JAN PAWEŁ II...SŁYSZELIŚMY GO, ALE CZY SŁUCHALI...???

Obrazek użytkownika trybeus
Kraj

 

Jan Paweł II...dla jednych idol, dla innych szansa na zarobek, dla innych lans polityczny, jeszcze dla innych obiekt drwin. Jak ja postrzegam jego pontyfikat ? Mogę śmiało powiedzieć, że był ze wszechmiar dobrym człowiekiem...dla Boga nie trzeba być od razu Wielkim...wystarczy pełnić jego wolę z pokorą i być tylko zwyczajnie dobrym...dobrym jak Chleb...dobrym jak Bóg, dobrym jak Ojciec w niebiesiech.
Moje spotkania z Papieżem JPII, to w zasadzie końcówka jego pontyfikatu...wcześniej po prostu nie miałem ochoty jeździć na pielgrzymki z JPII, byłem wtedy błądzącym katolikiem o chłodnym sercu...za to moja Squaw jeździła często...pewnie ofiarowując za mnie swoje modlitwy, które były wysłuchane.
Nigdy nie mogłem pojąć tych wielkich tłumów ludzi, kiedy JPII przyjeżdzał...oczywiście czułem dumę, że Papież jest Polakiem, słuchałem jego kazań podczas pielgrzymek w telewizji i w sumie pasowało mi to co mówił, miał patriotyzm we krwi, kochał Ojczyznę...całował za każdym razem polską ziemię...ale co mnie urzekło, nigdy nie wskazywał na siebie.
Wskazywał na Chrystusa, cały czas wskazywał na Niego, pokazywał, że Bóg jest dobry i nas kocha, że to nie jest surowego oblicza dziadek z siwą brodą, ale nasz Tata i to MIŁOSIERNY !!!...przecież cały czas niemal krzyczał, abyśmy się nie lękali, abyśmy otworzyli drzwi Chrystusowi...czyż nie tak było ??? Widziałem klaskających z euforią ludzi...se myślę...dobrze jest, nie wymrzemy, Bóg z nami...

Co mnie wkurzało ...za każdym razem przed przyjazdem papieża wszelkiej maści brukowce i gadzinówki włącznie z Gównem Szechtera chwalili pod niebiosa właśnie Papieża...oczywiście chciały sprzedać przy okazji wszelkiej maści gadżety...w sumie żydostwo tak ma, dla nich żaden geszeft nie śmierdzi...po wyjeździe Papieża, na drugi dzień zaczynały się "jazdy" po Papieżu, oczywiście gdy przeliczyli dutki zarobione na jego pielgrzymce...ale najgorsze jest to, że i katolicy wtedy liczyli bardziej na komercyjny zysk z przyjazdu Papieża niż na zysk duchowy...
Oczywiście lans polityczny też się liczył...Kwachu razem z bezową, wyfiokowaną Jolą przewieźli dupska w papamobile, dziwne , że przed wyborami...a może nie dziwne...i nie dziwne, że ten czerwony Byś te wybory wygrał...to "nieoceniona" rola krakowskiej eminencji...
Zamiast spalić osobiste zapiski Papieża, to właśnie teraz zrobi geszeft na książce, która teraz będzie wydana...
Jak ja w końcu zacząłem słuchać Papieża, to myślę sobie i mówię do mojej Squaw:
-Boże mój kochany, przecież ludziska w Polsce słyszą Papieża...ale go nie słuchają...przecież wyraźnie zwracał sie do górali, aby strzegli tego krzyża na Giewoncie...

 

...był aplauz, ale czy ktoś wtedy myślał, że krzyż z Giewontu buchnie jakiś złomiarz ?
On wiedział, że lewaccy faryzeusze rzucą się na krzyż...widzieliście, jak Papież umarł, to Krakowskie Przedmieście zamieniło się w rzymskie Colosseum, gdzie znów napuszczano dzikie zwierzęta na chrześcijan...zamieniło się na Golgotę gdzie znów przybijano Boga-człowieka do krzyża, ale tym razem do jeszcze bardziej hańbiącego krzyża...krzyża z puszek po piwie.
Ilu faryzeuszy widzieliście tam...??? Papież to przewidział, on musiał to widzieć, inaczej nie mówiłby o pilnowaniu krzyża. Umarł ziemski pasterz, nieprzyjaciel postanowił rozproszyć owce.
Papież umarł, do lewackich faryzeuszy dotarło, że skończył się geszeft, już na Papieżu nie zarobią srebrników, więc trzeba teraz go opluć, obrzydzić Polakom swojego rodaka...




Dziś, niedługo przed wyniesieniem na ołtarze Papieża Polaka, znów faryzeusze przypominają sobie o lansie...Szewach Weiss stwierdził, że to "nasz papież"...znów się będą przyklejać, znów widzą zysk...polityczny, materialny...nieważne...oni już dawno odebrali "swoją nagrodę".
My zacznijmy słyszeć to co chciał nam przekazać, on wskazywał na Chrystusa, był dla nas, Polaków Drogowskazem na naszych polskich wyboistych, czasem pokręconych dróżkach...on nie gwiazdorzył, szanowni Rodacy...on wyraźnie wskazywał nam Drogę...a prawdziwą Drogą, Prawdą i Życiem...Wy wiecie Kto nią jest...NIE LĘKAJMY SIĘ WIĘC OTWORZYĆ DRZWI NASZEGO SERCA... CHRYSTUSOWI...AMEN !!!

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)

Komentarze

Dlatego też Robercie

 

Przyłącz się do mojego apelu i nie pozwólmy zawłaszczać Naszego Świętego tym różnym geszefciarzom i mośkom z Czerskiej.

Wkrótce zobaczymy jaki będzie duży popyt na nowego świętego.

 

A on cały czas mówił do nas. O Giewoncie też...

 

Serdeczności

Vote up!
1
Vote down!
-1

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1423673

mocno nauczyki się hipokryzji. Nie trudno się domyślić. Pozdrawiam.

Vote up!
1
Vote down!
0

"Ar­mia ba­ranów, której prze­wodzi lew, jest sil­niej­sza od ar­mii lwów pro­wadzo­nej przez barana."

#1423690

...hipokryzję Polacy wyssali z telewizji...a w telewizji rządzi diabeł ...pozdrawiam niepoprawnie

Vote up!
0
Vote down!
0

http://trybeus.blogspot.com/

#1423722

Myślę, że pomimo całej perfidii lewaków, Jan Paweł II zapadł głęboko w serca milionów ludzi na świecie.
Pamiętasz jak wołali Santo Subito? to przecież głównie Włosi wznosili okrzyki. Pamiętam, z jakim zdziwieniem nasze mendia to zauważyły. Oni naprawdę myśleli, że tylko my go kochamy, bo ... Polak..
Umniejszając jego rolę dzisiaj, poddając w wątpliwość jego wspaniałą ludzkość jaką nosił w sobie... zdziwią się jeszcze nie raz. Ten zdrowy rozsądek Polaków w podejściu do lewactwa, z ich całym genderowaniem, z homoseksualizmem, właśnie jemu w dużej mierze zawdzięczamy. Jego nieustepliwym naukom Chrystusa nie poddającym się żadnym "nowinkom"
Największą rolę w tym oddziaływaniu JPII mają ludzie, nie z warszafki czy krakusie.
Prawdziwa i zdrowa Polska, to są prości i mądrzy ludzie w małych miasteczkach i wsiach polskich....oni najbardziej go słuchali...

Vote up!
3
Vote down!
0

Astra - Anna Słupianek

#1423695

...myślę, że prawdziwi Polacy w końcu przejrzą na oczy i zobaczą obłudę wszystkim majnstrimowych, żydowskich łże mediów...już czas na to...już czas otworzyć oczy..przecież jakby Polacy ich nie oglądali, czytali, to już dawno łże media byłyby tam...gdzie Ferdkowe ciele :)) pozdrawiam niepoprawnie

ps. nie pytaj mnie czasem gdzie jest Ferdkowe ciele :))))

Vote up!
0
Vote down!
0

http://trybeus.blogspot.com/

#1423723

"(...)

W trakcie powyższego gościnnego, wielkanocnego  spotkania, którego Donald Tusk stał się całkiem przypadkiem (via dziennik TV )  istnym  spiritus movens  i powodem styku, a w pewnych momentach nawet zderzenia dwóch różnych kultur,  mentalności, temperamentów (Polacy pod tym względem niech kto chce co chce mówi, ale wg moich obserwacji Polacy biją pozostałe nacje na głowę), poglądów politycznych i nie tylko,  oczywiście nie mogło zabraknąć i obecności  Bł.Jana Pawła II – Polskiego Papieża. Papieża z dalekiego kraju.... W naszej towarzyskiej rozmowie Polski Papież pojawił się nie dlatego bo za chwilę kanonizacja. On tu jest obecny na stałe. Był tu fizycznie, choć dopiero  prawie u schyłku życia, jednak w sercach  miejscowych mieszkańców, wierzących  i niewierzących, katolików, ateistów, Żydów, muzułmanów, Ormian itd.,  ma trwałe mieszkanie od chwili swego pontyfikatu. Nie wiem – płynące z miejscowej wielowiekowej  sympatii do Polski, datującej na długo  przedtem, jeszcze z czasów gdy A.Mickiewicz  w  Stambule  organizował Legiony, a może wcześniej? Na pewno o wiele wcześniej  zanim ten  syn polskiej ziemi, pierwszy cudzoziemiec,  zasiadł na Stolicy Piotrowej. Na pewno o wiele wcześniej zanim wypowiedział  historyczne słowa  - 

Niech zstąpi duch twój i odmieni oblicze ziemi, tej ziemi” ...

Papież Polak wypowiedział je w konkretnym konteście, w konkretnym miejscu i w konkretnym celu... Te słowa jednak stały się drogowskazem dla całego Świata – ja stykałam się z nimi u mnie, gdzie mieszkam ponad 40 lat, stykałam się wszędzie w Europie gdzie dane mi było być – od portugalskich „świątyń” fado po Bergen, od lotniska we Frankfurcie przez zaciszne kafejki Bazylei po caffeterie Sieny, Rzymu i Palermo. Na bazarze rybnym w Pireusie po „szafy” w Normandii...  Niech zstąpi duch twój i odmieni oblicze ziemi, tej ziemi” – te historyczne słowa Papieża Polaka są rozumiane przez Katolików jako słowa kierowane do całej Ziemi, do każdego najmniejszego zakątka gdzie żyją wyznawcy Chrystusa. Usłyszałam, że my Polacy przypisujemy sobie niejako monopol na nie bo podźwignęły z kolan Polskę i Polaków, przez co odmieniły oblicze polskiej ziemi i nie zdajemy sobie sprawy jak ogromną moc miały dla innych narodów, jak ogromną moc miały dla następnych pontyfikatów.

Niech zstąpi duch twój i odmieni oblicze ziemi, tej ziemi”

...Jan Paweł II znów był w moim domu, był wśród zgromadzonych w nim przez przypadek wielkanocnego jajeczka byłych współstudentów.  Szokujące było dla nich wykorzystywanie Jego Osoby  i faktu bliskiej kanonizacji dla potrzeb europarlamentarnej kampanii wyborczej PO i PSL... Już na odchodne powiedzieli mi – życzmy tobie i Polsce by te słowa Bł.Jana Pawła II wciąż miały  moc by znów podźwignęły Polaków z kolan bo jeśli to wszystko o czym dowiedzieliśmy się tego wieczoru jest prawdą, to Polska właśnie dziś potrzebuje Polaków dumnych, Polaków nie na kolanach, Polaków gotowych odbijać stracone przyczółki, Polaków gotowych walczyć o utwierdzanie tego wszystkiego co zawiera się w przestrzeni, określonej krótko trzema słowami - „Bóg, Honor, Ojczyzna” !"

..........

To fragment mojej notki z 24.04.2014, fragment poświęcony Wielkiemu Janowi Pawłowi II, widzianemu przez moich niepolskich przyjaciół. Patrząc na Niego oczami innych można Go odkrywać na nowo i na nowo, i zauważyć coś, co nam z bliska ubiegło...

Pozdrawiam.

Cała notka tu: http://niepoprawni.pl/blog/1830/o-krzywym-zwierciadle-propagandy-iii-rp-i-zyczeniu-cudu-nad-wisla

 

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1423729

No i rzeczywiście. Duch Święty prawdopodobnie  wysłuchał, zstapił i odmienił.  Nawet na poczatku dobrze Mu szło.  Niestety końcowy efekt odmiany okazał sie nie zupełnie po naszej myśli.

Komuchy mają dziś wszystko a my margines i nisze.

 

Jest jednak szansa, że po kanonizacji Jana Pawła II zstąpi ponownie i dokończy odmianę.

O to prosimy. Wysłuchaj nas Panie.

Vote up!
1
Vote down!
-1

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#1423730