgromadzić nową porcję jadu musi pracować ktoś. A więc pracują i to jak! Wazeliny nie żałują Tuskowi i jego nierządowi, a śliny i kopniaków opozycji, czyli PiS. Z socjologów czy matematyków zamienili się w znawców psychiatrii. Wczoraj na wizji tvn24 goscił naczelny cham - socjolog IIIRP - Ireneusz Krzemiński. Został zaproszony do studia walterowni w roli dyżurnego eksperta i wazeliniarza PO. Po naukowcu można się było spodziewać chłodnej i rzeczowej analizy sytuacji, popartej badaniami i argumentami. A co usłyszeliśmy? Stek wyzwisk, obelg i diagnoz psychiatrycznych postawionych przez "eksperta" wobec PiSu, jego prezesa i wobec elektoratu Prawa i Sprawiedliwości. - Mam nadzieję, że to co robi PiS spowoduje, że ta formacja zniknie ze sceny politycznej - wypalił na wejściu od razu pokazując, której stronie politycznego sporu kibicuje. - PiS chce zagospodarować takich szaleńców - to o obrońcach krzyża pod pałacem prezydenckim. Jak ocenia zaś pomysł powołania sejmowego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej. - Co to za zespół, do zakładu psychiatrycznego - Za to był zauroczony występami pajaca z Biłgoraja. Nie skąpił mu ciepłych słów i podziwu. No cóż, chama do chama ciągnie niczym wilka do lasu. A tu wcześniejsze występy zwykłego chama, który ciągłym przerywaniem nadrabia brak argumentów. W dzisiejszej RZEPIE produkuje się kolejny "ekspert" od psychiatrii, z wykształcenia matematyk Jan Lityński - w latach 90. był posłem Unii Demokratycznej i Unii Wolności, obecnie jest w Partii Demokratycznej. Swoje dzieło zatytułował - "Paranoidalna polityka PiS". Diagnozę postępujacej choroby psychicznej PiSu i JK kończy tak ów znachor: - Przyjęta przez Kaczyńskiego strategia jest samobójcza i zamyka PiS drogę do jakiejkolwiek współpracy z partiami centrowymi. O koalicji nawet nie ma co wspominać. To sprawia, że Kaczyński świadomie skazuje się na polityczny margines. I dobrze, że tak się stanie, gdyż poziom paranoi w tej partii przybiera coraz groźniejsze rozmiary i jej ewentualne dojście do władzy mogłoby być dla Polski dużo niebezpieczniejsze niż w 2005 roku. Nie wierzę jednak, by ludzie dali się jeszcze kiedyś nabrać Jarosławowi Kaczyńskiemu. Na szczęście.- Trzeba przyznać, ze chamów i znawców psychiki namnożyło się za panowania jedynie słusznego wodza Donalda i jego jedynie słusznej partii Polskiej Zjednoczonej Platformy Obywatelskiej. Psychiatra Klich ma wsparcie jak się patrzy. I może liczyć na więcej, bo chamów i znachorów wśród salonowszczyzny i michnikowszczyzny jest ci u nas pod dostatkiem. Cudowny Donek może im jeszcze bardziej wypiąć pośladki, bo oni gotowi są wejść do tego ponętnego dla nich i cudownego otworu bez wazeliny. A Zapendowska przegryzie Kaczyńskim aorty - dziś ma tylko jedną do przegryzienia. ]]>http://www.rp.pl/artykul/9157,514149_Litynski__Paranoidalna__polityka_Pi...]]> ]]>http://www.fakt.pl/Profesorowi-puscily-nerwy-na-wizji,artykuly,78191,1.html]]>