Seks w/g NWO. Rekreacja czy prokreacja?
Ci którym się marzy władanie światem już zdecydowali. Rozmnażaniem zajmą się genetycy. Bedą produkować HOMO- idy jak w Seksmisji. Płeć nie będzie miała znaczenia. Seks będzie tylko dla rekreacji a nie dla prokreacji.
Tak debatowano na listopadowym zlocie miliarderów w Dublinie. Swój udział w modelowaniu Nowego Światowego Porządku zaznaczają Google. To ekspert Google Venture prezentował nastepująca teorię:
"In the future people will only have sex for fun, not to procreate,"
W przyszłości ludzie będą uprawiać seks dla zabawy, nie dla celów rozmnażania.
" Dzieko postępowi w medycynie i możliwości sekwencjonowania DNA ,ludzie wkrótce będą w stanie ręcznie wybrać geny ich dzieci. Będą mogli wybrać cechy fizyczne, takie jak włosy i kolor oczu, a także talenty i czynniki zdrowia. Wybierając doskonałe geny, rodzice i naukowcy będą mogli tworzyć najzdrowsze, najszczęśliwsze i perfekcyjne dzieci , które wyposażone będą w możliwie wydajną żywotność."
Przeciwstawia się te mrzonki tradycyjnej koncepcji . Przy naturalnym przedłużaniu gatunku dziecko może dostać od rodziców " złe geny". Ciąża jest zagrożona nieprzewidywalnymi zagrożeniami. dzieci mogą rodzić się z wadami lub skłonnościami do chorób.
Tak więc projektanci NWO nie zamierzają pozostawić czegoś tak ważnego jak ICH dzieci - przypadkowi. Według nich nauka może zapewnić, że ich klony będą idealne?
W niedalekiej przyszłości będziemy mieć seks w akcie desperacji, aby uratować ludzkość przed zagładą.
Póki co dzięki "inżynierii genetycznej", narodziny 1 z 85 dzieci kończy się z autyzmem. Jeśli obecna tendencja się utrzyma w 2030 roku połowa dzieci będzie dotknięta autyzmem. Nie znamy jeszcze pełni skutków wszystkich przymusowych szczepione (ADHD jest z pewnością jednym z tych skutków).
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1478 odsłon
Komentarze
świat potworków
28 Grudnia, 2013 - 04:15
Może to oni będą mieli superdzieci, ale to właśnie pospólstwo nie zginie, bo nie wystarczy stworzyć warunki w sensie fizycznym idealnie przpominające środowisko macicy w czasie ciąży; to jeszcze nie wszystko. Podobnie, jak nie udało się jeszcze powołać do życia martwej materii, nawet w idealnych warunkach laboratoryjnych, a przecież, jeśli teoria ewolucji jest prawdziwa, powinno to byś dziecinnie łatwe.
Można próbować bawić się w Boga, jeśli ma się na to czas i środki, ale nie można Nim być.
Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!
Lotna
Czytałem trochę komentarzy
28 Grudnia, 2013 - 04:42
Kwestia dość skomplikowana. Po pierwsze manipulacje genetyczne nie są takie proste. Gdyby stały się możliwe dopiero wtedy zaczynają się schody. Jakie skutki i kto je poniesie gdy dojdzie do błędu w sztuce i produkt nie będzie taki jak zamawiany. Co zrobić z wadliwymi egzemplarzami. Zrezygnowano już z klonowania bowiem okazało się że Boga zastąpić się nie da.
Nathanel
Nie da się iść dwiema drogami na raz.