Czy swołocz medialna i salonowa dorżnie Małysza?

Obrazek użytkownika kryska
Sport

A jednak.
Polska i polskość to normalność.
To normalność dla wielkiego sportowca i człowieka jakim jest nasz niewielkich gabarytów skoczek narciarski z Wisły.
- "jestem Polakiem i jestem dumny" - powiedział Pan Adam.
To cios dla salonu, bo dzisiaj trendy i politycznie poprawnie jest być europejczykiem, nie Polakiem, Niemcem, Francuzem ale europejczykiem, przynajmniej tutaj w ciemnogrodzie nad Wisłą, pełnym zakompleksionych ludków, których samo słowo "europejczyk" unosi w przestworza w niekończącej się ekstazie.
W czasach słusznie minionych dzisiejsi europejczycy czołgali się przed Związkiem Sowieckim, swoją drugą ojczyzną.

Te typy tak po prostu mają.
Oni zawsze muszą mieć jakiś drugi ołtarz i drugiego bożka.
Ci polscy europejczycy zachwalali zawsze i zachwalają dziś wszystko co obce swego nie znając.
Dla nich właśnie polskość to nienormalność, tak jak i dla ich jedynie słusznego wodza, naczelnego europejczyka III RP Tuska.
Dla nich wszelkie gówno ale w europejskim papierku to pożądany luksus.

- "Ktoś z Radia Maryja prosił mnie abym zrobił ten jeden krok do przodu i zrobiłem" - to wypowiedż Małysza po zdobyciu pierwszego medalu.

- " Anioły mnie poniosły" -
- "Dla mnie było to marzenie, by zdobyć kolejny medal i wręcz prosiłem Boga z całego serca o to, by mnie anioły poniosły" .

I anioły wysłuchały Adama i poniosły go a nam dały mnóstwo radości..

http://sport.interia.pl/wiadomosci-dnia/news/adam-malysz-anioly-mnie-poniosly,1442157,6608

Na stwierdzenie dziennikarza, że dzięki niemu Polacy są dumni z tego, że są Polakami powiedział, że najbardziej dumny z bycia Polakiem jest on sam.

- " Bywam w sytuacjach, gdy o Polsce wie się bardzo mało i wtedy rzeczywiście jestem Adamem z Europy. Można wpaść w zarozumiałość, ale myślę, że mi to nie grozi. Ja pamiętam, że jestem z Polski, z Wisły, z Kopydła i tyle! Zresztą nie zamierzam kiedykolwiek się przeprowadzać, dla mnie najpiękniej jest na Śląsku Cieszyńskim, najlepiej w Wiśle"...

- "Modlę się, myślę o Bogu, proszę, by miał mnie w opiece. Zresztą wszyscy koledzy z reprezentacji robią to samo. Jestem jedynym ewangelikiem stąd było dużo pytań, czym się różnimy, a co mamy wspólnego. Dla mnie pewne formy pobożności też były zupełnie nowe.
Wychowałem się w ewangelickiej Wiśle i mało co wiedziałem o katolickim żegnaniu się, zmawianiu różańca... Pamiętam, jaki to był szok gdy po raz pierwszy z nimi wygrałem i zdziwienie, ze Bóg stanął po stronie ewangelika, czy to możliwe" -!

http://www.los-w-rp.com/los/images/ludzie/ad_malysz2.html

http://sport.onet.pl/imprezy/vancouver-2010/skoki-narciarskie/malysz-odebral-srebrny-medal-poplakalem-sie-kolejn,1,3177021,wiadomosc.html

Adam MAŁYSZ, skromny człowiek.
Wielki sportowiec, Polak dumny z Polski.
To jest właśnie prawdziwy i mądry europejczyk zarazem, nie wstydzący się swoich korzeni.

Jakże inny od tych salonowych "autorytetów" i swołoczy medialnej, nadętej w swojej bufonadzie i zachwycie nad swoją europejskością.

Leć Adaś, leć.......

Brak głosów

Komentarze

usiłować go zagłaskać.
Istotnie, to wielki sportowiec, spokojny, skromny i normalny.
Nie dał się ogłupić przez media!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#48307

Dzisiaj śmiesznie się złożyło, bo była powtórka " u mienia talient " i takich dwóch Pat i Pataszon kpili z Adama czy on jeszcze lata. I co móżdżki z TVN?

Vote up!
0
Vote down!
0
#48373

Małysz to najlepszy polski skoczek w historii narciarstwa, chłopak z kręgosłupem jak trzeba. Fruń Adamie dalej, nie kończ!

Vote up!
0
Vote down!
0

Jerzy Zerbe

#48405

Fajny chłopak, skromny i porządny człowiek.
Słowem normalny o dużym talencie.
Lubię, gdy stojąc na podium swojej własnej wielkości zaznacza,
że jest Polakiem
i do tego że jest z tego dumny !

Jak my tego dzisiaj potrzebujemy...

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#48413

on robi swoje, a swołocz swoje.

Vote up!
0
Vote down!
0

Marika

#48452