Donek koczownik

Obrazek użytkownika Nathanel
Blog

Pan Premier znowu prowokuje .Prowokuje podjęcie dziennikarskiego śledztwa w sprawie jego faktycznego pochodzenia.Musi byc jakiś domada albo Rom.

Co prawda pan Premier jest z zawodu (nomen omen -zawód sprawia nawet swoim zwolennikom) historykiem więc powinien badania przeprowadzić osobiście, ale chyba uniemozliwia mu to jego wrodzone lenistwo. Złośliwi mówią że wstaje wcześniej aby mógł dlużej nic nie robić.Podobno nie chce mu sie nawet napisać własnej biografi i musi sie tym zająć pan Cenckiewicz. A propos, chyba po ukończeniu ksiązki tylko jeden z panów będzie zadowolony. Nawet wiem który.

Co skłania mnie do posiadania wątpliwości co do pochodzenia pana Premiera. Ano to,że jego styl życia niejako wyklucza to co o nim do tej pory napisano.Zamiłowanie do życia koczowniczego świadczy o tym że jego korzeni nie powinno się dopatrywać na Kaszubach. Popatrzmy.

Ten facet nie potrafi usiedzieć na miejscu. Zima lata po wszelkich kątach pod pozorem ,a może z potrzeby, doskonalenia umiejętności ślizgania się. 9 października zobaczymy jak potrafi się poślizgnąć.O zamiłowaniu do koczownictwa świadczą tez jego co weekendowe wedrówki wzdłuż Wisły od Warszawy do Gdańska.Słynne stało się też jego koczowanie w Sejmie o którym napisano tony. Podobno materacyk i śpiwór jest na stałe ulokowany w gabinecie szefa straży sejmowej.Miał się z tamtąd nie ruszyć dopóki Sejm nie uprzątnie gnoju jakiego narobił.Wiadać jednak kotwica mu sie urwała

No i teraz podróże wozem Drzymaly ( ponoc w czasie jazdy sobie drzymie).

Aha. Nie jest prawdą, że PO chce sprzedać Premiera w ramach sprzedazy obwoźnej.

Nie jest tez prawdą że jesteśmy papugą narodów i bezmyslnie naśladujemy innych:

ponieważ ten gostek też jest podejrzewany o polityczny plagiat:

   

Nasza tradycja jest starsza

i nikt nie powinien mieć pretensji o kultywowanie pamięci narodowej .To zadaje kłam sugestiom że polskość to nienormalność.No a jeśli jest jeszcze w tym wszystkim odrobina nostalgi

To w końcu cóż...... Ameryka też zaczynała się od koczowników.

Może od października będzie u nas druga Ameryka ? Dlaczego jednak jeździ samotnie? Boja się z nim jeździć? Toż to nie samolot.

PS Tuskobus jest niedomalowany.Do hasła "Zrobimy więcej" brakuje ilustracji.Chocby takiej:

  

Polecanki:

 ]]>nathanel.nowyekran.pl/post/27865,miedzy-panstwem-spoleczenstwem-i-kosciolem]]>

 ]]>nathanel.nowyekran.pl/post/27867,jak-pic-darmo-piwo-w-pubie]]>

 

Brak głosów