Wierni pamięci*

   Stojąc pod tablicą Pani Aleksandry Natalli-Świat dowodzimy, że jesteśmy wierni pamięci Prezydenta Rzeczypospolitej Lecha Kaczyńskiego i 95 osób udających się 10 kwietnia 2010 r. na uroczystości 70 rocznicy zbrodni katyńskiej. Stare porzekadło mówi: czas goi wszelkie rany. To prawda. Leczenie ran jest oczywiste i pożądane. Czym innym jest jednak pamięć. Jej utrata jest dla każdego narodu zabójcza. Wszyscy, którzy zginęli - z Panem Prezydentem na czele udawali się do Katynia w imię pamięci dla polskich oficerów zamordowanych z zimną krwią w 1940 roku. Nasze dziś poświęcenie nie musi być tak wielkie. Ale właśnie dlatego zgromadziliśmy się w tym miejscu.

   Jedną z ofiar katastrofy smoleńskiej była Pani Aleksandra Natalli-Świat, którą  26 kwietnia 2010 r. pożegnaliśmy na Cmentarzu Ducha Świętego przy ulicy Bardzkiej. Premier Jarosław Kaczyński powiedział wtedy nad Jej grobem: „Jest dla nas osobą niezastąpioną. Pracowała dla kraju, a nie dla zaszczytów czy pozycji”. Mogę potwierdzić te słowa wspominając spotkanie z Nią, które miało miejsce miesiąc wcześniej: 26 marca 2010 r. Pani Aleksandra przybyła wtedy na spotkanie członków i sympatyków Prawa i Sprawiedliwości skupionych w Komitecie Prawa i Sprawiedliwości Wrocław Psie Pole.

   Spotkanie to mam w pamięci jakby miało miejsce wczoraj. Zatytułowane było „Finanse publiczne - czy można pogodzić konieczność ograniczenia narastania zadłużenia i politykę prorozwojową?” Mimo iż uczestniczyli w nim laicy w dziedzinie ekonomii to Pani Poseł potraktowała nas niezmiernie poważnie. Warto dodać, że na spotkanie przybyła prosto z Warszawy, gdzie uczestniczyła w ważnym posiedzeniu z udziałem Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Cały tamten dzień była na nogach, ale nie chciała spotkania  - mówiąc kolokwialnie - tylko „zaliczyć”.  Trwało aż 3,5 godz. i skończyło się grubo po 21.00. Mam sporo satysfakcji, że udało się nam wtedy z Panią Natalli-Świat spotkać.

   Na ekonomii znała się jak mało kto. Zazwyczaj publicznie nie wypowiadała się na inne tematy. Jednak nie oznacza to, że nie miała innych pasji. Szczególnie zaciekawi obecnych tu zapewne kibiców fakt, że była zapalonym kibicem sportowym. Z całą pewnością spodobałaby się jej oprawa meczu jaką kibice Śląska przygotowali na mecz z Legią 26 lutego 2012 r., kiedy to całej Polsce pokazali olbrzymi baner podpisany "PARTYZANCKA ARMIO WYKLĘTA / ŚLĄSK WROCŁAW O WAS PAMIĘTA".

   Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”,  polskie święto państwowe,  które świętowaliśmy 10 dni temu, poświęcone pamięci żołnierzy antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia, ustanowione w efekcie inicjatywy ustawodawczej ś.p. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego dowodzi, że choćby po kilkudziesięciu latach prawda o nawet najbardziej skrytych tajemnicach wychodzi na jaw. Jestem przekonany, że prawdy o katastrofie sprzed dwóch lat również nie uda się ukryć, mimo iż zrobiono wiele, abyśmy jej nie poznali. Wszyscy doskonale pamiętamy jak starano się od pierwszych chwil po katastrofie odwracać naszą uwagę od spraw istotnych, ośmieszać tych co byli dociekliwi i zadawali trudne pytania.

   Na szczęście jak powiedział Charles Talleyrand (francuski dyplomata żyjący na przełomie XVIII i XIX w.): „Jest broń straszniejsza niż oszczerstwo:  to prawda”. Z kolei  błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko w 1982 r. oznajmił, iż „Prawdy nie da się zniszczyć taką czy inną decyzją, taką czy inną ustawą”. Tak więc poznanie prawdy o katastrofie smoleńskiej jest tylko kwestią czasu.

   My tu obecni pod tablicą poświęconą pamięci Aleksandry Natalli-Świat jesteśmy cierniem w oku wszystkich tych, którzy prawdę próbują ukryć. Dlatego tu jesteśmy i będziemy.

   Dziękuję serdecznie wszystkim, którzy przybyli na dzisiejszą mszę świętą oraz wzięli udział w marszu pamięci. Cześć Jej Pamięci!

                   Robert Pieńkowski
                   Rzecznik Wrocławskiego Komitetu Poparcia Jarosława Kaczyńskiego                      Przewodniczący Komitetu PiS Wrocław Psie Pole
                   Wrocław, 10 marca 2012 r.

*Wystąpienie, które wygłosiłem 10 III 2012 r.pod tablicą ś.p. Aleksandry Natalli-Świat przy pl. Solnym 14 podczas wrocławskiego marszu pamięci.