Dał nam przykład ... Sąd Konstytucyjny w Prisztinie
Czasów dożyliśmy niezwyczajnych. Nie mogąc się doczekać działań samych Polaków, co czynić nam należy pokazali, w granicach swoich możliwości, ...Albańczycy z Kosowa. Otóż, tamtejszy Sąd Konstytucyjny uznał, że przy wyborze kosowskiego prezydenta złamano prawo. I o co poszło? O marne brak quorum! Można? ano - można! W Polsce, jednakowoż, trzeba by wymyślić kategorię zbrodni gorszą od zamachu stanu. Sam zamach stanu jest bowiem, jak dotąd, dopuszczalny.
Na marginesie warto przytoczyć parę faktów z życiorysu owego "nielegała" - prezydenta:
1) za młodu emigracja (z Jugosławii) do Niemiec i tam ukończone studia;
2) działalność biznesowa (?) na terenie Szwajcarii;
3) wejście "z biznesem" na rynek Rosji; związki z Rosją stają się oficjalne (do dziś stanowią wobec niego zarzut w Kosowie);
4) intratne zamówienia w Rosji, w tym na prace restauracyjne przy zabytkach moskiewskiego Kremla;
5) podejrzenia o korumpowanie kremlowskich urzędników z otoczenia prezydenta Rosji Borysa Jelcyna;
6) podejrzeniom korupcyjnym "łeb ukręcony został", z braku dowodów, rzecz jasna.
Jedni Kreml restaurują, inni "robią" w ropie. Eh, te lata durne, chmurne młodości i firm polonijnych.
O Polsce warto myśleć. I dla Niej pracować.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1180 odsłon