Czy GUS ukrywa dane o nędzy w Polsce?

Obrazek użytkownika Realista777
Kraj

Dane na temat ilości mieszkańców kraju żyjących w ubóstwie zawsze były publikowane w maju, najpóźniej w czerwcu. W tym roku jednak jest inaczej – pisze „Dziennik Gazeta Prawna” i sugeruje, że GUS opóźnia publikację danych, ponieważ są nie na rękę rządowi.

Nędza w Polsce ma szansę stać się jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic w tym roku. Wbrew zwyczajowi, który GUS praktykuje od lat, publikując w maju, najpóźniej w czerwcu, ile osób żyje w ubóstwie – w tym roku na ten temat cicho. A mamy już lipiec. W tym kontekście powstają oczywiste pytania: czy ma to związek z wyborami, czy wskaźniki są gorsze niż przed rokiem? I najważniejsze pytanie: czy GUS działa na polityczne zamówienie?

Od 2003 roku informacje zawsze podawane były w maju. Wyjątkiem był ubiegły rok, kiedy dane opublikowano 15 czerwca.

GUS tłumaczy się, że jest zajęty spisem powszechnym, dlatego nie opublikował jeszcze danych na ten temat za 2010 rok. Wykręt dobry jak każdy inny, gdyby nie to, że policzenie stanu ubóstwa – mając informacje o dochodach czy wydatkach gospodarstw domowych, które znajdują się właśnie w majowej publikacji – jest prostą rachunkową czynnością. Potwierdza to prof. Stanisława Golinowska, najwybitniejszy w Polsce ekspert zajmujący się badaniem biedy. – GUS może wyciągnąć te dane ze standardowej publikacji – mówi nam prof. Golinowska.

W roku 2009 ilość ludzi, żyjących poniżej poziomu skrajnego ubóstwa, czyli nie mogących zaspokoić podstawowych potrzeb życiowych, wzrosła po raz pierwszy od 2009r. i wyniosła 5,7 proc. Wobec wzrostu cen żywności i kosztów utrzymania, również w 2010 r. poziom ubóstwa najprawdopodobniej wzrósł.

„Taka informacja nie jest oczywiście na rękę rządowi” – pisze „DGP” i pyta, czy GUS działa na polityczne zamówienie.

Bez względu na to, jakie są fakty, opinia publiczna ma prawo je poznać. Ewentualna manipulacja danymi podważa bowiem zaufanie obywateli do państwa.

Brak głosów

Komentarze

 Mnie w spisie nie ma. Nikt do mnie nie przyszedł. Przez internet nie spisałam się, bo nieumiem ... telefonu e wpisywali co chcieli? np.Ślązaczka?

Vote up!
0
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#169845

Niby po co ?

Vote up!
0
Vote down!
0

Podłe słowa bolą !

#169862

Nikomu.

Vote up!
0
Vote down!
0
#169888

Już raz wpadli do GUS funkcjonariusze z niezapowiedzianą wizytą przed publikacją danych o inflacji to po co ich znowu prowokować? A może premier chodzi już z funkcjonariuszami jak ich protoplaści, Irena Ochódzka z tragarzami i wejdą zabiorą wszystkie dokumenty i wstawią premierowi... do sypialni?

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#169898

Co Było Do Przewidzenia po gwałtownej wymianie prezesa GUSu i paru najważniejszych tam osób. Wkrótce wymiana prezesa NIKu.

Vote up!
0
Vote down!
0
#169906

Wlasnie po to wymieniono prezesa aby dane wrazliwe dla tych oszustow nie wyszly na swiatlo dzienne.

Vote up!
0
Vote down!
0
#169907

Dla uzupełnienia podam, że Polacy zadłużeni są na ponad 500 mld.zł /nie mylić z długiem publicznym pokazywanym na zegarze/, ale jednocześnie na kontach zdeponowanych jest 950 mld.zł., co wydawałoby się,że stoimy na twardym gruncie, ale jest tylko jedno ALE. Otóż 80% naszej populacji , nie ma żadnych oszczędności, żyjąc na długach i resztkach do następnej wypłaty, a owe 950 mld. przypada na owe 20%, co i tak nie jest w całości prawda, gdyż kapitał rentierski jest w posiadaniu paru procent Polaków.
Widać wyraźnie, kto na kogo pracuje i jakie z tego tytułu otrzymuje tantiemy.
Te 20% populacji, będzie otwarcie chwalić obecny system i władzę, ten procent rentierów gotów jest siłą i kasą bronić swoich zdobyczy, a że bronią, to wiemy.
Sloganem stało się twierdzenie, że jak bogaty będzie miał, to i biednemu żyło się będzie lepiej - ot i cały slogan!
Jak widać z dzisiejszej sytuacji na świecie, ta prawda kiedyś powtarzana jak mantra miała swoje podstawy społeczne i socjologiczne, ale tylko w dojrzałej i odpowiedzialnej demokracji, lecz dzisiaj?.Światowa finansjera doszła do wniosku, że czas przejąć Świat w swoje ręce i żadne dyrdymały nie są im potrzebne. Przechodząc do działania, stworzyli znane dziś pojęcie "Globalizacja", w którym Narody tracą na znaczeniu a zyskuje "kapitał"- /nie mylić z Marksem,chociaż to jego zasady są urzeczywistniane w najgorszym wydaniu/.

Nie jestem ekonomistą, ale ten temat winien być częściej być poruszany przez specjalistów.
W Polsce dokonany został totalny przekręt pokoleniowy, nie notowany na przestrzeni wieków: sprzedany majątek, za który nie ma pieniędzy, natomiast są kolosalne długi.
Podobno w przyrodzie nic nie ginie, a więc proszę sobie dopowiedzieć, gdzie owe pieniądze są?.
Nie wspomniałem jeszcze kontach zagranicznych i rajach podatkowych.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

komar

#169926

A czy Polacy są "głupsi" o Kadafiego lub innych kacyków?

Vote up!
0
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#169946