List do redakcji w sprawie aresztowania Adama Słomki

Obrazek użytkownika Redakcja
Kraj

Szanowna Redakcjo,
przesyłam ten tekst celem publikacji na Państwa portalu.

Z poważaniem
Ewa Latoszek

Pikieta i głodówka w Warszawie

Następstwem związanym z ogłoszeniem wyroku, dnia 12 stycznia br. przez Sąd Okręgowy w Warszawie wobec sprawców wprowadzenia nielegalnego stanu wojennego jest kara więzienia dla znanego działacza politycznej opozycji z okresu PRL-u Adama Słomki. Natomiast sprawcy grupy  przestępczej kierowanej przez gen. Wojciecha Jaruzelskiego cieszą się wolnością.  W dniu ogłoszenia wyroku, na sali sądowej na chwilę przed rozpoczęciem jego ogłoszenia, w obecności zgromadzonych tam osób i mediów Adam Słomka impulsywnie wyraził swoje oburzenie i protest pod adresem sędziów SO, za przedawnienie sprawy wobec oskarżonej Eugenii Kempary, za wyłączenie z procesu generałów: Wojciecha Jaruzelskiego i Floriana Siwickiego oraz za niewspółmiernie niską karę w stosunku do popełnionego przestępstwa dla gen. Czesława Kiszczaka, o którą wystąpił prokurator IPN -u Piotr Piątek.
W rezultacie Sąd zasądził karę porządkową  za naruszenie powagi sądu 14 – tu dni aresztu dla sprawcy tego zamieszania. W powagę polskiego sądu to  może wierzyć tylko osoba, która nie miała styczności z tzw. wymiarem sprawiedliwości. Autorytet sędziów i prokuratorów w naszym kraju sięga dna i jedynie co im zostało to
wymierzanie kar wobec kontestujących.
Adam Słomka miał dnia 19 stycznia w warszawskim SO wyznaczoną rozprawę w/s odszkodowania  od Skarbu Państwa za niesłuszne aresztowanie oraz represje – nie dane jemu było po wielu miesiącach oczekiwania na jej termin wziąć w niej udział. Na wejściu do sądu został demonstracyjnie zatrzymany przez policję. Chociaż mogli to zrobić po tej rozprawie nawet tuż  za drzwiami sali sądowej lub na wyjściu, które jest tylko jedno i z uzbrojoną ochroną. Przy czym postanowienie Sądu na to aresztowanie, od którego przysługuje zażalenie nie zostało Adamowi doręczone, ani przed, ani po osadzeniu go w więzieniu, także zanim je otrzyma, a następnie w terminie siedmiu dni od daty  otrzymania wyśle nań zażalenie, już odbędzie cały wyrok. Po zatrzymaniu i przewiezieniu do aresztu na ulicę Rakowiecką, następnego dnia rozpoczęta została pikieta z inicjatywy działaczy  różnych ruchów społecznych ze Śląska, która trwa codziennie w godz. 10.00 – 11.00 przed tym więzieniem i będzie trwać do chwili jego uwolnienia.
Dnia 24 tego miesiąca  solidaryzując się z Adamem głodówkę podjęły cztery osoby – odbywa się ona na ul. Wspólnej 61 w lokalu Prawicy Rzeczypospolitej.
Następnego dnia w południe przed Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu została zwołana przez p. Zenona Miernika z Ruchu Bezrobotnych konferencja prasowa związana z przekazaniem apelu do prezydenta Bronisława Komorowskiego o podjęcie pilnych działań związanych z uwolnieniem Adama Słomki (chociaż wśród nas
pikietujących, nie mających dotychczas możliwości rozmowy z Adamem pojawiły się wątpliwości czy on sam życzył by sobie aby wstawiać się za nim do kogoś takiego, jak obecny prezydent) oraz o wyciągnięcie konsekwencji wobec sędziów, którzy wydali  nieodpowiedni w odczuciu obywateli wyrok za stan wojenny.
Przy okazji wspomnę, że z wnioskiem o zdegradowanie generałów Kiszczaka i Jaruzelskiego oraz o pozbawienie ich orderów i odznaczeń do prezydenta RP – wystąpiło krakowskie Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych.

Ewa Latoszek, Warszawa
 

Brak głosów

Komentarze

Ewa Latoszek była świadkiem zatrzymania R. Gawrońskiego.

Vote up!
0
Vote down!
0

Petronela

#220324