Bezdomni kombatanci?
Związek Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego musi opuścić swoje
pomieszczenia, w budynku Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach. Otrzymał
ten lokal w 1990r. W związku z planowanym remontem wszystkie inne
instytucje dostały lokale zastępcze. Byli więźniowie polityczni nie.
Związek zrzesza weteranów AK, NSZ, WiN, KWP, harcerzy, itp. -
aresztowanych w latach 40. i 50. oraz młodzież przetrzymywaną w
łagrach. Obóz "Jaworzno" funkcjonował, aż do 1956 r. Dopiero Gomułka
go zlikwidował.
Do "Jaworzna" trafiali nawet 15-latkowie za...
opowiedzenie kawału politycznego. W szeregach związku są też osoby
skazane przez komunistyczne sądy wojskowe, nawet na kilkakrotną karę
śmierci. Wielu siedziało w najcięższych więzieniach po kilkanaście lat
- Wronki, Rawicz. Ich winą było to, że walczyli o niepodległą Polskę!
O zaistniałej sytuacji zostali powiadomieni pełnomocnik Marszałka
Województwa Śląskiego ds. kombatantów i wicewojewoda śląski. Jest więc
szansa, że lokal, choć w ostatniej chwili jednak się znajdzie. Czy
znów zawinili zwykli urzędnicy i ich niedbalstwo? Wstyd!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 815 odsłon
Komentarze
ro
23 Lutego, 2013 - 19:57
Myślę, że nie zawinili zwykli urzędnicy, ani ich niedbalstwo. Rzecz się wpisuje w proces, który można roboczo nazwać wytuskaniem Polski.
Owszem, ONI czasem reagują na ujawniane swoje skandaliczne posunięcia, ale tak jak śpiewał Fronczewski - "dwa do przodu, trzy do tyłu". Może tym razem kombatanci, ci najbardziej ze wszystkich pokrzywdzeni, bo od polskojęzycznych oprawców, dostaną jakiś kamerlik pod schodami, ale nie miałbym zbyt wielkich złudzeń: za bardzo kłują władzę obecnej władzy w oczy.
<p>ro</p>